Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
News will be here

Szymon.

Użytkownik
  • Liczba zawartości

    732
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Zawartość dodana przez Szymon.

  1. Szymon.

    Tatuaże

    Chyba nie tylko na sobotę Fajny! koniecznie pokaż jak zrobiony będzie
  2. A u mnie ostatnio oni zdominowali playlisty. Bardzo interesująca grupa
  3. Czym innym jest nie wprowadzanie niczego nowego na siłę (bo tego Rolex nie robił nigdy) a czym innym ekstremalny poziom nudy w prezentowanych nowosciach. Tudor tez nic nowego na siłę nie wprowadził, a premiery (mimo że również zachowawcze) ma dużo ciekawsze niż Rolex. Ot takie spostrzeżenie.
  4. Nowości Rolexa w tym roku to definicja nudy niestety. Jak w zeszłym roku nie było źle, to ten rok - ziew. Rolex przyzwyczaił wszystkich do braku rewolucji w corocznych premierach, ale teraz to przeszli samych siebie.
  5. Ciężkie jest na przykład Slaughter to Prevail. Chociaż w sumie jest bardziej agresywne niż ciężkie nawet. No ale jak mówiłem - ciężkie nie znaczy dobre, lekkie/lżejsze nie znaczy złe. Osobiście słucham bardzo różnych rzeczy. Sent from my Pixel 7 using Tapatalk
  6. Nie wiem czy jestem na to gotowy [emoji1787] Sent from my Pixel 7 using Tapatalk
  7. Ciekawość wygrała z rozsądkiem. Obejrzałem wczoraj "Puchatek krew i miód" 😂 Powiedzieć, że to kino klasy B to wielki komplement dla tego dzieła. Dobrze, że krótki ten film.
  8. A po co ta nadinterpretacja i tak agresywna reakcja? Suicidal Tendencies jest bardzo spoko. Ja tylko stwierdzam fakt, jak bardzo różni się określenie "ciężki" w zależności od spectrum tego czego słuchasz. Wystarczy przewinąć na górę strony - podejrzewam, że @satanic nie zakwalifikowałby tego do muzyki ciężkiej (podobnie jak i ja). Poza tym ciężkość muzyki nie jest odzwierciedleniem jej jakości - to tylko zabarwienie. Zatem przepraszam za podzielenie sie spostrzezeniem.
  9. Widzę, że ciężki to bardzo względne pojęcie
  10. Szymon.

    Rynek pracy w PL

    To skoro to jest takie proste i bezproblemowe dla pracodawców to o co raban? Wszyscy powinni być zadowoleni. 🙄
  11. Szymon.

    Rynek pracy w PL

    No ciekawe jak to wyrównanie w dół odbędzie się w przypadku pracowników którzy już mają to wyższe wynagrodzenie, które kwalifikuje się do równania w dół. Bo na takie manewry to są dość ograniczone prawnie możliwości. Więc prawdopodobnie pracownik w obliczu czegoś takiego (na przykład wypowiedzenia zmieniającego) pójdzie właśnie do konkurencji gdzie dostanie to samo lub więcej - ostatecznie wyrówna sobie albo spokój, albo pensję w górę. Ja tam nie widzę problemu z jawnością wynagrodzenia. Dodatkowo moim zdaniem w ofertach powinny być podawane przynajmniej widełki (a nie granie w ciuciubabkę). W niektórych firmach (zazwyczaj dużych) są oficjalnie podawane widełki płacowe dla konkretnych poziomów stanowisk i są na tyle gęsto stopniowane, że skutecznie zmniejsza to dysproporcję wynagrodzeń pracowników mających podobną odpowiedzialność.
  12. Szymon.

