Z rowerami włoskimi, masz na myśli te popularne typu Colnago, Pinarello, Bianchi klepane w Tajwanie? Żaden to prestiż tak samo jak typowy szwajcarski zegarek na oklepanym mechanizmie ETA. Rowery z ramami 'inhouse' można obecnie liczyć na palcach jednej ręki. Z popularnych firm to wiem, że na pewno topowa Emonda Treka jest robiona w USA. Co oprócz tego nie mam pojęcia. Są jeszcze customy, najczęściej stalowe, ale z nimi mam ten problem, że polegają tylko na robieniu czegoś z klocków - rurki kupują np. Columbus czy Tange i tylko to odpowiednio łączą. Custom karbonowy to już inna bajka i taką Festkę bym z pocałowaniem ręki przygarnął.