Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
News will be here

Dymar3

Użytkownik
  • Liczba zawartości

    389
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi dodane przez Dymar3


  1. Z cyklu "Przed i po" .Dość popularny Hau "Pilot "z kwietnia 1903r. Posiadam chyba ze 4szt tego modelu. Stan słaby , dużo wgnieceń..ale mechanizm o dziwo pracował i to dobrze mimo iż w środku były nawet padłe muchy i mole. Tarcza zaoliwiona...po kąpieli w benzynie ekstrakcyjnej poprawa może o 30%. Generalnie so wymiany . Posiadam takową w ładnym stanie ale zostawie do jakiegoś ciekawego modelu HAU.

    Pochwale się, że dzwonki spolerowałem dzięki Waszym poradą zakładając je po kolei na trzpień mini szlifierki z regulacją obrotów i po kąpieli wnodrdzewiaczu polerując papierem ściernym gradacji 600, 1200,1500 i 2000. Na koniec ściereczki polerskie Cape Code i myślee, że jak na pierwszy raz ładnie wyszły.

     

     

    20210122_151459.jpg

    20210216_152154.jpg

    20210122_151617.jpg

    20210216_152217.jpg

    20210122_151627.jpg

    20210216_152814.jpg

    20210122_151712.jpg

    20210216_152353.jpg


  2. Kto wie....lub zrobiony na wzór gdzieś podpatrzonego budzika. Wygląda na robotę z epoki niż współczesną przeróbkę. Nie mniej GF nie produkowalo tego typu budzików. 


  3. Ewentualnie lusterko...a bynajmniej tak bylo opisane w sieci. Prawdopodobnie do przeróbki użyto oryginalnego mosiężnego płaskownika który łączy dzwonki. Jedynie rozcinając go na pół i odpowiednio formując...


  4. Ostatnio prezentowałem budzik Japy Freres "Pense" ze zwykłym mechanizmem i sekundnikiem. Jak wiadomo Japy Freres produkowala ten jak i inne modele również z mechanizmami pełnopłytowymi bez sekundnika. Ostatnio właśnie zakończyłem renowacje takiego egzemplarza. Prezentuje w zestawieniu obie wersje  "Pense".

     

    P.s zastanawia mnie fakt, że każdy z posiadanych przeze mnie egzamplarzy jak i ok 5 innych, które przez lata widywałem na różnych aukcjach posiada inne tylne nóżki a mój jeden jak widać nawet postument. Nie widziałem żadnego z identycznym bliźniaczym postumentem lub nóżkami w tylnej części budzika a grafika katalogowa prezentuje tylko przód.

    20210114_113243.jpg

    20210114_112014.jpg

    20210114_113146.jpg


  5. 12 godzin temu, LESKOS napisał:

    Tak ale delikatnie. Cyfry na tarcze naniesione są przestrzennie - tak 3 d u pęcznienie tarczy powoduje kruszenie i pękanie a w efekcie końcowym opadanie drobnych fragmentów - szczególnie drobnych liter i linii. Więc trzeba b. ostrożnie bez moczenia ...  

    IMG_6834.jpg

    IMG_6835.jpg

    Aha wiem o co chodzi: -) w sumie ostatnio właśnie załatwiłem tak tarcze Gustava Beckera "wypłaszczając" cyfry....Nie mniej nie dokonała tego benzyna ekstrakcyjna a środek Desprey, którego użyłem po benzynie. Sama benzyna nie robi spustoszenia na tarczy i jest bardzo bezpieczna. Choć patrząć na spękania cyfer na Twojej tarczy ostrożność była zasadna.

     

    Przedstawiam kolejny przykład zaoliwionej tarczy budzika HAU z 1910r. 

    Pierwsze zdjecie - przed. 

    Drugie zdjęcie po 1h + suszenie. Proszę zwrócić uwagę delikatnie odbarwiła się tarcza tylko na ok 0,5cm na tarczy sekundnika. Do tego wytrącił się jakiś zielony osad nad godz 12 stą i w okolicach godzin 6stej do 8stej. Mimo, że benzyna zrobiła się bardzo żółta to efek był znikomy.  

