Powrót do korzeni , czyli portugalski bok bydlęcy ręcznie barwiony na podpalany brąz. Do tego wszywana szlufka, szycie woskowanym slamem i masywna klamra w komplecie. Wersja Heavy Duty
Pasek nie jest natluszczony a nosi sie bardzo wygodnie. Korek okazuje sie byc elastyczny i ladnie sie uklada. Poczatkowo myslalem ze moze pekac od zginania przy szlufce, ale jest ok.
Eko pasek z korka naturalnego - obecnie w fazie testów nadgarstkowych. Pasek z klinem pogrubiającym szyty lnianą nicią. Trzon paska wykonany z portugalskiej skory bydlęcej
Jedna z piękniejszych skór jakie miałem okazję mieć u siebie na warsztacie - czyli Horween Shell Cordovan - tutaj w kolorze Dark Cognac. Niestety zostały tylko drobne skrawki bo skóra rozeszła się jak ciepłe bułeczki Na stanie jest jeszcze kolor czarny i piękny burgund - czyli tzw. No 8 Pasek poniżej to podkład z 1,5mm skóry bydlęcej składanej na pół z wszytym ręcznie profilowanym klinem. Malowane boki profesjonalną farbą krawędziową. Całość natłuszczona
Moze po prostu nie ma lepszej alternatywy w Warszawie? P. Zbigniew nie jest tani, ale moim zdaniem robote robi dobrze. Serwisowalem u niego Pama 111 i Fortisa B42. W Fortisie bardzo ladnie zrobil mi koperte. Terminowo bylo zawsze, nigdy nie reklamowalem jego prac. Polecilem tez go kilku znajomym z pracy i byli rowniez zadowoleni. Takze jak dla mnie ok.
Tym razem pistacjowa zieleń do Pama. Skóra to włoski kozi nubuk. Pasek z wszywaną szlufką, szycie lnianą nicią, malowane krawędzie, podwójnie klejona szlufka. Do kompletu tuleje 24mm i klamra Mistrza Piotra !
A gdzie tam Nie robiłem...ale teraz może i powinienem Problem tkwi w modelach z ręcznym naciągiem - ciągłe odciąganie koronki i nakręcanie powoduje zużycie sie materiału i rozszczelnienie. Nie wiem czy to do końca problem corocznego sprawdzania uszczelek - widziałem zdjęcie makro rzeczonego trzpienia i wyglądał na nieźle wytarty od kręcenia. Oring i uszczelka nie pomoże skoro materiału z roku na rok robi sie coraz mniej. W przypływie wolnej gotówki pewnie sie przejdę do Jansena i wyślę do serwisu. Wolę nie myśleć na ile może mnie Panerai skasować za nową tarczę sandwich - zakładając że jest dostępna do nie produkowanego już modelu....
Potwierdzam U mnie puściła uszczelka przy koronce. Problemem jest dość mały oring i wycierający się trzpień koronki. Jest w Warszawie spec od tego, ale info podam na PW jeśli ktoś ma takie kłopoty. Co ciekawe uszczelka puściła bardziej od wilgoci i spoconej ręki niż od zanurzenia w słonym morzu. W efekcie mechanizm dało się wyczyścić i nie ma śladu, ale tacza dostała w jednej części charakterystycznej "morki"/"kaszki" której nie da się usunąć - zasadniczo do wymiany chociaż widać to tylko pod światło i nauczyłem się z tym żyć Na poniższym zdjęciu to widać po stronie indeksu "3"
Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.