Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
News will be here

tomekr89

Użytkownik
  • Liczba zawartości

    1394
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    1

Odpowiedzi dodane przez tomekr89


  1. Jestem po przymiarkach i byłem już niemal zdecydowany na wersję na Selicie, jednak nabrałem wątpliwości - może jednak nowy kaliber..? Czy jest waszym zdaniem wart dopłaty 55% ceny? Problem w tym, że 41.5 mm w nowym werku nie występuje w kolorze, który mnie interesuje (biorę pod uwagę jedynie granat z czarnym bezelem, patrz zdjęcie). Czyli nawet jeśli zdecyduję się na nowy kaliber może z czasem się okazać, że w tym kolorze nigdy nie będzie dostępny, a stary model, tj. na Selicie będzie już niedostępny (czytałem w internecie plotki, które słyszałem również u dealer'a Oris, że Oris będzie wycofywał się z selity w linii Aquis).

    Widzę to tak:

    Za Selita SW200-1 przemawia:
    - przede wszystkim mogę go kupić tj. realnie mogę go mieć, a nie wiadomo jak będzie cal. 400 w kontekście wymaganego koloru
    - znacznie niższa cena (~7300 vs. ~11300 po rabatach, przynajmniej taniej nie znalazłem)
    - w razie konieczności serwisu w przyszłości będzie dużo łatwiej - każdy zegarmistrz zna ten werk

    - werk jest znany i sprawdzony, a nie wiemy, jakie kwiatki wyjdą z czasem w cal. 400 (choć takiego dziadowstwa jako Powermatic 80 w Swatch Group się nie spodziewam)
    - pod datownikiem jest indeks (w cal. 400 niestety nie ma)


    Za Cal. 400 przemawia:
    - potężna rezerwa chodu (Selita z kolei ma jedynie 38h co oznacza konieczność używania rotomatu nosząc na przemian z innymi zegarkami)
    - werk in house to in house - zegarek wydaje mi się wtedy po prostu kompletny
    - ciekawsza technologia i zaawansowanie, antymagnetyczność
    - 10 lat gwarancji, doskonała deklarowana dokładność chodu
    - nowe mocowanie bransolety - łatwość zmiany na pasek

    Wadą tego zegarka niezależnie od wersji mechanizmu jest brak szybkiej mikro regulacji (jak np. glidelock) oraz bardzo skromne wykończenie mechanizmu.

    1. Co sądzicie, co radzicie?
    2. Wiem, że Oris nie jest marką, która cenę trzyma jak Omega, nie wspominając o Rolexie, natmiast czy nowy, własny werk może mieć na to wpływ?

    3. To, że chcę Orisa, to w zasadzie już pewne i raczej to już tylko kwestia wyboru wersji, ale jeśli w podobnych pieniądzach możecie zaproponować co najmniej tak samo dobrze wykonany diver, jestem otwarty. 

    spacer.png


  2. Od jakiegoś czasu poszukuję części do calibry 562 Omegi (tutaj szczegóły). Wydawać by się mogło, że najlepiej znaleźć dawcę. Problem w tym, że takowego nie ma. Serwis Omegi mówi, że to tego werku części już nie są produkowane i nie mają tego w zapasie. Stad pytanie - czy widzicie realną możliwość dorobienia tych części? Może jest jakiś pasjonat majster, który byłby w stanie je dorobić nie pobierając za to kwoty przywyższającej zakup zegarka z tym mechanizmem? :) 


  3. W dniu 9.04.2021 o 20:56, Vonziej napisał(-a):

     

    Nie chcę tutaj kwasu robić żadnego, ale tak jak ktoś wspomniał ostatnio - zastanów się czy to dobry wybór, bo w tej cenie bardzo dużo Chińskich microbrandów robi już lepsze zegarki niż Tisell. Tisell z tymi MD robił furorę 2-3 lata temu, a od tego czasu dużo się zmieniło na rynku


    Serio..? Chyba nie masz na myśli Parnisa? Możesz podać jakiś konkretny brand?

