Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
News will be here

JaronC

Użytkownik
  • Liczba zawartości

    182
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Zawartość dodana przez JaronC

  1. To wspaniale, że kolega Gregorian ma opanowany "podręcznik dla akwizytorów". Pewnie w ogóle język manipulacji też nie jest Mu obcy... ? W tym momencie jestem niemal pewien, że nikt nie ma szans z Szanownym Kolegą w starciu na słowa. Nie siląc się więc na dalszą "zażartą" polemikę", chcę przeprosić Jego za swoją śmiałość. Ogromnie żałuję, że próbując zinterpretować to, co widzę na zdjęciach przedmiotowej aukcji, świadomie naraziłem Jego autorytatywną pozycję na Forum.
  2. "ciagnę" w bok.. Już się nie boję Owszem, początkowo miewałem obawy. Mimo, iż nieraz muszę mocno ciagnąć, co daje w efekcie ostre szrpnięcie, to nigdy nic się ni zdarzyło. Bardziej obawiam się uszkodzenia samych wskazówek, ale jak na razie też nic się nie dzieje.
  3. Uważam, że sprzedający doskonale wie, co sprzedaje i wyraźnie zaznaczył to w opisie aukcji - "...(nigdy nieużywany ,nie był zakładany na ręke)..." Jaki sens by miało otwieranie koperty, skoro zegar zachowany jest w idealnym stanie? Po to, by podrapać? Określenie NOS nie dla każdego od razu musi być takie jasne, jak dla naszego gremium. Oferent w opisie swojej aukcji posługuje się jasnym i prostym językiem polskim, nie siląc się na przesadnie wydumane slogany, by zachęcić potencjalnych nabywców. Chyba na tyle wszyscy potrafimy dostrzec i ocenić na podstawie fotek, że zegarek jest w najwyższej z możliwych kondycji i więcej nic nie trzeba dodawać. Cena jest wysoka i niewielu pewnie byłoby skłonnych zapłacić za niego. Niemniej chyba każdy z nas widzi go w swojej kolekcji na najwyższej półce. Mylę się? Chcę w tym miejscu wyraźnie zaznaczyć, uprzedzając przed ewentualnymi pomówieniami, że ze sprzedającym nie mam nic wspólnego!
  4. Ja wcześniej pisałem, chińskie gie poszło na bok. Teraz do ściągania wskazówek używam taką sprytną pincetkę:
  5. No.. nie. Niemniej z przodu całkiem całkiem.. Dokładnie! Jak jeszcze dasz radę złapać kadr, kiedy sekunda mija szóstkę to będziesz Miszcz! Kopertę może złapiesz, może nie. Zdziwisz się bardzo jak wypięknieje, kiedy ją umyjesz. Bransoletkę, jeśli sygnowana i sprawna, to jeszcze możesz wykorzystać do ekspozycji innego zegarka w gablotce, którą już możesz sobie planować Werk sprawny, bo ciągle byl na chodzie i nic w nim nie zarosło. Widać to po zużyciu koperty. Klucza nie polecam. Lepiej suwmiarką i pileczką lub białym korkiem do butli na wino. W Ałmazach nie ma kopert z Alu.. Są z mosiądzu w chromie. PIękny jest!
  6. Dlaczego wątpisz w oryginalność tego Poljota? Wyraźnie przecież widać, że to oryginał i w dodatku NOS. Co do ceny, to fakt - kosmiczna!
  7. Nigdy nie miałem okazji zobaczyć takiego dołeczka, bądź nie zwróciłem uwagi Generalnie Wostoki często "chorują" na sprężynę. Czyżby to miałoby jakikolwiek związek z tą przypadłością?
  8. Wyrzuć tą obrzydliwą bransę! Wyjmij werk z koperty. Kopertę do SPA, szkło do polerki. Po wymianie koronki będzie Piękny
  9. O takie fotki właśnie nam chodzi! Jedyną uwagę miałbym co do wskazówek. Jeżeli już robisz fotkę tarczy, to staraj się odsłonić napis. Ta uwaga dotyczy wszystkich! Nader często zapominają o tym. Niestety, Tobie TabaQ też się czasem nie chce ładnych fotek robić. A to ciężki grzech
  10. Nieraz w celu wyeliminowania luzów, stosowne były dodatkowe podkładki z cieniutkiej blaszki, pomiędzy dekielkiem, a nagwintowanym pierścieniem. "Bicie" wałka może i jest - bez problemu możesz to sprawdzić - jednak uważam, że skoro jest luz, to zawsze przy nakręcaniu będzie "latać". Uszczelki były wycinane z folii igielitowej. Dwóch raczej nigdy nie widziałem. Weź starą,tylko trochę grubszą okladkę z podręcznika szkolnego, cyrkiel i skalpel. Wytniesz sobie sam. Ostatecznie Zaprzyjaźniony Pan Zegarmistrz wspomoże. Co, jak co, ale uszczelek, to pewnie ma wybór.
  11. Dokładnie taka I ja się podpisuję Nic więcej już nie zrobisz z tą tarczą! Jej stan jest więcej, niż zadowalający jak na Kirowa! Zmiany te powstały w strukturze srebrnej powłoki, którą to tarcza jest powlekana. Prędzej uda Ci się odświeżyć wskazówki, ale to też nie jest takie proste.
  12. JaronC

