Lemax

Raczej bzdury opowiadali bo nie mają pojęcia jak to działa. Telefon czy inny sprzęt z portem USB-C "negocjuje" warunki ładowania z ładowarką a po drodze jest kabel. Wszystkie te elementy muszą prawidłowo się dogadać, żeby zestawić optymalne/najszybsze ładowanie. Napięcie ładowania zmienia się w zakresie od 5V do 20V w zależności od protokołu ładowania PD czy QC we wszelkich ich wersjach. Kabel jest tu niezmiernie istotny bo musi zapewnić poprawną komunikację, wymianę danych oraz przesył sporego prądu (np. przy mocy ładowania 100W i napięciu 20V jest to 5 A). Moim zdaniem przy zalewie badziewnych kabli niewiadomego pochodzenia nie jest dziwne, że Apple ogranicza ryzyko uszkodzenia sprzętu ograniczając parametry ładowania jeśli nie rozpoznaje prawidłowo kabla. Poniżej tak dla informacji jak wygląda ilość i układ pinów w USB-C

Ładowanie kablami USB-C innymi niż Appla może być realizowane, jednak najczęściej z ograniczona mocą. Jak iPhone nie rozpozna kabla to ogranicza moc ładowania.

Tak dla tych co szukają dobrego wzmacniacza słuchawkowego:

Nie ucinaj. Przynajmniej nie za wiele. Zwiń nadmiar który zmieści się typowej puszki, podkuj otwór pod puszkę, schowaj w scianie i zagipsuj. Kto wie kiedy się i do czego przyda przewód. Obciąć łatwo, wydłużyć ciężko.

Nawet w ten sposób migrując trzeba aktywować ponownie karty w portfelu. To raz oczywiście względy bezpieczeństwa, dwa wirtualna karta jest przypisana do konkretnej sztuki telefonu. Ogólnie rzeczy zapisane w strefie chronionej telefonu (biometria itp.) nie są nigdy przenoszone.

Polecam - warto czasami przewietrzyć głowę i popatrzeć na nasz świat z innej perspektywy. Ciekawie podanej i przystępnie wyjaśnionej. Niemniej widok szokujący.

Moduł BT faktycznie używa się raz - po zainstalowaniu w ekspresie - z ciekawości. Potem już nie - szkoda czasu na pstrykanie w aplikacji. Z ekspresu będziesz zadowolony, poeksperymentuj z kawą, stopniem zmielenia. Trzeba ustawić to pod swoje preferencje i potem każda kawa cieszy.

Tak musisz dokupić moduł Smart Connect żeby móc przez BT sterować. Do pojemnika na mleko możesz podłączyć przewód ten który jest w komplecie z ekspresem. Jest dostępny opcjonalny przewód w oplocie stalowym ale to opcja.

Zrób zerowanie ustawień sieciowych na początek - jak to nie pomoże to zobacz czy wtedy gdy nie masz internetu masz sieć Play czy jakąś inna w roamingu - wtedy internet najczęściej nie działa

Jura E8 - zostanie jeszcze sporo kasy na dobre ziarna

Przegląd E8 o ile pamiętam co 5 lat chyba, że jest mocno eksploatowany. Jeśli masz wątpliwości czy i kiedy robić zadzwoń do p.Tomasza. Ja mam E6 od niego i właśnie pierwszy przegląd. Tak na marginesie do E8 można nabyć przystawki do syropu - można wtedy "słodzić" piankę. Szczegóły poniżej. Niestety do E6 nie pasuje.

Uczciwy serwisant nie będzie ukrywał. Ale wiadomo jak to wszystko się kręci. Niemniej mój Siemens z wyjmowanym blokiem pracuje do dziś chyba już 8 rok. Pięcioletnia Jura też sprawuje się należycie. Najważniejsze żeby nam kawa smakowała. Ogólnie wszystko chyba zgodnie z zasadą "jak dbasz tak masz" Podstawa to woda filtrowana prawidłowo, dobre ziarna, dbanie o czyszczenie i odkamienianie zgodnie z tym co ekspres pokazuje.