    W dniu 9.04.2021 o 20:56, Vonziej napisał(-a):

     

    Nie chcę tutaj kwasu robić żadnego, ale tak jak ktoś wspomniał ostatnio - zastanów się czy to dobry wybór, bo w tej cenie bardzo dużo Chińskich microbrandów robi już lepsze zegarki niż Tisell. Tisell z tymi MD robił furorę 2-3 lata temu, a od tego czasu dużo się zmieniło na rynku


    Serio..? Chyba nie masz na myśli Parnisa? Możesz podać jakiś konkretny brand?


  4. W dniu 9.04.2021 o 20:56, Vonziej napisał(-a):

     

    Nie chcę tutaj kwasu robić żadnego, ale tak jak ktoś wspomniał ostatnio - zastanów się czy to dobry wybór, bo w tej cenie bardzo dużo Chińskich microbrandów robi już lepsze zegarki niż Tisell. Tisell z tymi MD robił furorę 2-3 lata temu, a od tego czasu dużo się zmieniło na rynku


    Serio..? Chyba nie masz na myśli Parnisa? Możesz podać jakiś konkretny brand?


  5. Cześć wszystkim - chcę zamówić sobie Marine Diver. Czy lepiej z tisell.kr czy strony europejskiej? Różnica w cenie jest ogromna. Z drugiej strony słyszałem, że służba celna i tak zatrzyma paczkę i będę musiał zapłacić podatki, więc na jedno wyjdzie, a dłużej będę musiał czekać na zegarek. Skąd polecacie zamawiać?


  6. Wybieram się do Szwajcarii w czerwcu. Jeśli chodzi o Alpy i piękno natury - rozeznanie mam dobre. Zastanawiam się natomiast, jakie manufaktury zegarkowe warto odwiedzić. Nie chodzi mi o nudne muzea z kilkoma gablotami za szybą. Chodzi mi o miejsca, które naprawdę warto odwiedzić, w których można niemal dotknąć procesu produkcyjnego, zobaczyć z bliska, obejrzeć wyjątkowe zegarki, porozmawiać, wiecie o co mi chodzi. Chciałbym być „bliżej” tego niż oglądając filmiki na YouTube.

    Najbardziej marzy mi się Kari Voutilainen oraz F.P. Journe, choć jeszcze nie orientowałem się, jakie są możliwości zwiedzania.

    Czy możecie polecić jakieś konkretne marki?


  7. 3 godziny temu, artme napisał:

     

    NA BOGA - TO JEST TYLKO PRZEDMIOT A NIE SACRUM!!! 😎 Jesli ktos wywala gruba kase na przedmiot luksusowy a potem sie dziwi, ze mogl sie popsuc tylko dlatego, ze to np. Rolex, to znaczy, ze go na niego nie stac i niech zainwestuje w Casio za kilkaset pln - bedzie bardziej zadowolony 😉


    Ty tak na serio czy to ironia niskich lotów?
    Sądzisz że od Rolexa nie można wymagać więcej niż od Parnisa czy Casio?

    Ale zgoda, bardziej jestem zadowolony z zakupu Seiko 5 niż Rolexa, bo mają tę samą dokładność i 100 krotną różnicę ceny. 


  8. 2 godziny temu, beniowski napisał:

    Już tu kiedyś pisałem, że chyba bym oszalał, gdybym miał sprawdzać na komparatorze chodu swoje Rolki co chwilę. No ale to kolegi Rolex i jego wybór - myślę tylko że niepotrzebnie nabawi się tylko frustracji udowadniając Rolexowi, że ich produkt nie jest idealniy taki jak w katalogu.

     

    Ja nie muszę sprawdzać. Ja muszę co 2 tygodnie ustawiać godzinę, bo widze, że się spóźnia.


  9. 55 minut temu, SzefSzefow napisał:

     

    Zartujesz sobie... 😅

    Nie ma znaczenia czy zegarek jest w stali, tantalu, tytanie, platynie czy zlocie, bo cena kruszcu powyzej pewnej sumy nie ma znaczenia.

