Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
News will be here

cytochrom

Stowarzyszenie
  • Liczba zawartości

    2349
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Zawartość dodana przez cytochrom

  1. cytochrom

    Nasze chronografy vintage

    Jeszcze raz gartulacje - sympatyczny - w srodku valjoux czy jakas lemania? stawiam na to pierwsze ale juz pare razy sie zdziwilem pozdr Rafal
  2. y60- dzieki - prawie znowu kupilem PO a wiem ze jakbym tak zrobil to za jakies 2 miesiace bym juz mial jej dosc (starsznie mnie wkierza werk w tym zegarku - lepiej by dla mnie bylo bym go nigdy otwartego nie widzial) a z ta 165.024 mysle ze dlugo bede chodzil bo fajna laska i dotego to wewnetrzne piekno:) pozdr Rafal
  3. Arturze -szwajcarzy w pewnym momencie probowali podrabiac amerykanow i anglikow ale nie dawali rady jakosciowo. To wspomniany Bun z elinarowym wlosem - kasy akurat nie mialem a teraz zaluje jak cholera
  4. cytochrom

    Moje JLC

    Dziekuje - mam nadzieje ze w weekned dojda zdjecia tego ktory jest w drodze (to juz moje 3 podejscie do tego modelu:)) miejmy nadzieje ze tym razem bedzie udane:) pozdrawiam Rafal
  5. dziekuje raz jeszcze - to moze jeszcze jedno zdjatko z porannej sesji pozdraqiam Rafal
  6. Juz nie za bardzo - minimalne po mocnym ladowaniu na uv:) pozdr Rafal ale mysle ze labo prawdziwa vintage albo jesli ci zalezy na swieceniu nowa PO pzodr Rafal
  7. Arturze piekny, Werk poezja do tego ladna oryginalna tarcza montgomery - to akurat dosc rzadki i wartosciowy model, Ja do tej pory zaluje ze nie kupilem gada z elinvarowym wlosem jak mialem okazje . Gratuluje serdecznie bo jest czego!!!!!! wskazowki tez godzina i minuta oryginaly i to bardzo ladne!!!! pozdr Rafal
  8. dzieki raz jeszcze - strasznie cieszy:)
  9. rewelacyjna lniana tarcza - piekny zenicik
  10. Swietna - tarcza Montgomery !!! Gratuluje
  11. cytochrom

    Moje JLC

    Oj z UG nie wiele chce - ale niestety troszke to potrwa wiec nie martwilbym sie na Twoim miejscu nastepny jest Aerocompax a to moj Datocompax
  12. Dziekuje - oj stan byl znosny ale daleko bylo do tego co widac - dla mnie najwazniejsze bylo iz byla oryginalna - ciezko ten model kupic ze wzgledu na skladaki na starych werkach i po marketowych nosowych czesciach - koles z Australi robi je seryjnie, podobnie jeden typ w usa, do tego chinskie podroby - szukalem pewniaka - tzn. oryginalna tarcza, koperta i bezel, pokaze jak si meczylem ostatnie 3 dni - dzisiaj zalozylem poprawna sekunde i nosowe szklo i w zasadzie poza regularna konserwacja werku i moze meszem nie przewiduje innych opcji pozdr R
  13. Swietne sztuki szwed - Ja nadal walcze - w zasadzie faza testow koncowych z moim nowym nabytkiem
  14. cytochrom

