Mam Timexa Expedition Scout od prawie dwóch lat.
Zegarek działa jak powinien, spóźnia się kilka sekund na miesiąc, więc jak na zwykłego kwarca wszystko jest ok, sekundnik dość dobrze trafią w indeksy (moze nie tak na 100%, ale i tak dużo
lepiej niż w wielu droższych zegarkach, które widziałem).
Linia Scout / Sierra to w miarę wierne repliki zegarków używanych przez armię amerykańską podczas wojny w Wietnamie, więc jeśli ktoś lubi takie klimaty, może to być dla niego na plus.
Dodatkowo zegarek jest dość mały i dzięki temu jest bardzo wygodny, bo dobrze uklada się na nadgarstku i bez problemu mieści się pod każdym rękawem, co dla mnie jest dużą zaletą.
Fajnym rozwiązaniem jest też indiglo, dzięki czemu nie ma problemu z odczytaniem godziny w ciemności.
Timex to oczywiście nie jest marka premium, ale przy cenie większości modeli prezentuje bardzo dobry stosunek jakości do ceny.