Co do duszy- miałem zamówione 992 i chciałem sprzedać 997, ale mi było go zal. Stąd Alpine:) Co do porównania. Wbrew pozorom to są dwa zupełnie różne samochody. Każdy ma swój klimat i każdy ma swoje plusy i minusy. W dużym uproszczeniu: F430: sama pozycja za kierownicą wygodna, łatwiej się wsiada niż do 997, design wnętrza... cóż ma się wrażenie że niektóre elementy są tam przypadkiem. Samo prowadzenie bajka, moim zdaniem skrzynia F1 nie lubi miasta. W trasie super, poza tym że przy 150 i więcej nie da się rozmawiać za to dźwięk to poezja. Typowy samochód zabawka, nie nadaje się na daily. 997.1 TT: tez wygodnie, chociaż mój jest twardszy od F430 zwłaszcza w trybie sport. Da się wsadzić do tyłu dzieci do 160cm wzrostu, powyżej to będzie męka. Tiptronic jest dość wolny, ale samochód ma tyle mocy, że nie przeszkadza w codziennym użytkowaniu. Brzmi gorzej niż Ferrari, w sumie nawet gorzej niż moje 4 cylindrowe Alpine. Zdecydowanie bardziej uniwersalne niż F430. Jakbym miał zostawić jednego- pewnie 997 TT. Jakbym nie miał Turbo na pewno wolałbym F430 od zwykłej 911. Tak czy inaczej liczę że za 2-3 lata uda się dołożyć do kompletu coś żółtego z bykiem, byle biznes się kręcił. Wysłane z mojego NE2213 przy użyciu Tapatalka