Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
News will be here

Jacek.

Użytkownik
  • Liczba zawartości

    2563
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi dodane przez Jacek.


  1. Nie napisałem niczego niezgodnego z prawdą więc nie kłamię. Dostało mi się za parafrazę wypowiedzi Clarcksona, którą ktoś wziął za bardzo do siebie i nazwał mnie idiotą chociaż moja wypowiedź nie była bezpośrednio wymierzona w tę osobą. I

     

    Twoja wypowiedź odnosiiła się do wszystkich nie zgadzających się z twoim zdaniem. Nie tylko ja pamiętam jak wyglądała ta wymiana zdań, więc możesz przestać strugać skrzywdzoną dziewicę. Jak trzeba, mogę przytoczyć swoją wypowiedź, ale pod warunkiem, że ty dokładnie przytoczysz swoją.

     

    Chyba, że chcesz przenosić tutaj konflikty w forum, którego nie jestem już uczestnikiem. Jeżeli tak, to trafiłeś pod zły adres. Tym razem nie dam się sprowokować, ale chętnie się dowiem co mi się takiego wydaje ???.

     

    Zapewne roi ci się, że to, co prezentujesz ma coś wspólnego z uczciwością. Wtedy, na tamtym forum wyjaśniliśmy co i jak i przeprosiliśmy się - wydawało mi się to wiążące. A tu się okazuje, że nadal za pomocą tej historii robisz sobie aurę pokrzywdzonego bezkompromisowego.

     

    A co do prowokacji - nie zasługujesz. Ciebie się włącza, nie prowokuje.

     

    J.


  2. A śmiej się. Nie akceptuję zegarków, które udają coś czym nie są i nie jestem w tym poglądzie odosobniony. Czym mam się zachwycać ?. Jednak mam nadzieję, że tutaj mogę na ten temat pisać i nikt nie nazwie mnie idiotą jak na konkurencyjnym gmtforum.

     

    Pozdrawiam

     

    Nie kłam. Była "trawastacja" za "trawestację". Tobie się chyba nadal bardzo dużo wydaje...

     

     

    J.


  3. dowody? :P

     

    Prawdziwy harcerz nie pozostawia dowodów :(

     

    a powaznie kto to?

     

    A nic, taka refleksja po przeczytaniu tego fragmentu wspomnień "harcerki starszej":

     

    "My nigdy latryn nie robilismy z tego co pamietam, toi'e były raz, a tak zawsze toalety z prysznicami razem w budynkach, jak oboz byl w miare blisko, to kwaterka byla, ale jak na drugim koncu Polski, to nie. Wiec jak zajezdzamy, to namioty stoja, trzeba tylko polki zlozyc, kanadyjki, lateksy. No i zawsze mamy ogrodzenie, brame, plac apelowy, maszt, totemy, menazniki... chyba wszystko"

     

    J.


  4. Ostatecznie wybrałem Morę Clipper SS: bo nierdzewna, lekka i tania (co pomaga, gdy właściciel szuka noża niezniszczalnego :P ).

     

    Ze mną jeździ Mora 2000.

     

    Temat się rozbudował. Różne wątki czasami z dodatkiem zbędnych emocji.

     

    A poczucie humoru, hrabia, jakieś masz?

    :(

     

    J.


  5. oczywiscie masz racje ;

    harcerze w Polsce to słowiańscy ninja

     

    :(:P

     

    BYLI. Teraz to Zielone Komeżki.

     

    Dwóch na jednego porcelain :D

     

    Muella jest w porządku; Też mam, co prawda nie taką szablę austriacką paradną jak Wojciesze, ale drewna i padliny na grilla narąbano nią tyle, że z każdej z tych salonowych wykałaczek pewnikiem by tylko faktura została :(

     

    J.


  6. Ale może wrócę (wróćmy) do tematu - czy Ktoś z Was wie coś więcej na temat tej firmy ??????

     

    IMO Lejb Chmielewskij był po prostu kolejnym właścicielem wytwórni, znanej poprzednio jako Pierwsza Rosyjska Fabryka Zegarów ("Pierwaja w Rasiji Fabrika Czasow Lodź"). W 1907 był to znaczny zakład - towarzystwo Techniczne urzędzało wycieczki do fabryki Chmielewskiego.

    Nie znalazłem nic wspólnego z Poltikiem, który powstał w budynkach "Olimpii" (dawnych zakładów Silbersteina).

     

    J.


  7. mówił że są to dobre zegarki do kwoty około 300zł. Potestuję to coś więcej napiszę.

     

    150 za zegarek, 150 za francuskie brzmienie tego "Pierre Ricaud". Miyota to niezłe werki, ale bez przesady - Q&Q to też własność Citizena, a nikt nie próbuje wciskać ich po 300 zł.

     

    J.


  8. Jacek

    a co to?

    bo nie moge dojrzec

     

    Lyndon - chiński chrono na kalibrze 8850. Zupełnie słuszna maszyna. Były znane na forum, bo pewien Amerykanin ukraińskiego pochodzenia swego czasu dorabiał do nich legendę.

    A dziś zalożyłem go ze względu na kolejny jazgot na bazarze z okazji MM; czekam aż jakiś dziany młodzianek święty wyczai jakąś starą szwajcarską rupę z podobnymi indeksami, kopertą albo bezelem, i podniesie wrzask czego to ów Lyndon jest podróbą.

    C7.gif

     

    J.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.