Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
News will be here

Dymar3

Użytkownik
  • Liczba zawartości

    389
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi dodane przez Dymar3


  1. Mimo, ìż fabryka istniała od 1891r  ostrożnie bym podchodził z datowaniem tych klasycznych budzików GF na lata 90 XIX.  Ale zgodzę się, że GF na dole należy do starszych egzemplarzy. Nie mniej w mojej ocenie to już XX wieczne produkcję. Mam kilka G.F w stanie N.O.S  z lat 30tych i z czasów działania fabryki podczas okupacji i tam G.F jest w górnej części tarczy.

    20221102_174245.jpg


  2. Dawno nic nie wrzucałem, więc przyszła pora na wyjątkową metamorfozę wyjątkowo zniszczonego budzika G.F który został mi przekazany przez kolegę.

    Budzik jak widać na zdjęciach był całkowitym destruktem z nieoryginalnym dzwonkiem i bez nóżek i z wybrakowanymi pokrętłami. Od kilkudziesięciu lat zalegał w skrzynce w domowej komórce. I gdyby nie fakt, że budzik pochodzi z mojego rodzinnego miasta (od lat na taki polowałem) conajwyżej mógłbym potraktować go jako bank części. Ale będąc regionalistą nie mogłem przejść koło niego obojętnie.

    Cały pogięty, rozkręcony, brudny z zaplamioną tarczą. Mogłem pójść na łatwiznę i przełożyć tarcze do innego G.F-a  czy tez zastąpić choć sam  mechanizm na sprawny ale tak się nie stało. Chciałem ratować ten egzemplarz, który wyszedł z pracowni Abrahama Moszka Brokmana urodzonego w Zduńskiej Woli 14 I 1890r. Przy okazji pozyskując wiele informacji na temat samego mistrza.  Zapraszam do oględzin z cyklu przed i po 😉 Zaznaczam, że budzik został odbudowany z elementów  ze zdjęć. Z innych egzemplarzy GF zostały pobrane nóżki, sama czasza dzwonka, wychwyt ,balans i włos. Oraz 2 pokrętła. 

     

    .

     

    received_450802316804377.jpeg

    received_783323919460600.jpeg

    20220903_220952.jpg

    20220903_220938.jpg

    20221027_133926.jpg

    20221027_134934.jpg

    20221027_134001.jpg

    20221027_135006.jpg

    20221027_134016.jpg


  3. W dniu 13.10.2022 o 19:10, kasiaMF napisał(-a):

    Napisz proszę jaki rodzaj ( wielkość lub typ budzika) potrzebujesz 

     Kiedyś miałam coś w zapasie. Mogę sprawdzić.

     

    Dziękuję Kasiu ale narazie tak pytam asekuracyjnie bo miałem kiedyś Ok 7szt został mi jeden włos. Póki co nie będę Cię grabił z Twoich części bo może też będziesz potrzebowała. Zapytam kolege, który ma więcej. Ale dziękuję bardzo;-)


  4. W dniu 14.09.2022 o 18:10, Marek Szajerka napisał(-a):

    Dzisiejszy nabytek Gustav Becker, ale już z werkiem Junghansa W 231. W lewym górnym rogu 33  4. 

    Natomiast wczorajszy zakup, to" Frankenstein'. Po wyjęciu werku i oględzinach okazało się, że jest to Junghans z motylkiem. Werk całkowicie sprawny. Twórca "Frankenstaina" próbował młoteczek z uderzeniem w obudowę, przerobić na na uderzenie w dzwonek zewnętrzny, co się nie udało. Odgiąłem tylko drut w takie położenie, by uderzał o obudowę. Prawidłowo, celowo zniszczony młoteczek powinien zostać wymieniony.

    Ciekawy jest werk od budzika Bravo. Płyty są połączone płaskownikami na skobel. Ciekawa jest kotwica oraz koło wychwytowe z "talerzykiem". Podaję takie skojarzenie, ponieważ nie znam fachowej nazwy. Wstawiłem tylko werk do zastępczej puszki, by nie tworzyć nowej wersji "Frankensteina". Kompletny i sprawny budzik Bravo mam.

    Na koniec zdjęcia prawie   kompletnego Bravo.

