czarek13

Ma ktoś doświadczenia z wymianą szkiełka w seiko pressage (jest mineralne i zarysowałem) bo byłem w punkcie w którym kupiłem zegarek to kazali zostawić numer telefonu i nie oddzwonili). Generalnie czy jest możliwość kupienia szkiełka i jaki jest koszt.

Jakiś czas temu kupiłem seiko presage cocktail i niestety dość głęboko zarysowałem szkiełko. Mam pytanie czy jest możliwość jego wymiany i gdzie można je dokupić.

Tak patrzę na kilkanaście ostatnich stron tego wątku i dochodzę do wniosku że seria Seiko Presage to absolutny rynkowy hicior. Sam zresztą zastanawiam się na kupnem tego z niebieską tarczą mimo że posiadam sarba 065

Nie wiem dlaczego ale wdaje mi się że sarb065 najlepiej leży na niebieskim pasku. Ja również zmieniłem fabryczny na niebieski.

Seiko sarb065 na granatowym pasku Hirsch modena.

edit. nie ten dział.

Przyszedł do mnie kilka dni temu z Irlandii. Dokupiłem granatowy pasek Hirsch modena i jest. Zdjęcia słabe bo ze zwykłej małpki bez obróbki. Co by powiedzieć kilka słów o zegarku jest po prostu genialny, tacza wspaniale pracuje z oświetleniem ale zegarek mimo to nie jest "nachalny", Prostota i elegancja z widoczną bardzo wysoką jakością i dbałością o każdy detal to sobie myślę gdy na niego patrzę. Jednak o oryginalnym pasku nie mogę powiedzieć tego samego, na żywo moim zdaniem zalatuje plastikiem i tandetą, dlatego zmiana na ten od Hirscha.

Nic nie zastąpi obejrzenia zegarka na żywo, zdjęcia mogą być podkręcone. Może być też w drugą stronę zegarek na zdjęciach wygląda tak sobie a na żywo świetnie. Dlatego nie podniecałbym się zbytnio zdjęciami, tym bardziej takimi puszczanymi przez działy reklamowe producentów.

Mam pytanie czy Seiko Presage z białą tarczą (SRPB43) to to samo co Seiko sarb 065 (Cocktail time) tylko na rynek europejski. Czy oba zegarki wyglądają identyczne.

Wachnik ocierał o dekiel i było to wyraźnie słychać a kiedy się potrząsnęło zegarkiem było słychać jakby tam luźno latała jakaś część. Oddałem więc zegarek do naprawy. Po miesiącu otrzymałem zegarek z wpisem w karcie gwarancyjnej "dokręcenie wachnika" ale odbierając zegarek potrząsnąłem nim i jakby nic się nie zmieniło. Oddałem zegarek ponownie, po kolejnym miesiącu oczekiwania otrzymałem zegarek nadal ze słyszalnym wachnikiem jakby trochę mniej ale wyraźnie słychać że nadal coś tam ociera podczas poruszania z wpisem "wachnik jest dokręcony a słyszalny dźwięk jest normalny dla poruszającego się wachnika". Nie chce mi się po prostu już dalej z nimi żreć bo zegarek chodzi prawidłowo. Ale uważam że naprawa była żadna. Zresztą, posiadam również Tissota w automacie więc wiem jak słychać poruszający się wachnik i wiem jak było słychać mojego seiko przed awarią więc nikt mi nie wciśnie że to normalna sprawa jak napisano po naprawie gwarancyjnej. Powtórzę więc Timetrend i jego naprawy gwarancyjne to jest śmiech a nie poważne podejście do klienta a w salonie nawet nie ma kogo opierniczyć bo co ta bidna dziewucha ma powiedzieć jeśli ona tylko tu stoi za ladą.

Widzę że nikt nie odpowiedział a mnie również bardzo interesuje ten temat bo zachorowałem na SARB 065 a cena w polskiej dystrybucji trochę przeraża. Z innej beczki, w moim obecnym Seiko poluzował się wachnik więc zaniosłem do Timetrend ( zegarek na gwarancji) aby mi tę usterkę naprawiono. Po miesiącu otrzymałem zegarek jakby nie dotknięty (wachnik nadal chodził luźno i było go słychać przy poruszaniu zegarkiem). Oddałem więc zegarek ponownie i podczas kolejnej naprawy napisano że "wachnik jest dokręcony a słyszalny dźwięk jest normalny dla poruszającego się wachnika". Tak że tego, gorąco odradzam Timetrend i jego naprawy gwarancyjne.

