Też tak z początku uważałam. Jednak na czytniku e-ink czyta się naprawdę przyjemnie. Samo odczucie czytanego tekstu jest podobne do książki - fakt nie ma zapachu farby drukarskiej ani możliwości przekartkowania stron, ale ogólnie wzrok się nie męczy i tekst jest odbierany nie jak z komputera, czy telefonu, a jak wydruk papierowy
Niekoniecznie są też czytniki w "kolorze"
Właściwie dokładnie po to chcę ją przeczytać, żeby się na własnej skórze dowiedzieć, co tak naprawdę jest w tej książce, że pociągnęła za sobą tylu ludzi 🙂 Dla mnie to fenomen, że zwykła książka niosla za sobą takie ogolno społeczne konsekwencje...
Coraz więcej takich potworków jest wydawane, moim zdaniem, to pewnie z jednej strony chęć wydania byle szybko, a że społeczeństwo coraz rzadziej zwraca uwagę na takie twory, to poniekąd jest i na to przyzwolenie
To dobrze by było, żeby przed takim prywatnym osadzeniem mimo wszystko taki pan i władca napisał najpierw o co chodzi, a nie ze wiadomość znika i potem można się czegokolwiek dowiedzieć dopiero z ostrzeżenia
We have placed cookies on your device to help make this website better. You can adjust your cookie settings, otherwise we'll assume you're okay to continue.