    Efekt ostateczny po ok 12h i 3 wymianach benzyny z zażółconej na czystą . W międzyczasie bez suszenia. Suszenie dopiero po 12h i 3 wymianach. Dodam, że zażółcenie benzyny obserwuje bardzo rzadko. Mimo dobrego efektu odtłuszczenia tarczy benzyna w większości przypadków nie ulega zabarwieniu. Zapewne zależy to od substancji jaką zalewano tarcze...

    20210111_101802.jpg

    20210111_101827.jpg

    20210111_101906.jpg


  6. W dniu 8.01.2021 o 19:44, LESKOS napisał:

    Uruchomiony Gustav Becker z CS 

     

    Tarcza odtłuszczona benzyną ekstakcyjną? Chyba ....o ile pamięć mnie nie myli była mocno zaoliwiona?


  7. Model "Pense" jak i większość "puszkowców" z rodziny Japy Freres występował w dwóch wariantach: ze zwykłym mechanizmem- wersje z sekundnikiem. Jak ten powyżej i z mechanizmem pełnopłytowym bez sekundnika. Tą drugą opcję zaprezentuje za kilka dni bo aktualnie naprawia się u zegarmistrza. Osobiscie powyższy model z rodziny JP uważam za najciekawszy. Bogato zdobiony: -) Jedyne co mnie zastanawia to to, ze każdy z egzemplarzy "Pense:, które widziałem niezależnie od mechanizmu posiadał inny rodzaj tylnych nóżek. Widzialem ok 6 sztuk....każdy pod tym względem był inny.


  8. Witajcie. Z cyklu "przed i po" Japy Feres model "Pense", ktory prezentowalem jakiś czas temu.

    Po kilku tygodniach i trudach związanych z naprawą całkowicie zaklejonego i zaschniętego mechanizmu z urwaną sróbą od jednej z zębatek i zerwanym gwińcie w płycie myślę, że wyszlo całkiem przyzwoicie. Dziękuje koledze Kiniolowi za pomoc. Naprawą mechanizmu oczywiscie zajął się mój zegarmistrz (30zl) 

    20201112_164606.jpg

    20201217_161108.jpg

    20201112_164623.jpg

    20201217_161645.jpg

    20201112_164617.jpg

    20201217_161611.jpg

    20201112_164744.jpg

    20201217_160856.jpg


  9. 22 godziny temu, kasiaMF napisał:

     

     

     No tak czasem warto zostawić tak, jak jest . Budzik fajny.

    Też tak uważam ale jeśli chodzi o tarcze jak zresztą sami widzieliscie w moich postach benzyna ekstrakcyjna pięknie je odtłuszczała w 90% przypadków. Tu mój błąd polegał na tym, że przy braku efektu po benzynie wykąpałem tarcze w Despreyu nie zwróciwszy uwagi, że cyfry na tarczy są wypukłe i nakładane były w inny sposób niż zwykły druk. Nadal podtrzymuje teze, że benzyna ekstrakcyjna jest BEZPIECZNA w 100% dla zwykłych papierowych tarcz  z nadrukiem tradycyjnym.


  10. 16 godzin temu, Kirsan napisał:

    Budzik Mauthe Wiege po oczyszczeniu i uruchomieniu  ku memu zaskoczeniu na dokladnym chodzie.

    20201201_160833.jpg

    Pieknie wyszedł.:-) Dodaj filmik jak pracują postacie na tarczy:-)

    16 godzin temu, Kirsan napisał:

    Budzik Mauthe Wiege po oczyszczeniu i uruchomieniu  ku memu zaskoczeniu na dokladnym chodzie.

    20201201_160833.jpg

    Pieknie wyszedł.:-) Dodaj filmik jak pracują postacie na tarczy:-)


  11. Tak rzeczywiście i to z mojej winy. Nie zwróciłem uwagi na to, że cyfry nałożone były metodą sitodruku. Byly wypukle. Nie uszkodzila ich benzyna ekstakcyjna a Desprey. Tarcza w budziku obok mimo, iż wydaje się identyczna byla poprostu drukowana i wszelkie zabiegi gdyby takowych wymagała były by bezpoeczne.