    20220914_140151.jpg

    20220914_140334.jpg

    20220914_140404.jpg

    20220914_140728.jpg

    a.1..jpg

    b.1..jpg

    c..jpg

    20220914_114749.jpg

    b.2.jpg

    20220914_105950.jpg

    DSC08485.JPG

    DSC08486.JPG

    DSC08487.JPG

    DSC08488.JPG

    Tarcza G.B typowo zatłuszczina. W mojej ocenie bardzo dobrze rokuje na wybielenie po kąpielach w benzynie ekstrakcyjnej + suszenie. Bez najmniejszego ryzyka uszkodzenia


  5. W dniu 10.09.2022 o 11:52, kasiaMF napisał(-a):

    Masz rację 900 zł to duża przesada. Ten model to wg. katalogu z 1911  Junghans Busch

    19111 Junghans Busch.JPG

    Interesujący, pięknie zdobiona tarcza. Gratuluję. Pokaz jak dorobisz nóżki.

    Dawałem za niego w snajper.net 1100zł. To unikat. Niestety snajper mi nie zalicytował 😞 Aukcje wygrał znany kolekcjoner z Niemiec i z tego co wiem tą swoją kwotą prawdopodobnie nie przebił bym aukcji. Ciężko.coś fajnego teraz kupić, więc lepiej raz a porządnie,-)


  6. Tak bo ta ze zdjecia to miniaturka a ta z ryciny katalogu wersja duża. Tak jak przykładowe modele ze zdjęć poniżej. Ale te miniaturki ze zdjęć są skatalogowane.

    20220901_204744.jpg

    20220901_204752.jpg


  7. W dniu 29.08.2022 o 11:28, Marek Szajerka napisał(-a):

    Gdyby to było przerabiane, otwór w drewnie dla młoteczka byłby pierwotnie równoległy z tarczą. HAU z drewnianą obudową Junghansa, tylko się cieszyć z takiego nabytku. 

    Pozdrawiam. Marek

    Bardzo słuszna sugestia. Nie dojrzałem tego szczegółu. 

    A czy ktoś z Was widział może w swoich katalogach takiego Jungghansa miniaturkę modelu Matador? Niestety uszkodziłem swoją płytę z katalogami i nie mogę tego sprawdzić 😞

    Screenshot_20220901-151836_Samsung Internet.jpg


  8. Ciężko będzie to stwierdzić. W katalogach go nie ma, nikt z nas też się nie spotkał z takim egzemplarzem choć jest stworzony na bazie katalogowych i bardzo popularnych budzików. Mechanizm wygląda ok, tuba dzwonka też. Ale czy to nie jakiś składak, przekładka....?

    Odkręć postument od tuby i zobacz czy ślady w drewnie to świeże wiercenie czy stara robota. Sam postument również w miejscu przylegania powinien zostawić przez dziesięciolecia ślady....


  9. Budzik Japy Freres nieznany mi model. A bynajmniej w katalogu nic takiego nie znalazłem. W mojej ocenie lata 1890-1900. Puszka tzw "konserwa" . Nie zbyt urodziwe są w mojej ocenie J.F w "konserwach" , więc pewnie pójdzie na wymianę.  Obecnie na ładnym i punktualnym chodzie. 

    20220520_123936.jpg

    20220621_163008.jpg

    20220520_123942.jpg

    20220621_163041.jpg

    20220520_123950.jpg

    20220621_163112.jpg

    20220520_124005.jpg

    20220621_163141.jpg

    20220520_124035.jpg

    20220621_163216.jpg

    20220520_124445.jpg

    20220621_163414.jpg


  10. Przy okazji czyszczenia ostatnio zaprezentowanego budzika GF zwrócił moją uwagę pewien szczegół. Mianowicie okrągły jakby ciężarek średnicy 2,5- 3mm na kotwicy balansu. W żadnym innym budziku marek GF, Junghans,G.B i in to nie występuję....

    Macie może wiedzę czy to jakaś "dokładka" od zegarmistrza w trakcie jednej z napraw czy zdążały się takowe patenty? 🙂20220525_133722.thumb.jpg.0505f4f745b6fcd57ae85506c7b456cd.jpg

    20220525_133754.jpg


  11. Dodam, że budzik na dekielku i mechaniźmie posiada dwie "wydrapki" zegarmistrza prawdopodobnie potwierdzające naprawę / przegląd. Pierwsza to 17 X 1938 r a druga to 13 02 1960 r oraz inicjały zegarmistrzów.


