Bywanie na koncertach, jest moim sposobem na pozbycie się stresów, mam (ostatnie 4 lata) na rozkładówce Morbid Angel, Nile, Behemoth, Vader, Slayer, Marduk, Megadeth, Metallica, Antrax, Vedonist, Kreator, Pearl Jam i wiele mniej znanych. Został mi jeszcze tylko Carcass, Cannibal Corpse i Vesania z mojej top listy ..... no może jeszcze kilka.
Stylistyka fajna, nie wiem czy robią takiego w błękicie, ale wydaje mi się że też wyglądał by dość fajnie. Oglądałem niedawno Nauteca i miałem dość mieszane odczucia jeśli chodzi o jakość wykonania tzn. dość duży zegar był bardzo lekki, choć nie był wykonany w tytanu. Może jakiś użytkownik Nauteca podzieli się swoim doświadczeniem w tym temacie?
też ostatnio zaopatrzyłem się w garniak typu slim, kolor ciemnogranatowy, do tego koszula biała z granatowymi wykończeniami, tylko porządnego zegara brak...... Myślę że w roli garniturowca świetnie sprawdzają się portugalczyki od IWC i im podobne.
na Edoxa się nie upieram. Longinesa też przymierzałem, widzi mi się, ale jednak trochę mały , choć w dobrej cenie widziałem. Orisy od dawna mi się podobają, mają swój styl. Ostatnio mój wzrok przykuły Alpina Extreme diver. Tissot Seastar 1000 też mi się podoba, ale słyszałem że w tym modeli zdarzają się problemy z jakością.
Dużo skromniej niż poprzednicy, w Gdańsku na Matarni przymierzyłem sobie Edoxa Class 1, z białą i czarną tarczą. Czarna tarcza ma na sobie wzór który mocno zmniejsza jego przejrzystość. Mi się spodobał model z białą tarczą, która była bardziej czytelna i ciekawsza. Zegarki były na bransolecie, i uważam to za ich minus, gdyż na firmowej gumce wyglądałyby atrakcyjniej. Opcja zmiany bransolety na pasek kauczukowy nie jest zbyt atrakcyjna cenowo, ponad 300 zł. za gumkę przy cenie zegara 3003 zł. Rozmiar 45 mm.
Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.