witam, na wstepie napisze ze bardzo fajny temat. a teraz do rzeczy, niedawno wrocilem z wysp kanaryjskich a konkretnie z gran canarii, oczywiscie zaszedlem do kilku sklepow z zegarkami obejrzec to i owo. Wreszcie trafilem do sklepu gdzie mieli PATKI (PATEKI) Przymierzylem dwa modele , a mianowicie nautilus 5711/1a, oraz calatrava 5127 g, no i.... sie troche rozczarowalem, ze tak powiem czar prysl , a to za sprawa CZCIONKI w dacie , jakas taka niedorobiona. na poczatku myslalem ze podroba ale sprawdzilem sklep na stronie patka i faktycznie widnieje, ceny tez byly odpowiednie 20.000 euro. drodzy koledzy, posiadacze patkow, ta czcionka daty naprawde jest taka dziwna ? oczywiscie o gustach sie nie dyskutuje ale musicie na zywo sami zobaczyc. A propos odczuc co do zegarkow, niesamowicie plaskie i lekkie, mialem tez mozliwosc wyjscia z zegarkiem na reku przed sklep zeby zobaczyc w swietle slonecznym refleksy, nautilus prezentuje sie swietnie, branzoleta uklada sie idealnie na reku.ale znowu ta czcionka... zapytalem jaki rabat sa w stanie udzielic , ale powiedzieli ze 5 % max bo taka polityka firmy i wiecej nie ma mowy. Obsluga z najwyzszej polki, mozna bylo naprawde porozmawiac o zegarkach, na poczatku rozmowy zapytal mnie sprzedawca z jakiego kraju pochodze, jak powiedzialem ze z Polski to od razu sie usmiechnal i powiedzial ze teraz juz wie dlaczego wlasnie Patek. Posmialismy sie tez z tego, ze w Polsce nie ma zadnego oficjalnego dystrybutora, o czym tez wiedzial sprzedawca i byl takze bardzo zdziwiony tym faktem. pozdrawiam