  12. Witam:-)

     Przedstawiam kolejną pracę z cyklu "Przed I po" tak jak i w poprzednim przypadku reklamowy GF "Baby "jednak tym razem 

    w wersji Radium (wskazówki fosforyzujace). Egzemplarz z pracowni Zerarmistrza z Łodzi Władysława Wrzesińskiego z ul.Piotrkowskiej 309. Muszę przyznać że bardzo rzadko trafiają się reklamowe GF w wersji Radium. To mój jedyny egzemplarz a reklamowe GF są moim konikiem 🙂

     

    Żeby Was nie zanudzać niemalże identycznym wątkiem co ostatnio prezentuje również pudełka od budzików GF "Baby" zarówno w tej klasycznej formie jaki i  w wersji "Radium"./nie od egzemplarzy ze zdjeć/

    20220409_175823.jpg

    20220525_142034.jpg

    20220409_175816.jpg

    20220525_142111.jpg

    20220409_175830.jpg

    20220525_142134.jpg

    20220409_175839.jpg

    20220525_142429.jpg

    20220525_142234.jpg

    20220525_142605.jpg


  13. Bardzo różnie. Generalnie mechanizmy zawsze doprowadza do porządku mój zegarmistrz. Każdorazowo płacę 30zł niezależnie od tego co robi. Ja zajmuję się całą resztą tj kosmetyką od odtłuszczania tarcz do polerki obudowy i dzwonków. Ale myślę, że polerka zajmuje mi max łącznie do 2h. Czasem też trzeba uzupełnić brakujące elementy...a bank części coraz szczuplejszy:-)


  14. Też się pochwalę ostatnią pracą. Z cyklu "przed i po" polski budzik GF z tarczą reklamową Jerzy Kaczyński, Łódź ul.Głowna 2. Zakupiony niesprawny, brudny z wgnieceniami. Oceńcie sami jak wyszło. Wszelkie krytyczne uwagi w dążeniu do perfekcji miłe widziane. W przyszłości wymienię dekielek na ładniejszy i uzupełnię pokrętło godzinowe na oryginalne:-) Z tarczy mimo kąpieli w moich specyfikach nie dało się nic wyciągnąć. Nie jest zatłuszczona i dlatego. Mechanizm obecnie na pięknym I punktualnym chodzie Ok 32h. 

    P.s budziki GF reklamowe to mój konik wśród budzików mimo iż nie są jakoś efektowne przypadły mi do gustu:-)

    20220401_140029.jpg

    20220508_141807.jpg

    20220401_140034.jpg

    20220508_141838.jpg

    20220401_140058.jpg

    20220508_141901.jpg

    20220401_140113.jpg

    20220508_141919.jpg

    20220401_140050.jpg

    20220508_142242.jpg


  15. Nie zbieram budzików z PRL ale wiem, że niektórzy z Was tak więc podsyłam:

    Na Facebooku na grupie budziki, zegary ...ktoś wystawił nigdy nieużywane w stanie fabrycznym z pudełkami i certyfikatami. Rok prod 1989. Może kogoś z Was zainteresują.

     

    Screenshot_20220219-170121_Facebook.jpg


  16. Godzinę temu, kasiaMF napisał(-a):

    Odpuść mosiądzowanie, przynajmniej będzie  "ząb czasu" Bardzo ładny budzik.

    Lubię widoczny "ząb czasu" ale ten dekiel strasznie kłuje mnie w oczy. A za jakiś czas mosiądzowanie też pociemnieje... I z ciekawości zobacze jak to wyjdzie:-)


  17. Budzik RSM który już kiedyś prezentowałem. 100% oryginalnego niklu wystarczy przepolerować ściereczkami Cape Cod i będzie jak nowy.

     

    Problem pojawia się z tyłu. I tu moje pytanie: zajmuje się ktoś z Was galwanizacją i mógłby odpłatnie mi ten element poddać procesowi mosiądzowania? Oczywiście odpłatnie:-)

    20220126_155657.jpg

    20220126_155708.jpg


  18. 9 godzin temu, PM1122 napisał(-a):

    Dzwonek, to chyba lepiej w tokarkę ( lub wiertarkę ) i papierem ściernym. 

    Tak, tak wszystkie dzwonki tak robię. Najpierw odrdzewiacz a później tak jak piszesz....