    Renowacje tarcz - przed i po.

    Czy mógłbyś przybliżyć temat?
  13. Muszę zainterweniować. Enkil się myli niestety Ten Wostok właśnie jest w "swojej" kopercie. Mam jednak wrażenie, że chyba z nóżkami jest coś nie tak. Zrób inne ujęcie choćby od tyłu i wrzuć.
  14. JaronC

    Renowacje tarcz - przed i po.

    Wielkie Dzięki Piotrze za wyjaśnienie niektórych kwestii. Czy mógłbyś podać kilka przykładowych cen niektórych droższych realizacji, z wyszczególnieniem, co i do jakiego zegarka zostało zrobione? Czy spotkałeś się też z matrycami metalowymi, np. z miedzi, albo z mosiądzu?
  15. Jeżeli pytając, miałeś na myśli, czy ta piękna i nieużywana tarcza, jest oryginalna i stara, to nie! Spójrz na tył tej tarczy. "Stare"tarcze od sąsiada nigdy nie miały tak wstawianych indeksów. Wyraźnie widać, że tarcza jest nowa, jak sugeruje Paweł Bury. Rakieta jest dalej produkowana, to i tarcze luzem pewnie też. Wszystko możliwe, że teraz już też i w taki sposób montują indeksy i napisy - po chińsku Co do oryginalności, jako zamiennika, to może ktoś inny się jeszcze wypowie. W dobie chińskich podrób to wiadomo jak jest
  16. JaronC

    Renowacje tarcz - przed i po.

