-
Liczba zawartości
110 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Forum
Profile
Galeria
Kalendarz
Blogi
Sklep
Zawartość dodana przez Myyszy
-
No, fajny. I dobrze mi się nosi. Wząłem na warsztat tę stalową Präzisę, jak ją poskładam, to będę miał trudny wybór co założyć :-)
-
Ruhla na dziś. UMF 28-40 pierwszy kwarc po naszej strońie żelaznej kurtyny. I przy okazji zegarek, z którym Sigmund Jähn poleciał w kosmos. Aczkolwiek wersja "interkosmos" miała inną kopertę. Ale ten ma mimo wszystko ładny cyferblat i nietypowo umieszczoną koronkę. Mechanika w 80% identyczna jak w UMF 24.
-
Z albumu: Kwarc Ruhla UMF 28-40
-
Z albumu: Kwarc Ruhla UMF 28-40
-
Z tym zakręaeniem to pic na wodę. Te dekle są wytłoczone z blachy tak, żeby wyglądały na zakręcanym, ale są po prostu montowane na wcisk. Czy Ruhla Twojego Taty jest na chodzie?
-
Hmm, to względne. Jak dla mnie, to 35mm to standardowa wielkość. A 40mm to absolutne maksimum i to pd warunkiem, że zegarek jest niski. Z tego powodu nie podoba mi się praktycznie nic ze współczesnych, wszystkie jakieś takie wielgachne... Jak również nie uważam specjalnie automatów - nie chcę dodatkowych 2mm wysokości koperty tylko po to, żebym nie musiał nakręcać rano zegarka. Ale to oczywiście moje prywatne upodobania.
-
Tak, Też mi się ta stalowa podoba. Wogóle Prazisy to świetne zegarki. Proste, solidne i niezawodne. Od lat noszę taką z dolną sekundą (pokazywałem ją już tutaj) i zaliczyła naprawdę dużo - parę upadków, wielokrotnie jazdę skuterem w deszczu, kilka wywrotek na nartach i ciągle działa. Ostatnio zmieniałyśmy jej szkiełko i zauważyłem, korozję na walki naciągowym, więc myślę, że należy jej się przegląd. Niemniej nadal chodzi dokładnie i bezproblemowo. A ta „24” to albo wyjątkowo udany egzemplarz, albo wreszcie dopracowłem system smarowania. Werk musiał stanąć od zawilgocenia, bo balans stał i miał korozję na czopach, ale po wyczyszczeniu i nasmarowaniu ruszył, chodzi nadal i praktycznie nie wymagł poprawek ani regulacji.
-
Dzie bez Ruhli - dniem straconym. Na początek świerzo poskładana, zwyczajna UMF 24. O tyle ciekawy egzemplarz, że to późna wersja mechanizmu (koniec lat 80.) ale z dolną sekundą. W tamtych czasach było to raczej niemodne. Moim zdaniem bardzo ładny, grafitowy, szczotkowany cyferblat. A poza tym właśnie przyszła Präzisa. Wersja na 16 kamieniach z centralną sekundą. W bardzo ładnym stanie, chociaż do czyszczenia i smarowania. Też ciekawa, bo ma stalową, wodoszczelną kopertę z deklem zakręcanym na pierścień oraz przeciwwstrząsowe łożyskowanie balansu. W Ruhlach to raczej rzadkość. Łożyskowanie jest systemem NRDowskim, podejrzewam, ze identyczne jak w późnych Glasshute (wczesne miały importowane Incablocki). Ale na razie czeka w kolejce - teraz mam rozgrzebanego Villereuse z budzikiem.
-
Z albumu: Ruhla UMF 24-31
Późna wersja mechanizmu z dolną sekundą. Ładna, grafitowa szczotkowany tarcza. -
Z albumu: Ruhla UMF 24-31
Późna wersja mechanizmu z dolną sekundą. Ładna, grafitowa szczotkowany tarcza. -
-
Z albumu: Ruhla Prazisa
Wodoszczelna, stalowa koperta, wstrząsoodporne łożyskowanie balansu - system NRDowski. -
Z albumu: Ruhla Prazisa
Do przeglądu i smarowania. -
Pewnie, rozbieraj! UMF 24 to świetny poligon zegarmistrzowski. Jak dla mnie, to uruchomienie takiego buksiaka to większa frajda niż kupienie Omegi :-)
-
Blachy były kształtowane tradycyjnymi metodami blacharskimi. Czyli najpierw na podstawie dokumentacji były zrobione szablony, a pózniej blachy formowane z ręki z użyciem worka z piaskiem, młotka, koła angielskiego i spęczarki, tak, żeby pasowały do tych szablonów. Nadwozie jest ze stopu aluminium odpornego na korozję morską, wiec nie ma żadnego pokrycia, ani galwanicznego ani lakierniczego - powierzchnia jest taka jak po obróbce.
-
Wczoraj z rozpędu poskładałem taką, na werku UMF Chronos. Była wsród złomu przewidzianego na części - bez szkiełka, sekundinka, z uszkodzoną tarczą. Nie wygląda może idealnie, ale widać, że nie jedno przeszła i nie klęka na robocie :-) UMF Chronos to praktycznie „54” z dodanym pośrednim napędem centralnego sekundnika. Tu jest krok po kroku obfotografiwane składanie. Proszę nie traktować tego jako instruktażu. To poprostu dokumentacja mojego amatorskiego montażu i ewentualnie przypominajka jak jest ten werk zbudowany. http://zegarkiclub.pl/forum/gallery/album/2272-ruhla-umf-chronos-montaż/?view_style=large
-
-
Z albumu: Ruhla UMF Chronos - montaż
-
Z albumu: Ruhla UMF Chronos - montaż
Pasek, regulacja i można nosić. -
Z albumu: Ruhla UMF Chronos - montaż
Pozostało wmontowanie werku do koperty.