Przegląd Jury to koszt około 500,- na chwile obecną. Mówimy o ekspresie sprawnym który idzie na przegląd co 3 lub 5 lat. Nie o uszkodzonym bo to już naprawa jest. Wszystko co jest wymienione dostajesz wraz z ekspresem z powrotem. Ogólnie multum uszczelek, zawór przelewowy, drobiazgi jakieś, ew. elementy spieniacza mleka rurka, perlator itp.

Jak chcesz zobaczyć jak wyglada ekspres Jury po 3 lub 5 latach to na Youtube masz kanał Primocafe. Właśnie gość pokazuje co jest w środku i co się wymienia. Miałem ekspres taki z wyjmowanym blokiem i wiem co tam było a co jest teraz po 5 latach w mojej Jurze E6. Dwa różne światy.

Co do bloku zaparzającego w Jurze - przegląd co 5 lat w większości modeli. Tylko kilka modeli co 3 lata. Nie jest to żaden problem a przegląd obejmuje kompletny serwis całości, mycie, czyszczenie, wymiana uszczelek, zaworu przelewowego ect. Oczywiście najważniejsze jest czy dba się o sprzęt czyli filtr do wody, oryginalna chemia do odkamieniani i czyszczenia. Niektórzy używają byle czego i robi się potem problem ale to zgodnie z zasadą jak dbasz tak masz.

Taki zabytek dziś ustrzelony

No chyba nie masz racji z oponami - jak będziesz musiał awaryjnie hamować to popłyniesz jak na łyżwach. Jak by powstała szkoda to ubezpieczyciel może odmówić wypłaty odszkodowania jeśli uzna że zimówki wpłynęły na zachowanie twojego pojazdu i ew. przebieg zdarzenia. W niektórych krajach UE mandat i nawet laweta a nie dalsza jazda na zimówkach.

Ten model Dell-a chyba nie ma możliwości podłączenia drugiego dysku. Tak przynajmniej wygląda z opisu na stronie producenta. Trochę chyba bez sensu jest kupować taki laptop i zmieniać samemu dysk na większy. Raz że dokładanie kasy a dwa będzie problem z gwarancją. Laptop ma 3 lata gwarancji NBD (następny dzień roboczy) w miejscu użytkowania. Jak go zmodyfikujesz wymieniając dysk to serwisant może robić wstręty z naprawą bo sprzęt niezgodny ze specyfikacją. Szkoda by było utracić gwarancję z takiego powodu. Trzeba by ten fabryczny dysk trzymać i w razie awarii podmienić, żeby serwisant nie marudził. Taka trochę zabawa Może lepiej coś takiego: https://www.x-kom.pl/p/1098736-notebook-laptop-156-asus-expertbook-b1500cepe-i5-1135g7-16gb-512gb-win10p-mx330.html Też model z 3 lata NBD i już bazowo lepiej wypasiony a tańszy. Dodatkowo ma możliwość montażu drugiego dysku więc jest pełen komfort pracy i ważne pliki możesz trzymać jednocześnie na obu dyskach więc masz swego rodzaju pierwszą kopie zapasową. Są też wersje 14" tych Asusów jeśli odpowiada Ci mniejszy.

Moim zdaniem za mały dysk - 256 GB to za mało szczególnie kiedy masz sporo zdjęć. Moim zdaniem minimum to 512 GB. Pamięć ram też bym zalecał rozbudować do 16 GB.

Witam ! Sprzedam nowy, nie używany nadajnik audio Smart Bluetooth 5.2 z kodekiem aptX Adaptive firmy Creative model BT-W4 Dokładny opis i wszelkie informacje https://pl.creative.com/p/accessories/creative-bt-w4 Cena 160 z przesyłką. Pozdrawiam Marek

Możesz zdradzić jak to Uczelnia wręczyła Ci dyplom z „kierunku elektronicznego” ?

No jeśli uważasz T.Bielewicza za opowiadającego głupoty to gratuluję wiedzy i doświadczenia z dziedziny elektroniki.

Za duże ciśnienie wylatującego gazu - zmniejsz przepływ i wtedy sprawdź czy się zpala

Przypadkiem trafiłem na tą firmę - pojawił się artykuł w jakiejś gazecie i na samym końcu była informacja, że są z Lublina. Czyli tuż obok, może się do nich wybiorę. Zadzwonię i zobaczę czy można się umówić.