    Zdaję sobie sprawę z różnicy doświadczeń między nami. Masz Piotrze wiedzę i z każdym postem udowadniasz, ze doświadczenie też imponujące. Ja w każdym praktycznie temacie muszę wyważać dawno otwarte drzwi, więc zawsze chętnie czytam Twoje wyjaśnienia na Forum Zgodziłbym się i tym razem z Twoimi argumentami Piotrze, ale coś mi tu jednak nie pasuje. Proszę zauważyć jedno: Przykładowa Doxa z kilku postów powyżej nie wymaga nie wiadomo jakich nakładów, jeśli chodzi o matrycę pod tarczę z podziałką sekundową. jednorazowy koszt - jak podałeś - to około 100,- zł. Kiedy klient gotów jest zapłacić dwa razy tyle, co jednorazowy koszt inwestycji, czyli 200,-zł, , to zakład nic nie traci, tylko zyskuje! Zakład specjalizujący się w tego typu usługach, , musi mieć w swoich zasobach wszystkie dostępne wzory do tak popularnych tarcz! A że są jednocześnie droższe, bo to DOXA, to tym bardziej... Niestety poszczególnych wariantów wzorów też trochę jest, ale trudno... Nie wiem tego, ale zakładam, ze Doxy w stosunku do innych odnawianych wzorów, są bardziej popularne. Nie wiem też tego, ale na podstawie zaobserwowanej ilości odnawianych tarcz, właśnie te od Doxy najczęściej są poddawane renowacji, na równi z Atlanticami. Ktoś, kto chce być profesjonalistą w danej dziedzinie, musi spełniać pewne wymogi!!! Co do wielkości kreski... Wiem, że głębokość teżma znaczenie. To oczywiste. Uważam, że nie jest to aż tak trudne do wykonania i nie wymaga drogiego sprzętu.
  17. Wszystko wskazuję na to, ze to wskazówka. Nie będąc fachmanem, sądzę jednak, że też możliwe są jeszcze inne dolegliwości od strony werku. Oś sekundowa nie jest bezpośrednio odpowiedzialna za prace całego werku i może być poluzowana, a zegarek dalej chodzi. To, że jest wodoszczelny, to nie znaczy, że nie można tam zajrzeć, aby się przekonać. Zresztą, i tak to trzeba zrobić, by choćby wskazówkę poprawić. Nie polecam jednak samodzielnej interwencji, jeśli nie masz wprawy i narzędzi. Zegarek jest nowy, to i dekiel dociągnięty będzie na amen! Po prostu na 200% porysujesz! Zanieś do majstra, dobrze Ci radzę
  18. Dobry pomysł i fajna realizacja Też planuję zrobienie podobnych. Do czego były te szydełka? Rączki sugerują szydła do skóry. "Oryginalne" ściagacze mają prosto zakończone końcówki. Czy Twoje są wygodne mimo zaokrągleń? Mam też szczęki - chińskie gó.. z Alle . Nie polecam nawet desperatom !!! Po pierwszej próbie rozpadły się i poszły w kąt. W wolnej chwili zostaną zmodowane.
  19. JaronC

    Renowacje tarcz - przed i po.

    Oooo Nie przypuszczałem... W banknotach, to się zgodzę. Mamy tam mikrodruk, gdzie też głębokość prążków musi być idealna. Spójrzmy jednak realnie na skalę tej "skali". Nie jest to mikrodruk z banknotu. Taką matrycę można zrobić nawet trawiąc czy drapiąc płytę. Nie musi to być wcale jakiś wyjątkowo drogi i unikalny sprzęt. Ale jak już ktoś robi renowacje i systematycznie dorabia wzory, to ma dostęp do właściwego sprzętu i cena nie powinna wiele odbiegać, niż podałem przykładową.
  20. Piękne! Gratuluję! Plamkę trzeba obejrzeć. Raczej to rdzawy osad i będzie problem. Można spróbować czymś na kamień i rdzę+wacik. Ewentualnie kąpiel. Jeśli tłusta, to zmyjesz, jak nie przereagowało. Ale to też zależy od lakieru tarczy. Wskazówka pewnie tak, jak napisałeś... Pod lupą dokładnie obejrzyj, to wszystko będzie jasne.
  21. JaronC

    Renowacje tarcz - przed i po.

    Nie znam się na technologii drukowania tarcz. Jednak to, co dotychczas udało mi się ustalić, to to, że przynajmniej na podobnej zasadzie to polega. Obecne materiały do matryc i pewnie też farby są inne, czy raczej mamy większy wybór.
  22. JaronC

    Renowacje tarcz - przed i po.

    W Szczecinie, w jednym z zakładów graficznych zapytałem o cenę matrycy do tampondruku. Koszt ok 60,0 PLNów. Nie mówiąc tu jeszcze kosztach przygotowania samego wzoru. Oceńcie więc sami opłacalność matrycy do konkretnej renowacji. Uważam jednak, że szanujący się zakład powinien ponosić te koszty. Tym bardziej, że od dawna czytamy o niezadowoleniu klientów z poziomu wykonania usługi tu u Nas w kraju.
  23. Tym łatwiej będzie to zrobić właśnie teraz A co jest w środku? Pokażesz?
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.