    Moje JLC

    Jeszcze raz dziekuje panowie - w tym tygodniu dojdzie kolejny jlc - nos wiec choroba nadal postepuje oczywiscie dolacze do tego watku dzisiaj czekam na czesci do mesi - pani z fedexu jest zwykle kole 11 wiec jeszcze godzina a potem biegiem do domu:) i do biurka Jesli to zegarek z pierwszej polowy lat 30 tych to z przed polaczenia, jesli z pozniejszego okresu to jest to wersja na rynek usa pozdrawiam serdecznie i jeszcze raz dziekuje mam nadzieje ze za pare lat bede mogl zalozyc podobny temat odnosnie UG - puki co dokonalem bazowego zakupu - kupilem w koncu ksiazke o UG wiec mysle ze choroba sie rozwinie - ciezko jest walczyc bez literatury a internet jest czesto zrodlem ktore moze sprowadzic na manowce - moim zdaniem naprawde warto szukac ksiazek . pozdr Rafal
  15. Piotrze wrocil po latach ? czy to jakis nowy pozdr Rafal
  16. Dzięki Robercie kiedyś dyskutowalismy o tym zegarku i wiem ze tez choruiesz mnie bardzo zalezalo na prawdziwej vintage - nie budzącej żadnych watow a nie współczesnej prodiukcji na bayzie starego werku - to już nie to samo / powoli kończę dpopieszczac ale sutaryam sie zalvhowac ja na majora w stanie vinage - foce cała resutyauracje krop po kroku wiec jak już skończę to pokaże jak sie z nią meczylem. Pozdrawiam Rafał
  17. W poniedzialek fedex doniesie oryginalne szklo i sekunde i bedzie skonczony - siedzialem nad nim 2 dni - wszystko bedzie wtedy oryginalne to prawdziwy stary seamaster 300 nie skladak na nosowych elementach i starym werku niezle trzyma czas - wiecej zdjec z zakresu prac nad zegarkiem juz po skonczeniu projektu w poniedzialek'
  18. cytochrom

    WIARA W ZMARTWYCHWSTANIE

    Ech tylko serce boli - szkoda tych zegarków ale rozumiem sytuacje - cieżko zmotywowac klienta do zapłaty 100 USD za serwis zegarka wartego 60 - zdaxaja sie wyjątki ale to raczej z przyczyn emocjonalnych - u mnie walaja sie z 4 kwarce seiko z 70 tych - mogę oddać za free jak ktoś chce sie pobawić w naprWe albo potrzebuje części. Moja małżonka dostała swojego vintage divera za darmo - automacik z 70 tych - naprawa zajęła mi dosłownie godzinę z czyszczeniem werku instalacja nowego szkła nosowego insertu bezela i polerka matowaniem koperty ale jej sie podobał bo jest mnijszy od obecnych damskich diverow i dlatego sie przytulilem . Niestety generalnie rolex i omega jeszcze często i łatwo sie naprawia - ludzie chcą bo wiedza ze są warte jakieś pieniądze a z drugiej strony części są łatwo dostępne wzg innych marek - jak szukalem kola do mojego ug datocompaxa to zajelo mi to 3 misiace I kosztowało 170 USD za koło plus koszt naprawy werku po znajomosci - 350 USD wiec makabra. To co o cudzie sie jeszcze naprawia to obecne tanie kwarce a naprawa polega na wymianie werku koszt werku to 2 do 5 USD - zajmuje 10 min a zegarmisyz bierze 50 - w. Zegarkach typowo dodatek do ciuchów ludzie chcą i chętnie to robią to co mi sie niepodpba to przerob vintage na kwarce a to tez częsty request - był koło który chciał tak upgrade patka
  19. cytochrom

    WIARA W ZMARTWYCHWSTANIE

    Widzialem sporo z tego okresu w tych kopertach, bardzo duzo w 70tych trafilo do usa - problemem jest iz nikt nie chce naprawiac - koszt zbyt wysoki do zegraka tutaj:) takze mialem juz okazje grzebac w kilku pudlach zaladowanych seiko:) Koperta jest podobna do bellmaticka - i podobnie jak tam i tu jest stnadrtowy finish z 70tych - bylo to modne i wiekszosc firm go uzywalo (omega,longines, jlc etc) szczegolnie ze ladnie wyglada na tych kwadratowych kopertach z 70tych- boki miales polerowane, okrag kole tarczy polerowany zas powierzchnie gory koperty szlifowana. pozdr R
  20. cytochrom

    Moje JLC

    album - tutaj sa w rozdielczosci ca. 1600x 1000 dziekuje Rafal
  21. cytochrom

    WIARA W ZMARTWYCHWSTANIE

    Fajnie wyszlo, ale na Twoim miejscu polowalbym na oryginalne szklo z pierscieniem, co do koperty to juz ja polerowano w przeszlosci - oryginalnie miala takie promieniste szlify i blyszczaca obwodke wokol traczy - o ile z polerka nie bedzie klopotu o tyle ten szlif promienisty ciezko (mowie na bazie moich eksperymentow odtworzyc) - ja najpierw kladlem szlif - w efekcie koperta matowiala a potem delikatnie polerowalem tak aby uzyskac zblizony efekt ale do fabrycznego jeszcze nadal sporo brakowalo. Fajnie wyszedl - gartulacje i powodzenia w dalszej restauracji Rafal
  22. cytochrom

