Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
News will be here

andrewone

Użytkownik
  • Liczba zawartości

    173
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Zawartość dodana przez andrewone

  1. mkl1 - tak, już „ponawiam”:
  2. Czy z taką - „cyryliczną” tarczą spotkaliście się?!
  3. A o tych „globusiastych” - co sądzicie?!
  4. zadra - bardzo przejrzyście mi wyjaśniłeś - dziękuję! Jednak wymiany samego włosa - nie podejmę się. Zakupiłem już (na własne ryzyko - mimo, że sprzedający mnie ostrzegał o ew różnicach) kompletny balans, ale to jest od „damki” Łucz’a - krótko: włos + koło = takie samo, ale inne mocowanie - co widać „gołym okiem”. Nie - przekładki nie zrobię mimo, że mnie „korciło”. mkl1 - tak jak do zadra - nie widzę tych drobniutkich zamocowań, więc nie przełożę... niestety... Ten sprzedawca obiecał gdzieś/kiedyś poszukać 1801 - ale nie przypomina sobie aby do Łucza „plastika” miał takowy. Też twierdził, że to żaden „kosmos” przełożyć! - może dla Was, ja czuję, że uszkodziłbym włosa
  5. Widać, widać! - dziękuje za info! Swoją drogą, ten globus «Восток» - jakie ma złote „charakterne” wskazóweczki!
  6. zasadas - dziękuję za szybką odpowiedź! Zobacz jednak, proszę - nie ma tego „uśmieszku” /przetłoczenia - od godziny 11ej do 1szej. No i ten taki „fotochromowy” kolor tej tarczy... Raz jeszcze przepatrzę fotki tu na forum - Waszych Slava - rakiet”...
  7. Witam! Powiedzcie mi (napiszcie) - tarcza oryginalna, czy jakaś przekładka?!
  8. Witam! mkl1 - znalazłem Sprzedawcę, który prześle mi cały mechanizm 1800 lub 1801.1 - sprzedawca sprawdzi. Boję się przekładać samego włosa + koła do tego uchwytu gdyż po prostu - nie widzę nawet w okularach do czytania - jak/gdzie przytwierdzić włos?! Jak dostanę „całość” to dam radę założyć. Tak jak zadra mi pisał, abym zrobil zdjęcie telefonem poprzez szkło powiększające - ale wymiana to insza inszość.... Po otrzymaniu - poinformuję.
  9. Tak mkl1 - urwałem tę sprężynę ale dopiero po mojej nieudanej próbie wyprostowania na niej - haczącego załamania. Śnił się mi w nocy ten mój Łucz - że śpię (spałem!) i budzi mnie: „Razcwietały jabłonji i gruszy”! - i nie potrafię wyłączyć tym przesuwnym dzyngulatorem wyłączającym budzenie! i w końcu wyjmuje z niego baterię! a łun nadal gra melodię! No szok!
  10. Sprzedawca skazał, że nowe koło jest 3-ramienne a nie dwu. Jak pisze: 3-ramienne nowsze i lepsze i w pełni zamienne. Choroba! Wcięło foteczki! Łans egejn: mkl1 - właśnie takiej odp oczekiwałem! Dziękuję!
  11. mkl1 - ten „zestaw” do kupna, jest nówka bez przebiegu. Jedna mała uwaga: sprzedający napisał, ż koło jest 3 a nie jak tu 2-ramienne! Ponoć nowsze rozwiązanie,male w pełni zamienne
  12. mkl1 - dziękuję za odpowiedź! Masz racje - psychicznie nie zniósłbym kupić kolejny sprawny Łucz a ten biedaczek zepsuty męczył by mnie w głowie. „Czy czopy są w porządku” - nie wiem. Zegar działał u mnie; ja go kupiłem uszkodzony - nie grał melodii. Przez co nie był używanym. „Naprawiłem elektronikę” (nie było masy) i zamiast część zegarową przemyć i naoliwić to od razu użytkować zacząłem. I zapewne przez to - włos skleił się i uszkodził... Zdjęcie:
  13. Od razu widać, że z Wami to z Zawodowcami mam do czynienia. Tak! Włos „chwytał” sąsiednie zwoje, bo miał „załamanie”/zadzior - i haczył. Napiszę prawdę - świadom ryzyka - próbowałem to „załamanie” włosa wyprostować i po włosie... Moi Drodzy! Pytanie: włos + to kółko = 28,70zł wraz z wysyłką. Czy dam radę przytwierdzić doń ten element regulacyjny (co śrubeczusia go mocuje z chassis zegarka)? Jak to zrobić?! Tam trza mi będzie i śrubką i jeszcze taką „nie śrubką” go przymocować... Ironia losu: taki sam sprawny lecz lekko „zmęczony” Łucz, kosztuje 40zł + wysyłka! A był i sprzedanym już został: nieużywany + etui + pudełko + „pasport” za 45zł + wysyłka!!! Z tym że był brzydkiego koloru... Doradźcie! ... najchętniej kupiłbym ten włos + kółko i zaniósł wszystko do Zegarmistrza, ale nie chcę gościa do pasji szewskiej doprowadzać, gdyż już powyżej pisałem co mi odrzekł...
  14. Witam ponownie i ponownie - dziękuję za podpowiedź=pomoc! Zadra jak i pozostali Serdeczni Ludzie - chętni mi pomóc! Spieszy... 5min na godzinę!!! Włos „wykąpałem” w benzynie ekstrakcyjnej i teraz „pierwsze” 30min wskazuje prawidłowy czas, a później znowu kosmicznie przyspiesza. Po około 3 godz kosmicznego przyspieszenia balans zatrzymuje się pomimo jeszcze sporej „energii” w nakręconej sprężynie
  15. Wieniek1410 - dziękuję za wyjaśnienie zagadnienia! Film też - bardzo jasno wyjaśnia zagadnienie. Żal mi tego mojego plastikowego „Łucza” (grającego: razcwietały jabłoni i gruszy!) i dlatego próbuję przywrócić go do życia. A robię to ja-laik, gdyż dla zegarmistrza - co nie dziwota: „... wartość naprawy przewyższa po wielokroć wartość zegarka”! Oczywiście mógłbym uderzyć pięścią w stół i rzec: „proszę naprawiać! Cena nie gra roli”! - ale... Raz jeszcze - dziękuję! Jeśli uruchomię - dam znać. Pozdrawiam! Andrzej
  16. mkl1 - to jednak „Człowiek-orkiestra” - dziękuję za info - bardzo mi przydatne! Spieszy i to bardzo. Czyli - „bliżej uchwytu włosa” - pytanie tylko - w którym miejscu mają znaleźć się - uchwyt + regulator?! Tak jak na moim foto, czy bliżej ku trybom, czy bliżej ku plastikowej obudowie?! Czy to ich położenie jest - może obojętne?
  17. Witam! proszę o podpowiedź: w jakiej pozycji mają być ustawione zaciski trzymające włos?
  18. andrewone

