-
Liczba zawartości
389 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
Odpowiedzi dodane przez Dymar3
-
-
Dziekuje:-) czyli zamocowana jest w klasyczny sposób do słupka, który trzyma dzwonki? Kurcze nie mam takiej blokady a inną 😞 musiałbym mieć oryginał żeby zlecić dorobienie.
P.s a tarcza Twojego "Cantha" jest oryginalna czy reprodukcja?
0 -
-
Dziś apropo rocznicy wybuchu II Wojny Światowej i tym samym ataku na Westerplatte budzik GF znaleziony w tym roku na terenie składnicy Westerplatte w miejscu zbombardowanej 2 IX 1939r wartowni NR 5. Trochę archeolodzy błędnie opisali "trzy nogi" myląc zapewne ogranicznik sprężyny w koszyczku z miejscem na "trzecią nogę " Przepraszam za słabą jakość zdjęć.
0 -
8 godzin temu, kasiaMF napisał(-a):Heh może i tak ale mam 3 takie egzemplarze, więc rusztowanie dzwonków jest widoczne w innym.
P.s Kasiu nie znalazłem obudowy do Pilota, przykro mi:-(
0 -
Powoli tworzę wyszukując ciekawe egzemplarze:-)
0 -
-
Jutro zerknę w piwnicy.
0 -
-
-
-
Kolejny budzik z cyklu "przed" i "po". HAU "Pilot" z maja 1908r. Tym razem urzekła mnie równomiernie rozłożona patyna na obudowie budzika i postanowiłem jej nie czyszcić a jedynie umyć wodą z mydłem. Moim zdaniem jej ciemna barwa fajnie kontrastuje z bialą tarczą. Apropo tarczy; niestety mimo wielu kąpieli plama w jej centralnej części nie puściła. Prawdopodobnie to jakiś klej gdyż wskazówka została kiedyś przez kogoś przyklejona. Mechanizm po czyszczeniu i naprawie na punktualnym chodzie. Dzwonki wypolerowane. Dekiel i mosiężne elementy wykąpane w akrze i wypolerowane chusteczkami cape code. Nie widać duzej różnicy ale to bylo zamierzone.
4 -
Dzieki za odpowiedz. Użyłem określenia "nietypowy" chyba tylko dlatego, że wcześniej się z takim nie spotkalem i nie zbieram takich budzików...
0 -
Mój zegarmistrz, od którego odbieralem mechanizm po naprawie pokazał mi wczoraj bardzo nietypowy budzik podróżny, który przyniósł mu klient do naprawy. Budzik w formie zegarka kieszonkowego w skórzanym/skóra węża/ "portfelu" Bez sygnatur. Macie wiedze co to za producent? Jaki okres? Ja go oszacowałem na dwudziestolecie międzywojenne ale chętnie poczytam Wasze opinie.
.
0 -
-
-
-
-
Ten sam sposób nakręcania ale mechanizm juz inny niż prezentował Tadeusz. Dziekuje za zainteresowanie tematem i pomoc:-)
0 -
-
Dziekuje za wszelkie sugestie i proszę o kolejne wskazówki....może ma ktoś w kolekcji budzik o podobnej budowie mechanizmu?
0 -
31 minut temu, mkl1 napisał(-a):Też tak mi się wydawało. Noe mniej szukalem w sieci jakiegoś budzika ze "śmigiełkiem" do nakręcania i nic, choc wcześniej widywałem takie mechanizmy w budzikach na aukcjach.
11 minut temu, Kieszonkowe napisał(-a):Można i tak i tak
a najlepiej zastosować takie profesjonalne "łyżeczki"
Te od kilku lat nie doczekały się profesjonalnych mahoniowych rączek
i ja to robię w ten sposób że gładzę / wypycham od spodu od wierzchu podkładając twardą podkładkę z 2 cm gumy.
Ale jak się nie ma takich "zabawek" to można też tak jak pisał Leszek użyć starej łyżeczki zwłaszcza tych które mają półokrągły trzonek.
Miłego dnia
Roman
Mam juz odpowiedni sprzęt i będę działał:-) wcześniej wypychałem wgniotki drewnianym kołeczkoem;-)
0 -
Przed kilkoma dniami udało mi się wygrać aukcje budzika Junghans ,miniaturki modelu Silberglocke /na zdjęciu obok/ Budzik do rekonstrukcji ale bardzo rzadki. Myślę, że wskazówkę minutową uda mi się wcześniej czy później zdobyć /ok 3,5cm/ być może ktoś z Was posiada w zasobie części? Z blokadą dzwonka również dam radę. Ale postawiłem poprzeczkę wysoko i chciałbym również "ożywić" mechanizm. Niestety nie posiadam żadnej miniaturki z tym rodzajem mechanizmu. On san nie posiada żadnych oznaczeń. Nie wiem jak powinien wyglądać i co w nim brakuje. Nie wiem również jak go się nakręcało? Jedynie kojarzę, że chyba do nakręcania służyło takie "śmigiełko", którego również nie ma.
I tu prośba do Was;
Proszę o wszelkie sugestie co to za mechanizm, jak powiniem wyglądać, jaka była zasada nakręcania sprężyny chodu i budzika skoro jest tylko jedno pokrętło. Jakie braki widzicie w mechaniźmie?
Może ktoś z Was miałby jakieś części do niego? Wskazówkę minutową? Może ktoś dysponuje zdjęxiami tego modelu?
0 -
A to poćwicze:-) choć ten egzemplarz juz pewnie był "klepany" nie raz ...świadczy o tym bardzo nierówna powierzchnia na całej puszce...
0 -
Godzinę temu, kasiaMF napisał(-a):Efekt oko cieszy. Jeśli się do czegoś przyczepić😄🤓 ,to może mi się wydaje ale trochę poszorowałeś trochę z prawej strony . Na czwartym zdjęciu widać.
Jeśli chodzi o puszkę budzika to ona już taka porysowana jest. Niczym mexhanicznie nie była szorowana. Jedynie kąpiel w Akrze i chusteczki Cape Cod. Szczerze na żywo tak tego nie widać:-) Natomiast dzwonki jeszcze kiedyś poprawie .Jak pisałem to była moja pierwsza mechaniczna polerka. Musze je jeszcze raz spoleriwać aby nie było żadnych wrzerów papierem o grubszej gradacji..
33 minuty temu, LESKOS napisał(-a):Ładnie jest ale jak już trochę uwag .... to ja bym poprostował delikatnie wgniecenia w ramce koło szybki i na powierzchni. Fajnie si to robi twardym drewienkiem i łyżeczką do herbaty. Można zrobić też profilowe "kopytko" z twardej deski (dębina, jesion) - polecam .
Racja. Ale odpuściłem sobie bo budzik to populares:-) mam 4 Hau Pilot. Troszkę go prostowałem. Nie mniej wątpie że jest szansa na uzyskanie płaskiej płaszczyzny na takim "gniocie" budzikowym;-)
0
Nasze Budziki
w ZEGARY
Napisano
Jest to możliwe. Posiadam kilka budzików że śnieżnobiałymi tarczami. W tym gronie jest też G.B z tak zachowaną tarczą.