Szkoda że w tym sezonie silniki bolidów brzmią tak jak by im "jajca obcięli" w porównaniu z zeszłorocznymi bolidami. Moim zdaniem w przepisach nie powinno być aż takiego ograniczania mocy tzn. nie bezpośrednio mocy bo tą każdy może wyciągnąć maksymalną z silnika, chodzi mi o ograniczenie pojemność. Moim zdaniem silniki powinny mieć 2,5 litra minimum oczywiście na sprężarce. Wtedy by szybciej jeździły było by trudniej nad nimi panować, było by wiecej wypadków, i było by to bardziej ekscytujące. Za pare lat dojdzie do tego że bolidy F1 bedą mieć ograniczenie pojemności do 1 litra:-/