    Kryształowy Majak

    Kochani jesteście! Wszyscy! Niestety - znalazłem przyczynę: Gdzie dostać i jak dostać się tam aby wymienić tą sprężynkę?! Wewnątrz zegara znalazłem:
  19. andrewone

    Chodzik w kamolu :)

    mkl1 - co to jest za zegar?! Dlaczemu na cyferblatu niet nazwy? Jakie ma gabaryty zewnętrzne (ten „kamień!)?!
  20. andrewone

    Kryształowy Majak

    Witam! Choroba! - przez to że tak często patrzałem: „która to godzina?!” - na moich „kryształach” - i hipnozą zapewne uszkodził się mi jeden z nich... Po krótce: po 7 dniach nakręciłem „sprężynę” i po gdzieś 5 minutach taki trzask - jakby z impetem nadepnąć na pustą pet-butelkę! „Pękła sprężyna - do jasnej choinki!” - pomyślałem. A tu - nie pękła a wypięła się od strony wewnętrznej z takiego „haczyka” co ją mocuje z ośką. Uradowany - zahaczyłem - już nie na maxa ponownie nakręciłem - działa! Było to 3 dni nazad. I w nocy - znowu „kryształ - martwy”; klucz nie nakręca sprężyny - wypięta ponownie. Dlaczemu/gdzie przyczyna?! Nadmienię, iż od zakupu i uruchomienia - zawsze na maxa nakręcałem i spoko było!
  21. PS. A jak tam - kolejny/wyczekiwany - „oficer”?!
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.