Szymon.

No Nakaya to już tak wysoko z budżetem. Bez $500 nie podchodź

W nawiązaniu do mojego ostatniego zakupu (obsadki). Pierwsze koty za płoty.

Sailor lub Platinum

Co rozumiesz przez niszową (mało znaną w Polsce, czy niszową w skali świata?) i czy w kwestii białego złota to chodzi o kwestie kolorystyczne? Może po prostu złota rodowana załatwi tę sprawę?

Do liliputa można dokupić zdejmowany klips firmowy Kaweco:

To obsadka skosna do kursywy angielskiej. Nie ma nic wspólnego z leworecznoscia

Mogą też kolory na zdjeciu trochę oszukiwać itd. Mosiężne czy miedziane - oba wyglądają super To jeszcze takie przyszło: z zabawek do pisania

A Twoje to przypadkiem nie jest wersja miedziana?

No te też nie są najtańsze jak na takie maleństwa. Ale fakt faktem, że całkiem ciekawe pióro. Mi marzy się wersja stalowa barwiona ogniowo

Fajne jest, ale dość drogie niestety. Zwłaszcza wersje stalowe.

Trochę dystansu w tym środowisku jest potrzebne A tutaj link do playlisty z całym albumem https://www.youtube.com/playlist?list=PLtOmTeM7SRCQl2QP_wPwUlmm5_nK_yama

Na google maps można zapisać mapę offline. Ja tak mam ściągnięte kilka miast

Podobnie z samochodami. Tam już też nie wiadomo co czyje jest

Powiew świeżości powiewem świeżości, ale ja sukcesu nie wróżę. Telefony modułowe były już grane i jakoś to nie wyszło. Hybrydy telefonowo-kamerowe też były grane i jakoś markom znającym się i na telefonach i na kamerach to nie wyszło, więc czemu niby RED ma odnieść sukces skoro nigdy wcześniej telefonu nie zrobił? Poza tym ten smartfon jest olbrzymi O_o... I kosmicznie drogi gdzie kupuje się kota w worku. Oczywiście kibicuję trochę, ale mam wrażenie, że będzie to taki wybryk i skończy się na jednym telefonie od RED, bo raczej nic więcej z tego nie wyjdzie.

Gorycz nie wynika tylko z IBU. Mogę Ci znaleźć dwa piwa któe będą miały np ok 100 IBU i drugie ok 60-70 IBU i znacznie bardziej goryczkowe będzie to z mniejszym IBU. To nie jest bezpośrednio jednostka odczuwalnej goryczy, bo byłaby względna

Podejrzewam że w teorii 110 Ciekawe ile wyszłoby z pomiaru. Ale całkiem dobre piwo z tego co pamiętam.

Może nie przycisnąć ile dowiedział się ze szukam teraz pracy, a akurat mają w planach zatrudnienie specjalisty. Kontakt pozostaje otwarty w każdym razie ale poprawa nastroju jest natychmiastowa

Zadzwonił mój dawny szef z pytaniem czy nie chciałbym wrócić do dawnej firmy. Nie rozmawialiśmy 5 lat od kiedy odszedłem, a mimo to zadzwonił dziś bo pamięta ze mu się dobrze ze mną pracowało. Mile zaskoczenie i bardzo przyjemna rozmowa.

Aż tak morka nie jest.

Bardzo przyjemnie. Stalówka jest od Bocka - dość mokra.