    Moje JLC

    JAK??????????????????? Tak 300:) i mysle ze mimo tej tony skladakow na nosowych tarczach i kopertach udalo mi sie kupic prawdziwa vitage czekam teraz az koles potwierdzi ze wyslal i wtedy zamawiam szklo i sekunde czaje sie na jeszcze na railmastera ale mam mieszane uczucia PAF nie chcial miec railmaster na tarczy tylko seamaster wiec nie wiem, a na ostatich targach widzialem z 15 podrob vintage railmaster-zas w kuluarach zartowalismy ze jest to najpoularniejszy zegarek wiec mysle ze spasuje. Pozdr R
  23. cytochrom

    Moje JLC

    Stary - strona finansowa to kwestia bolesna i dla mnie - ale jak juz pisalem czasem warto podjac ryzyko, jeszcze jak przejzycie historie moich postow to zaczynalem od zegrakow za przyslowiowe 20 zeta, pierwsze jlc kupilem okazyjnie jakies 4 lata temu - master marinera za jakies 200 usd - mial rzadki werk i o cudzie jak przymierzalem sie do furmatica i musialem sprzedac pzyniosl 800 usd - potem jakos zaczelo isc - zlamalem noge i utkalem na jakies 2 miesiace i wtedy mialem w koncu czas - jako iz uznalem ze bede tylko kupowal takie zegarki jakie mnie sie podobaja a sprzedawal tylko jesli albo nie nosze albo musze zebrac kase na cos co mi sie bardziej podoba to w kosekwencji szybko okazalo sie iz przestaje byc to az taki finansowy kamien u szyji a zaczyna sie jakos zamykac na 0. Mysle ze calosc to kwestia tego na ile sie uprzemy i chcemy uczyc. Nie chcialbym na przyklad zawodowo sprzedawac vintage - to co zobaczylem na giledzie w Daytonie to byl koszmar - cwaniactwo i maksymalizacja zysku ale tez spotkalem kilka osob ktore bawily sie tym dla zabawy i z milosci do zegarkow ale nawet w takim miejscu byli oni w mniejszosci. Moja lokacja to tez przewaga - niskie ceny wzg. europy , i od dawna ogromny rynek i nawyk dawania, posiadania i zbierania zegrakow - do tego bogate spoleczenstwo i brak wojen na wlasnej ziemi - mozna nadal i mysle ze jeszcze dlugo bedzie mozna znalezc cuda - mam taka nadzieje. Mialem tez duzo szczescia - w tej calej amerykanckiej alienacji - jednym z moich najlepszych przyjaciol tutaj jest zegarmistrz z ogromnym doswiadczeniem i mnostwem znajomych starej daty - bezcena pomoc i dostep do warsztatu i czesci ... Ponadto wielu kolegow i przyjaciol w Polsce pomagalo mi wielokrotnie i nadal pomaga za co jestem dozgonnie wdzieczny i mimo iz to forum wielkortnie mnie zalamuje to ciesze sie ze jest i mialem okazje Was poznac i sie z Wami zaprzyjaznic. Dorobilismy sie tez na forum dzialu vintage ktory dzieki pracy kolegow Piotra i Marcina jest jednym z moich ukochanych miejsc ucieczki od mojego codziennego piekielka pozdrawiam Rafal
  24. cytochrom

    Moje JLC

    Szanowni Koledzy - dziekuje - nie bylo mnie ostatnio dlugo na forum - praca podciela mi skrzydelka wiec mam nadzieje iz wybaczycie ten zmasowany atak jlc - bede probowal roziwjac ten temat w miare skromnych mozliwosci. Zreszta zebranie tego w jednym temacie bylo pomyslem Staruszka Jako ze nie chce was draznic najnowszy nabytek pokaze za tydzien nie jlc ale cos z listy a za 2 tygodnie zaprezentuje moje UG - coz przyjemnosc i stres trzeba dozowac Co do zbierania - to generalnie jesli nie dysponuje sie bajonskimi funduszami a raczej przeciwnie to wiaze sie to z nauka na bledach i ryzykiem - i coz kosztuje to troszke zdrowia ale IMO wychodzi NA WIELKI PLUS pozdrawiam serdecznie Rafal
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.