    20211229_130352.jpg

    Na zdjęciu dzwonek z prezentowanego kilka dni wcześniej ukończonego już Hallera  po pierwszym szlifie papierem 500. 


  19. Godzinę temu, PM1122 napisał(-a):

    Całkiem nieźle wygląda. Z pewnością się uda. 

    Też jestem dobrej myśli choć taka rdza na dzwonku z pewnością zostawi małe wrzerki i polerowanie zajmie dużo czasu:-)


  20. Kolejny wygrzebany z czeluści piwnicy Junghans. Kupiony parę lat temu na części. 

    Jednak patrząc na efekty polerowania ostatnio prezentowanego Th.Hallera i budzika G.F którego przedstawie za kilka dni....pokusiłem się i jemu dać drugie życie;-) 

    Efekty za kilka tygodni:-)

    20220124_175207.jpg

    20220124_175238.jpg

    20220124_175216.jpg


  21. Godzinę temu, mechanik napisał(-a):

    Piękny klasyczny budzik🙂zmobilizowałeś mnie do odnalezienia mojego Irysa i przywrócenia mu takiego błysku ! parę lat temu pokazywałem go po zakupie i oczyszczeniu ,ale nie tak perfekcyjnie jak Ty 🙂 ale taka operacja wymaga sporo czasu a z tym jak zwykle problem😁

    Na razie wyciągam trochę młodsze  w nietragicznym stanie które mogę doprowadzić do porządku prostymi zabiegami.

    Dziś wygrzebałem takiego cudaka sygnowanego UTI made in France i ...tyle o nim wiem. Mechanizm 4 kamieniowy wykonany budżetowo ,obudowa natomiast pomysłowa i ładnie wykonana z fazowanym szkłem ale czasza dzwonka aluminiowa ! przez co wydaje raczej brzęczący terkot niż dzwonienie😄

    DSC_3287.JPG

    DSC_3281.JPG

    DSC_3279 (1).JPG

    DSC_3286 (1).JPG

    DSC_3285 (1).JPG

    Chętnie zobaczę jak wyjdzie Twoj T.Haller "Iris" bo Twoje efekty przywracania do życia budzików też przykuwają uwagę 🙂 Proszę zrób to dla mnie 😉


  22. 6 minut temu, Anansi napisał(-a):

    I wbrew ciemnym mocom silnika forum zamieszczony. ;)

    Tak dokładnie:-) za pierwszym razem wątek dodał się chyba czterokrotnie zaśmiecając forum i nie mogłem tego usunąć:-)


  23. Z cyklu "Przed I po" 🙂 Tym razem katalogowy Thomas Haller "Irys" zakupiony na all.. za ok 130zl. Niesprawny, z zardzewiałymi dzwonkami . Z całkowicie pozbawioną niklu cynkową puszką. Brak motylka nakręcania sprężyny chodu.  

     

    Ale za to w dziewiczym stanie. Kupę lat nie rozbierany. Samo odkręcenie słupków od dzwonków wymagało kilku dni moczenia w WD40. Cynkowa puszka I dekielek bez jakichkolwiek pęknięć i wgnieceń. Tarcza z wyjątkiem plamki, która nie uległa wielogodzinnym kąpielom w benzynie ekstrakcyjnej ładna i czysta.

     

    Czyszcząc cynkową puszkę nie spodziewałem się , że polerka ciemnej, matowej cynkowej blachy  pozbawionej niklu doprowadzi do uzyskania niemal lustrzanego efektu nie do odróżnienia z egzemplarzami z kolekcji w których ów nikiel pozostał po dzień dzisiejszy. Koszt naprawy i czyszczenia w zakładzie  zegarmistrzowskim to 30zł.  Budzik obecnie sprawny na pięknym I punktualnym chodzie. 

     

    Oceńcie sami . Wszelkie uwagi miłe widziane. 🙂

     

    Za pozyskanie grafiki katalogowej kilka postów wyżej dziękuję KasiMF:-)

    20211227_210352.jpg

    20220120_192457.jpg

    20211227_210322.jpg

    20220120_192601.jpg

    20211227_210327.jpg

    20220120_192517.jpg

    20211227_210254.jpg

    20220120_192658.jpg

    20211227_210228.jpg

    20220120_192722.jpg

    20211227_210445.jpg

    20220120_192953.jpg

    1938437812_T.HallerIris.JPG.99b29328759717d1d944be94ad8ed6fd.jpeg.jpg

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.