Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
News will be here

cij

Użytkownik
  • Liczba zawartości

    88
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Reputacja

0 Początkujący

Informacje o profilu

  • Lokalizacja
    Wawa
  • Hobby
    hmm..zegarki.........
  1. cij

    Nowe BŁONIE !

    średnica i wysokość coś ala diver(chyba spokojnie 40mm srednicy) a styl i prostota cyferblatu sugeruje bardziej garniturowca. Pasek raczej sportowy, pasuje do rozmiarów ale nie do tarczy. Przynajmniej mam takie odczucia.
  2. cij

    Nowe BŁONIE !

    Wczoraj byłem w Galerii Mokotów i przechodząc obok stoiska z zegarkami zobaczyłem nowe błonie. Zegarek leżał w masywnej skrzynce/szkatule, sam zegarek wydawał się nieco za duży, delikatnie za gruby jednak to co szczególnie zwróciło moją uwagę to tarcza, która autentycznie przypadła mi do gustu a już jej kolor i sposób odbijania się światła wprawiły mnie w lekki zachwyt. Gdyby nie jego rozmiary to poważnie bym się zastanowił nad zakupem. Pomimo krytyki przedsięwzięcia cieszę się, że na naszym rynku jednak pojawiają są ludzie z incjatywą.
  3. Gwoli informacji to wykonałem przegląd u zegarmistrza nie autoryzowanego na Promenady w Wawie. Na początku przy odbiorze okazało się, ze zegarek poza mechanizmem nie był czyszczony co dla odmiany jest w standardzie w SGP. Później jak się już dokładnie przyjrzałem to okazało się, ze na tarczy jest drobny włosek i jakiś paproch na wskazówce sekundowej. Trochę się zdenerwowałem bo przegląd wyszedł w sumie 700zł (było wymieniane łożysko wachnika). Czy to tanio czy drogo to już do Waszej oceny. Mi wyszło jakieś 60% ceny SGP no ale to nie była taka sam usługa bo raz, że nie czyszczono bransolety, bazel też nieruchomy no i te zanieczyszczenia. Inna sprawa, ze zegarek późnij o jakieś 8 sek/24h. Kazał mi zegarmistrz przyjść po 10 dniach jak się chód ustabilizuje. No wiec odczekałem chociaż mnie męczyły te paprochy bardzo. W końcu dotarłem do zegarmistrza i mówię co i jak. Jako, ze jest to starszy człowiek i nieco gderliwy to od razu zaczął w swoim stylu, że co on ze mną ma i gdyby wiedział to by tej roboty(biedaczek :-)) nie brał bo woli czyścić i smarować slawy za 80 zł (gdzie klient płaci i wychodzi) niż mieć takiego klienta jak ja. Mówił to zupełnie serio co mnie totalnie zaskoczyło bo o swoich przemyśleniach poinformowałem go po raz pierwszy i do tego niezwykle delikatnie. Pogadał trochę, potem przestawił chód, tak na oko bez zbadania na maszynie, no pomyślałem sobie ok. chyba będę tu wracał na poprawki jeszcze 20 razy ale o tym później. Następna sprawa to paprochy. Okazało się że zegarmistrz raczej słabo widzi(choć twierdził coś przeciwnego) i ostatecznie rozkręcał i skręcał zegarek ze 3 razy, w końcu sam wziełem od niego irchę i wyczyściłem środek oraz tarczę, aż włoski i drobiny zniknęły. Od razu pomyślałem o tym jakie paprochy są w mechanizmie skoro nawet po wskazaniu gdzie są nie był w stanie zauważyć(co skwitował, ze specjalnie z niego drwię), na szczęście ta myśl mnie nie prześladuje. Biorąc pod uwagę powyższe perypetie i cenę jaką zapłaciłem miałem wrażenie, że jednak nie dokonałem najlepszego wyboru jeśli chodzi o wybór zegarmistrza. No ale nic, pozostało mi jedynie sprawdzanie chodu. I tu właśnie okazało się, ze jest rewelacja. Po 49 dniach od ostatecznej regulacji(na oko) zegarek przyśpieszył o 34 sekundy. Co jest jeszcze bardziej pocieszające to mechanizm(omega 1120) nadrobił 35 sekund przez pierwsze 29 dni po czym przez ostatnie 20 dni w sumie stracił 1 sekundę. Kiedyś kiedy czytałem, na tym forum czy na timezone że komuś zegarek chodzi z dokładnością do 1-2sek/24h to trudno mi było uwierzyć. Poza tym zawsze były opisy o kompensowaniu jego chodu ułożeniem zegarka na noc. Ja w tej chwili po prostu odkładam zegarek bez zwracania uwagi w jaki sposób i on mimo wszystko pracuje z tak niesamowitą dokładnością, której za ostatnie 20 dni nie powstydziłby się nawet kwarc. Pozdrawiam, Borys
  4. Razem z bratem mieliśmy kontakt z SGP. Mi w klamrze Seamastera odpadł sztyft, w omedze na anielewicza mi powiedzieli, ze trzeba wymienić całą klamrę, o ile pamiętam koszt coś ok 500zł, nie mieli jej jednak na miejscu i zaproponowali wizyte w SGP, gdzie po kilku minutach mojej wizyty, zegarmistrz założył mi ten sztyft na poczekaniu. Do tego nie chcial za usługę i część ani grosza. Byłem super pozytywnie zaskoczony. Pogadaliśmy tez z minutkę o aspektach cal. 1120 i żałowałem tylko, że tak krótko. Mój brat kupił w 2010 PO chronograf. Po kilku miesiącach zaczął się w nim zacinac mechanizm. Zawiózł zegarek do SGP, zrobili przegląd, od tamtej pory nić niepokojącego sie nie dzieje. Brat zadowolony z pracy serwisu. SGP zrobiło na nas bardzo dobre wrażenie. Tym bardziej jest mi teraz głupio i czuję się niezręcznie, że w obliczu tego jak nas potraktowanu muszę niejako zachować się nielojalnie i oddac zegarek do konserwacji do zwykłego zegarmistrza. Cena za konserwację seamastera zakwotowana przez SGP jest niestety już od kilku lat poza moimi możliwosciami. Przegląd chciałem zrobić już wcześniej bo od ostatniego minęło ponad 5,5 roku ale ciągle coś(natury finansowej) stawało na przeszkodzie, teraz zegarek mocno traci na czasie i nie mogę dalej czekać. Inna sprawa, ze trochę się boję, zeby sie cos z nim nie stało kiedy chodzi w ten sposób chociaz może nie az tak bardzo jak efektu pracy samego nie omegowego zegarmistrza. No ale nic wyboru nie mam. Może coś się zmieni i przy następnej konserwacji uda mi się odwdzięczyć SGP. Pozdrawiam
  5. cij

