Ach ci forumowi strażnicy moralności... Coś mi sie nie podoba - nie czytam , przełaczam program itd. Co niektórzy mam wrażenie włażą do tych nieszczesnych żartów żeby sprawdzić czy ktoś czasem nie obraził ich uczuć politycznych (notabene polityka =banda darmozjadów i hosztaplerów z kazdej strony sceny politycznej, tępić szydzić ile sie da).
A to że forum może byś merytoryczne w merytprycznych tematach, nie znaczy ze trzeba trzymać kij w tyłku też w tematach całkiem niepoważnych.