Powołuje się spółki celowe, które po zakończeniu inwestycji są likwidowane więc nie ma od kogo dochodzić roszczeń. Nie wiem czy jest to częsta praktyka, czy tylko przy patologicznych „Januszach”.
Jesteśmy teraz na gruncie prawa cywilnego i zakładamy, że leasingobiorca, kredytobiorca nie dopuścił się jakiegoś czynu zabronionego z k.k. np oszustwa. Samo niepowodzenie gospodarcze i skutkująca tym niewypłacalność nie podlega sankcji karnej, no bez przesady 🙂
Ps chyba odeszliśmy od tematu
Bankructwa się nie ogłasza, tylko składa wniosek do sądu o ogłoszenie upadłości. ,,Więzienia” za długi nie ma, to nie XIX wieczna Anglia jak z Dickensa.
Edit. literówka
No to „szacun” jak kiedyś mówiła młodzież😀 Ja ze swej strony polecę Lugeck, dla fanów ryb i owoców morza Nautilus na Naschmarkt, lub coś tradycyjnego gdzieś na Grinzigu
Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.