Mechanizm jest po czyszczeniu więc to raczej jakieś utlenienie stali . Ja generalnie kiedyś nie znosiłem zegarków zwłaszcza z lat 90 a dziś jakoś coraz częściej ich stylistyka zaczyna na mnie działać. Może to dlatego że to dzisiaj dla mnie jeszcze do końca nie odkryty obszar bardzo fajnych jakościowo zegarków zwłaszcza tych mechanicznych i co ważne jeszcze niepodrabianych.
Czemu tak ciężko w dzisiejszych zegarkach dostrzec to coś co miały zegarki vintage.
Ale chyba nie tylko branża zegarkowa ma ten problem samochody również są już napompowane do granic możliwości. Gdzie się podziały ta prostota a zarazem innowacja , łączenie stylów i funkcjonalności... Chyba się już starzeję😉
Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.