Ja tam do Vtki chodziłem to pamiętam jeszcze czasy jak na placu było pełno geszefciarzy z rostawionymi bazarkami na kocach, a na nich pełno starego złomu, ale wtedy jeszcze człowiek tym zainteresowany nie był Dzisiaj to tylko tam koło Społemu się rozkładają ale jak tam raz byłem i się rozglądałem to zero zegarków - same starocie
Ja na razie zaprezentuję mojego jak dotąd jedynego Chińczyka (mam jeszcze Timexa ale nie chce nikogo obrazić ) którego z resztą chcę sprzedać, aby zrobić miejsce dla nadjeżdzających Parnisów.
Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.