    Zdarza sie i w PP za 350k euro z "prostym" automatycznym mechanizmem i w FPJ tourbillon za 600k euro, i w mercedesie S i w McLarenie itp, itp i cena nie ma tu wiekszego znaczenia. 

    Pewnie mi nie uwierzysz na slowo, ale Rolex ma jedna z najlepszych kontroli jakosci w branzy, jedne w najbardziej wysrubowanych norm.  I to przy szacowanej ilosci produkcji na 800tys-1mln zegarkow rocznie. 

    Pamietaj, ze duzo zalezy tez od tego jak uzywasz zegarka. Jesli az tak kluje Cie w oczy 5.5 sek to skorzystaj z gwarancji lub kup kwarca za ulamek ceny. 


    Ty jesteś z tych, którym można nasikać na twarz a powiedzą, że deszcz pada. 

    A wracając do tematu, sprawdziłem, aktualnie jest -8s..... średnia z ostatnich 2 tygodni....

     

     


  10. 8 godzin temu, PeterPeter napisał:

    Witam wszystkich

     

    Czy ktoś z szanownych miłośników zegarków Rolex słyszał lub miał problemy z nowymi mechanizmami 3235, szczególnie pierwsze lata produkcji 2017, 2018, ale ta wada podobno nie jest nadal niewyeliminowana  ?

    Opis problemu: zegarek, noszony codziennie po około 9-12 miesiącach zaczyna zwalniać. Jest coraz gorzej, traci coraz więcej sekund. Po zatrzymaniu zegarka i ustawieniu do wzorca atomowego przez pierwsze dni utraty czasu są mniejsze, ale po kilku dniach narastają.

    Podobno jest problem ze smarowaniem, występuje tarcie w trybikach, tam gdzie nie powinno go być, co powoduje obniżenie amplitudy i spowolnienie zegarka. Nie chcę zagłębiać się w szczegóły techniczne, nie znam się na tym. Rolex podobno nie przyznaje się do błędu, zegarki które trafiają na reklamację mają robiony pełny serwis i dodatkowe smarowanie wadliwego elementu.

     

    Informacje powyższe znalazłem na tym forum zagranicznym Rolexa, podaję linki:

     

    https://www.rolexforums.com/showthread.php?t=682248

     

    https://www.rolexforums.com/showthread.php?t=728169

     

    https://www.rolexforums.com/showthread.php?t=664616

     

    Czy ktoś coś wie, słyszał ?

     


    No niestety ja nie tylko słyszałem, ale i doświadczam w DJ. -5.5 sekundy na dobę po pół roku używania. Przypominam, że ma się mieścić w <-2;2>. Pójdzie do reklamacji jak będę w pobliżu AD. Wraz z zakupem Rolka upadła moja wiara w premium i nieskazitelną jakość drogich zegarków. I niech nikt nie pisze, że każdemu może się zdarzyć i inne duperele. Nie, kupując zegarek bez komplikacji w stali za 40 koła nie ma prawa się nic zdarzyć. Ma przejść 120 kontroli jakości, a ci co się pod nimi podpisują zaręczyć, że dadzą sobie kut*sa uciąć, że wszystko działa idealnie. A tu od nowości nie mieścił się w normie, miałem nadzieję, że się ułoży a jest gorzej z każdym miesiącem.


  11. @boogie ja nie twierdzę, że Rolex jak BMW stracił na jakości. Ja twierdzę, że dużo tańszy Oris był tak dobrej jakości, że gołym okiem sprawiał wrażenie tero samego poziomu. Oczywiscie przez szklany dekiel widać ete 2824, ale gdyby nie to (no i jakość samego zapięcia, które jednak w Rolku jest lepsze), to zegarek naprawdę robi super wrażenie. Jeśli masz jakieś pro tipy na co zwrócić uwage, podziel się.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.