Też pomyślałem o pogrzebowej... Woda generalnie to teraz jedno z głównych wyzwań, także w naszym kraju. Tylko pytanie, czy będą środki na inwestycje? Walka z wirusem, przy obniżonych wpływach podatkowych może wydrenować budżet... A swoją drogą zastanawiam się na razie tylko teoretycznie, że jakbym musiał awaryjnie kupić auto za kilka tysięcy, żeby przetrzymać kryzys, to nie wiem co miałoby sens?