Witam wszystkich rusko-zakręconych! Wygląda na to, że i mi się udało "wejść" do klubu posiadaczy, co prawda nie kupiłem, a dostałem takie 3 zegarki: 1. Poljot z budzikiem, w bardzo ładnym stanie, budzik działa, niestety coś blokuje mechanizm, bo odpala tylko ze zdjętym dekielkiem. 2. Sława z podwójnym datownikiem, w pełni sprawna- nawet jako tako trzyma czas, ale wypadałoby ją trochę wyczyścić i wymienić szkiełko. 3. Pozłacana Rakieta w stanie bardzo słabym, z urwaną koronką, więc nawet nie wiem czy na chodzie. Wydaję mi się że Poljot po uruchomieniu będzie często gościł na moim nadgarstku, ze Sławą zobaczymy-jakoś nie lubuję się w kostkach, no a w Rakietę chyba nie będę inwestował.... Pozdrawiam!