    Wybór pióra.

    Czytając ten temat postanowiłem i ja zakupić pióro. Ostatecznie kupiłem ...dwa. Watermana Charlstona i Sheffera - tańszy model jako zapas. No muszę wam sie przyznać, że wcześniej miałem mieszane odczucia przy pisaniu piórem. Być może spowodowane próbami pisania najtańszymi wyrobami pióropodobnymi. W tej chwili jestem zachwycowny szczególnie watermanem. Piszę się nim miękko, estetycznie a co najważniejsze bardzo szybko. Jestem bardzo zadowolony, że w końcu dokonałem ruchu w tym kierunku, mogę tylko żałowac, ze dopiero teraz. Jednocześnie pojawił się problem który dotyczy także zegarków. Podoba mi się tyle modeli i rodzajów, że mam obawy czy nie zacznę kupować dla odmiany kolejnych piór pomimo, że waterman jest moim zdaniem rewelacyjny.
  6. dziś koniec testu który trwał równo miesiąc wyszło mi, że przez 30 dni omega seamaster spóźniła się 107 sekund co daję średnią ok 3,56sek/doba. Niby w normie ale mi się wydaje dużo.
  7. A to moje badania dokładności omegi seamaster cal 1120 2007-12-10 23.38.07 komp 23.38.07 omega reka dzień tarcza do góry 2007-12-11 07.43.06 komp 07.43.09 omega reka dzień tarcza do góry 2007-12-11 23.13.34 komp 23.13.34 omega reka dzień tarcza do góry 2007-12-12 08.11.56 komp 08.11.54 omega reka dzień otwarte okno 2007-12-16 08.13.39 komp 08.13.20 omega reka dzień tarcza góra noc 2007-12-18 08.36.55 komp 08.36.26 omega reka dzień tarcza dół 2007-12-19 08.14.35 komp 08.14.05 omega reka dzień tarcza dół 2007-12-19 17.58.15 komp 15.57.45 omega reka dzień tarcza dół 2007-12-20 23.51.40 komp 23.51.07 omega reka dzień tarcza dół 2007-12-21 12.37.40 komp 12.37.07 omega reka dzień tarcza dół 2007-12-26 21.58.25 komp 21.58.31 omega reka dzień 24 h bez noszenia 2007-12-30 12.56.30 komp 12.55.22 omega reka dzień tarcza dół 2007-12-30 21.47.30 komp 21.46.20 omega reka dzień tarcza góra noc 2007-12-31 09.53.00 komp 09.51.49 omega reka dzień tarcza góra noc 2007-01-02 20.39.00 komp 20.37.43 omega reka dzień tarcza góra noc 2007-01-04 21.25.00 komp 21.33.34 omega reka dzień tarcza góra noc 2007-01-05 23.08.00 komp 23.06.30 omega reka dzień tarcza góra noc 2007-01-07 23.39.00 komp 23.37.20 omega reka dzień zawór helowy dół
  8. 17- Patek Philippe 14- A. Lange@Sohne 12- Vancheron Constantin 20- Rolex 4- Omega a zdecydowanie na ostatnim miejscu Ferdynand Kiepski Constantin
  9. cij

    Motocykle

    część z moich znajomych nie mogla uwierzyc, ze kupilem tego typu motocykl szczegolnie ze przed nim mialem cross kawasaki kx 450 f (nad ktorym nie panowalem i ktorego sie bałem) Teraz czuje sie na moto znacznie lepiej, poza tym ten wyglad... Ps. ta bmka niczego sobie
  10. cij

    Motocykle

    A to moja maszynka, nie bije rekordów szybkości ale ma ponadczasowy wygląd, do tego prowadzi sie dużo lepiej niż można by przypuszczać( nie żeby wyglądała jak ździra ), poza wiatrem szofer ma całkiem komfortową sytuację. http://img260.imageshack.us/my.php?image=m4397331eg0.jpg
  11. dzisiaj ogladalem u Kruka w wawie Omege z Tourbillonem. W miarę ładna bardzo cieżka jak na zegarek, wykonana z platyny z numerem seryjnym 04. Podobno była w Japonii ale ją odesłali do nas bo tam liczba 4 przynosi nieszczeście. Ciekawostą oczywiście jest cena, no wiec.... 499 000 zł, jak ją zobaczyłem na metce to tego, no trochę jakby sie zaczelem martwic :? , zeby mi z nadgarstka w jakiś tajemniczy sposob na ziemie nie spadla. Nie spadła, z ulga oddałem do schowania do gabloty.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.