    Nie mniej szukam "nowej" starej tarczy do GB....mam nadzieję, że coś się trafi bo tak zaolejona tarcza w pięknie zachowanej miedzi aż kuje w oczy:-)


  12. Kilka tygodni temu prezentowalem Gustawa Beckera "Mars " z zachowanym w 100% oryginalnym miedziowaniem, ktore wystarczylo jedynie przepolerowac ściereczkami Cape Code. Tarcza niestety mimo wielu godzin kąpieli w benzynie ekstrakcyjnej i despreyu  nie wyszla dobrze:-( Ale czasem tak bywa. Uzyskalem poprawę jedynie ok 10-15% . Mechanizm uruchomiony przez zegarmistrza (koszt 30zl) na ładnym i punktualnym chodzie. Na deklu wydrapana data przegladu lub naprawy 26.08.1939 r i inicjaly zegarmistrza. Obok moje pozostale dwa G.B w tym kultowy "Canth" .

    20201103_182838.jpg

    20201203_132135.jpg

    20201103_182854.jpg

    20201203_132243.jpg

    20201103_183651.jpg

    20201104_084629.jpg

    20201203_132934.jpg

    20201203_132955.jpg

    20201203_133443.jpg


  13. 9 minut temu, Kirsan napisał:

    To ja prezentowalem taki budzik ktory byl do kapitalnego remontu ,wymiana sprezyny dorobienie paru detali  i ocyszczenie dwonkow z rdziy, raczej nie staram sie doprowadzac moich budzikow do stanu fabrycznej nowosci  antyk musi miec patyne jak mi powiedziala  Kasia i nawet spodkalem sie z krytykom kolekcjonerow kiedy wymienilem tarcze w budziku na lepszej jakosci  ale to tylko moj punk widzenia

    90681623_l.jpg

    Też jestem tego zdania...lubie jak na budzikach widać ząb czasu co zresztą nie raz wspominałem w naszym wątku . Ten egzemplarz juz kupiłem w takim stanie nie mniej wiem jak wyglądał wcześniej i znam jego historie...osobiście też bym go wtórnie nie miedziował.


  14. H.A.U "Placet" z Września 1910 roku. Na dobrym chodzie. Uzupełniony jedynie o wskazówkę budzika i blokadę dzwonka. Miedziowanie wtórne choć wcześniej też wyglądał pięknie. Tarcza czysta, oryginalna. W niektórych grafikach katalogowych model ten figuruje również jako  "Komet". P.s ktoś już chybampeezentował taki model na forum przed laty? 

    20201122_122120.jpg

    Screenshot_20201110-115611_Gmail.jpg

    20201122_122027.jpg

    20201122_122131.jpg

    20201122_122430.jpg

    20201122_123143.jpg


  15. 3 godziny temu, kasiaMF napisał:

    Bardzo ładny. Gratuluję. Ale z a z tym "stanem" to przesadzasz. Masz kompletny budzik, żadnych braków. Jedyne co jest do zrobienia to czyszczenie, polerowanie i konserwacja mechanizmu. Czyż nie?

    Wysłane z mojego Redmi Note 8T przy użyciu Tapatalka
     

    Tak Kasiu budzik jest prawie kompletny. Brakowalo w nim blokady dzwonka, ktorą posiadam. Charakterystyczna od Japy Freres. Trochę dłuższa i nie co inaczej wyprofilowana. Kolejnym brakiem były śróbki od korony. Brakowalo dwóch. Również je uzupełnie gdyż posiadam oryginalne od Japy Freres z kwadratowymi nakrętkami. Brakuje dwóch "kołków" /patrz zdjecie/ do mocowania mechanizmu w koszyku od tarczy. Cenie sobie oryginalność więc chciałbym je uzupełnic .Może ktos ma i zechciałby odsprzedać?

    20201113_091114.jpg


  16. Japy Freres "Pense" w stanie ....hmmm..wymagajacym duuuzo pracy:-) Mechanizm całkowicie zaschnięty. Ale takie stany lubie najbardziej. "Pense" występował z mechanizmem pełnopłytowym (bez sekundnika) i ze zwykłym jak ten egzemplarz - z sekundnikiem. Pod koniec przyszłego tygodnia zaprezentuje jak wyszedł. Mam nadzieje, że mechanizm ruszy.

    20201112_164606.jpg

    20201112_164623.jpg

    20201112_164617.jpg

    20201112_164633.jpg

    20201112_164733.jpg

    20201112_164744.jpg

    20201112_192901.jpg

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.