    Rynek pracy w PL

    "Osoby wykonujące te same zadania, z często tą samą skutecznością mają różne pensje. Czasem to efekt wieku, płci, znajomości. Przyczyny są różne. I to właśnie w nie ma uderzyć nowe prawo. "
  13. Proszę nie odczytuj tam czegoś czego nie napisałem.
  14. Odpowiem Stare, rozwinięte gospodarki zwykle są do tyłu z cyfryzacją codziennych rzeczy. Dlatego w USA dalej funkcjonują czeki a w Kanii masz płatności mobilne od kilkunastu lat. Po prostu gospodarki rozwijające się (takie jak Polska do niedawna... tzn chyba dalej ale już nie w takim tempie jak parę lat temu) przeskakują pewne etapy i nie zdąrzą się w nich zasiedzieć i szybko wdrażają nowe. Niemcy i Austria to stare gospodarki ze starymi przyzwyczajeniami.
  15. Ja jestem bezgotówkowy. Alez racji tego, że żyję w kraju odrobinę cyfrowo upośledzonym (Niemcy) to staram się mieć dychę lub dwie w gotówce zawsze.
  16. No jak mogłem na liście perkusistów pominąć Evgenyego. to co ten typ wyczynia to tez jest niesamowite. Bardzo mocno na talerzach operuje i ciekawia uzywa splashy i dzwonków.
  17. Ja Black metalu teraz mniej niż dawniej. Obecnie to dość szeroko mi wychodzi to słuchanie ale perkusistów przytoczyłem z obszaru szeroko pojętego rock/metal (chociaz np. Greyson Nekrutman jest również świetnym perkusistą jazzowym)
  18. Nie no. Wybitnych perkusistów jest dużo. Wpomniany Eloy - to jest potwór bo on jest w stanie zagrać praktycznie wszystko, Greyson Nekrutman (obecnie w trasie z Sepulturą zastępując Eloya), II ze Sleep Token (to też jest kosmita), ElEstepario Siberiano (teraz zamknął ustaw wszystkim którzy mówili, że on w zespole się nie odnajdzie), Jay Weinberg, Mike Portnoy. A lista jest dłuższa.
  19. Krimh to świetny bębniarz. Cenię w opór.
  20. U mnie ostatnio sporo tego:
  21. Szymon.

    Rynek pracy w PL

    Jestem przeciwny nadużyciom po obu stronach. To, że gdzieś da się znaleźć lukę prawną i ją wyeksploatować nie oznacza że jest to dobra praktyka bo jest legalna. Nie jestem prawnikiem ze specjalizacją z prawa pracy żeby tu próbować nakreślać jakieś regulacje prawne. Wydaje mi się że dużo mniej rozmydlonym narzędziem jest coś takiego jak premia regulaminowa, bo ma przynajmniej określone zasady przyznawania.
  22. Szymon.

    Rynek pracy w PL

    Absolutnie nie jestem za likwidacą systemu premiowego. Jestem przeciwnym rozwiązaniu stosowanym często w firmach które noszą znamiona "JAnuszexów" (moim zdaniem) pod tytułem: Pańskie wynagrodzenie miesięczne to x, gdzie jako zasadnicze ma Pan/Pani minimalną krajową, a resztę jako premia uznaniową. Bo potem są takie akcje, że ktoś zachoruje, pójdzie na 2 dni L4 i nagle premia znika bo uznaniowa. I chodzą ludzie chorzy do pracy i zarazają żeby premii nie stracić, albo biorą urlopy na chorowanie. Uprzedzajac argument "Pracownik nie musi się godzić na takie warunki". Owszem, nie musi i ja bym się nigdy osobiście na takie nie zgodził, ale jest pewnie skończona liczba osób, zanim trafi się na osobę w sytuacji, która wymusi na niej zaakceptowanie takiego stanu rzeczy bo ma do wyboru to lub nic.
  23. Szymon.

    Rynek pracy w PL

    Ja zwykle staram się być na bieżąco w kwestii rozmowów o mojej pensji a z firm jak odchodziłem, to nie ze względu na pieniądze a inne rzeczy (na przykład kultura firmy i stosunek do pracownika lub inne możliwości rozwoju) o których też przed odejściem rozmawiałem, nie widziałem nawet nadzei na zmianę i po odejściu zostawiałem kierownictwu feedback w tej kwestii. Pensje tez nie zawsze leżą w gestii bespośredniego przełożonego. Jak dostałem swój zespół kiedys w firmie i zobaczyłem dane o zarobkach to pierwsza rzecz z którą poszedłem wyżej było to żeby tę sytuację zmienić bo luki płacowe miedzy pracownikami w jednym ze spole (podobne doświadczenie ogólnie, bardzo dobre wyniki w pracy itd - jedyna róznica to kiedy zatrudniono ich w tej konkretnej firmie) były absurdalne (rzędu 20%) - zgadnij na korzyść których. Generalnie problem jest dość złożony i pracownik jak najbardziej ma prawo odejść z firmy jeśli uzna, że nie widzi tam dla siebie sensownej przyszłości. A są firmy gdzie pracuje się lepiej i są takie gdzie pracuje się gorzej i na to głownie własnie wpływa to że ludzi traktuje sie jak ludzi. Tia... słuszałem o robieniu z premii uznaniowej stałego elementu wynagrodzenia. Dość popularna praktyka i jeden z symptomów "januszostwa"
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.