Kupiłem zegarek seiko trzy dni temu, pochwaliłem się zresztą nim w tym wątku, i potwierdzam na pudełku identyczne "o" i brak oznaczeń dotyczących państwa w którym wyprodukowano pudełko, zegarek również kupiony w TimeTrend.

Dziś zakupiłem zegarek Seiko i po kilku latach noszenia tissota le locle czas na zmianę na nadgarstku Zdjęcia nienadgarstkowe bo ciężko było mi zrobić takowe w przyzwoitej jakości więc położyłem mój zegarek na kolumnę ustawiłem lustrzankę i jazda (teraz wiem jak ciężko wykonać dobre zdjęcie zegarka). Dodam jeszcze że jedyna rzecz która mi nie pasuje w nowym zegarku to zapięcie, po prostu po kilku latach noszenia tissota z zapięciem motylkowym uważam to rozwiązanie za genialne i już poszukuję aby gdzieś dokupić motylka do mojego Seiko. Jeśli znacie jakieś dobre, wygodne i niedrogie zapięcia motylkowe to proszę o namiar. No dobra dość pisania, czas na mojego Seiko SRP769K2 (oczywiście za jakość zdjęć z góry przepraszam bo choć lustrzankę mam już kilka lat to mój debiut w fotografii zegarkowej).

Dziś zakupiłem zegarek Seiko i po kilku latach noszenia tissota le locle czas na zmianę na nadgarstku Zdjęcia nienadgarstkowe bo ciężko było mi zrobić takowe w przyzwoitej jakości więc położyłem mój zegarek na kolumnę ustawiłem lustrzankę i jazda (teraz wiem jak ciężko wykonać dobre zdjęcie zegarka). Dodam jeszcze że jedyna rzecz która mi nie pasuje w nowym zegarku to zapięcie, po prostu po kilku latach noszenia tissota z zapięciem motylkowym uważam to rozwiązanie za genialne i już poszukuję aby gdzieś dokupić motylka do mojego Seiko. Jeśli znacie jakieś dobre, wygodne i niedrogie zapięcia motylkowe to proszę o namiar. No dobra dość pisania, czas na mojego Seiko SRP769K2 (oczywiście za jakość zdjęć z góry przepraszam bo choć lustrzankę mam już kilka lat to mój debiut w fotografii zegarkowej).

Muszę powiedzieć że podziwiam kolegów którzy mają tyle zaparcia aby kontrolować chód zegarka. Po kupnie pierwszego mechanika ponad tydzień temu również miałem zamiar skontrolować dokładność chodu ale po tygodniu jakoś mi ochota przeszła i nie mam do tego głowy. Zegarek chodzi dokładnie jak na moje wymagania bo nie odczułem jakiejś większej odchyłki, (kilka minut) a mniejszej nie jestem w stanie wyłapać w czasie codziennego użytkowania.

Zegarek kupiłem w salonie swiss-a w Zielonej Górze.za 1487 zł Zegarek stał w cenie 1690 zł ale pani natychmiast zaproponowała rabat 12 proc. jak w ich sklepie internetowym. Kupiłem więc po zwykłej cenie po jakiej sprzedaje większość sklepów internetowych.

Dzięki z odpowiedź, myślałem po prostu że miałeś jakieś złe doświadczenia z tego typu powłoką. Ale nic to, dziś stałem sie posiadaczem tissota le locle takiego jak zapostowałem na zdjęciu powyżej. Mam nadzieję że powłoka będzie trwała a zegarek bez awarii będzie mi służył długie lata.

Mam zamiar kupić sobie le locla ciekawi mnie jednak co myślicie o trwałości powłoki PVD w tym modelu. Zapytam jeszcze jaka jest grubość tej powłoki na modelu który sobie upatrzyłem (nie mogę tej informacji odnaleźć) To model który mam zamiar kupić

A co jest z tą powłoką nie tak że pytasz ? ściera się, rysuje czy co ?

@blake ja właśnie się zastanawiam nad podobnym (tylko w złotym odcieniu). Pieniądze mam tylko do tej pory nosiłem dużo mniejsze Seiko i jak założyłem w sklepie le locla to się przestraszyłem jego wielkością i nie kupiłem (nadgarstek niewielki, około 17 cm)