Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

ArtiGarnek

Użytkownik
  • Liczba zawartości

    404
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Zawartość dodana przez ArtiGarnek

  1. Tak ale nie wiem czy podejdą tak samo do klienta który nie im dał zarobić. Koniec końców to są ludzie i biznes.
  2. Tak liczę się z tym ale mam dosyć mocne rysy wręcz smugi i mega mnie to drażni. Dzwoniłem do kilku polecanych na forum zegarmistrzów czy może któryś mi ten AR spoleruje ale nie byłem przekonany podczas rozmów do żadnego z nich że zna się na tym i już to robił. Dzięki za link. Zdecydowanie poczekam teraz aż coś się znacznie psuć bo boję się tam wysłać zegarek. Co ciekawe koledzy pisali ze brand manager Omegi super się zachowuje i w razie czego może interweniować. Już go zaprosiłem na LinkedIn więc w razie czego będę pisał do niego 😂 Tak, mam 5 lat gwarancji. Jak byłem z butiku na placu 3 krzyży to usłyszałem żebym do nich podjechał przed końcem gwarancji. Zobaczą czy coś jest nie tak i w razie czego naprawią na gwarancji. Miła propozycja ale pan chyba nie wiedział że nie kupiłem go u nich....
  3. Dzięki za odpowiedź. Wiesz może czy zegarek jest naprawiany za zlecenie Omegi u jakiś lokalnych zegarmistrzów? Jeśli tak to może od razu do nich udeżyć? Jak już oddam do serwisu to chciałbym pełny serwis z polerowaniem i wymianą szkła (ten zew AR.....). Co było nie tak z serwisem wspominanym na tym wątku? Często tu wchodzę ale nie pamiętam żandych skarg i zażaleń. Artur
  4. Witajcie, Mojej Omedze Seamaster niedługo stuknie 5 lat więc zbliża się zalecany serwis. Tutaj pytanie do bardziej doświadczonych. 1) Jeśli zegarek chodzi dobrze to robić serwis czy czekać aż zacznie się zauważalnie śpieszyć/spóźniać? 2) Czy robić serwis u Omegi czy też ten sam efekt i jakość dostanę u dobrego zegarmistrza? Jest to Seamaster z 2018 na Co axial. Chciałbym przeczyścić mechanizm, wypolerwać zegarek i wymienić szkło (ten zewnętrzny AR.....) U Omegi kosztuje to ok 2,5k ale jeśli wg Was lepiej u nich to to zrobię. Chciałbym poznać Wasze zalecenia i polecenia zegarmistrzów z Warszawy. Pozdrawiam Artur
  5. Witajcie, Mojej Omedze Seamaster niedługo stuknie 5 lat więc zbliża się zalecany serwis. Tutaj pytanie do bardziej doświadczonych. 1) Jeśli zegarek chodzi dobrze to robić serwis czy czekać aż zacznie się zauważalnie śpieszyć/spóźniać? 2) Czy robić serwis u Omegi czy też ten sam efekt i jakość dostanę u dobrego zegarmistrza? Jest to Seamaster z 2018 na Co axial. Chciałbym przeczyścić mechanizm, wypolerwać zegarek i wymienić szkło (ten zewnętrzny AR.....) U Omegi kosztuje to ok 2,5k ale jeśli wg Was lepiej u nich to to zrobię. Chciałbym poznać Wasze zalecenia i polecenia zegarmistrzów z Warszawy. Pozdrawiam Artur
  6. ArtiGarnek

    Zegarek do 12 tys

    Jeśli mało zna się na zegarkach to kupowanie marki o której mało kto słyszał jest dla mnie nietrafione. Pamiętaj, że na tym forum jesteśmy trochę spaczeni ale 99% ludzi nigdy nie słyszało o Nomos. Nie ma nic złego w tym że ktoś woli znaną markę. Inaczej ludzie nie staliby w kolejce jak w PRL za zegarkami z koroną 😉
  7. ArtiGarnek

    Zegarek do 12 tys

    Napisałeś, że jesteś laikiem więc ta bym odradzał niszowe marki jak Sinn czy Nomos. To być być pewnie ten jeden zegarek więc weź Longines Spirit. Nie będziesz żałował. Świetna marka. Oczywiście przymierz.
  8. Mario, Ja znam Twoją miłość do Rolexów i będziesz zawsze tej chorej sytuacji i podejścia AD bronił jak niepodległości więc nie ma sensu.
  9. Każdy zapisujący się na chore kolejki czy też "wyrażający chęć zakupu" dokłada cegiełkę do tego. Ludzie nie szanują ani siebie ani swoich pieniędzy.
  10. Bo Omega to bardzo dobry wybór. Znana marka, premium, rozpoznawalna, świetna jakość, in house, piękne drewniane pudełko itd. A do tego dostępne od ręki i AD nie robi z Ciebie pajaca kazać się zapisać na jakąś listę jak za komuny.
  11. Oczywiście, że omega. Zegarek ikona, pełny in house. Wygląda dobrze teraz i będzie też dobrze wyglądał za 10 lat. Breitling na tym meshu dla mnie odpustowy.
  12. Czasami tu wejdę z chorej ciekawości, żeby poczytać o ludziach mających dziesiąt tysięcy do wydania na zbyteczny przedmiot i cieszących się jak dziecko bo ktoś z Rolexa do nich łaskawie zadzwonił po x latach że mogą odebrać Rolexa. Jest to totalnie pop*****a sytuacja i dziwię się ludziom, którzy się na to godzą. Rolex nie robi wcale wybitnych zegarków ale po prostu dobre zegarki. Jest Omega, Zenith, IWC, GS które można kupić prawie od ręki i nie trzeba robić z siebie idioty stojąc w kolejce, zapisywać się na listy lub przymilać się sprzedawcy w salonie. Wiem, że fanatyzm niektórych zaburza optykę ale taka jest prawda.
  13. Z niektórymi modelami może i tak jest. Różnica jest taka że tam zapisujesz się na REALNĄ listę i chęć zakupu a w przypadku tej bańki jaką jest Rolex możesz WYRAZIĆ CHĘĆ WPISANIA SIĘ NA LISTĘ KOLEJKOWĄ. Incepcja zakupowa.
  14. A gdyby ktoś chciał zachować godność to w innych salonach od ręki dostanie IWC, Omegę, Zenith, Grand Seiko, Cartier, JLC.
  15. Czy wg Ciebie po ludzku ma być traktowany tylko ktoś kto kupił 15-20 Rolexów?! A ile jest takich osób?! Wiem że stali klienci mają swoje przywileje ale to nie znaczy że innych można mieć w d*pie. Ja to wiem ale takie informacje nie są prawdziwe a przynajmniej nie dotyczą 99% potencjalnych klientów.
  16. To musisz mieć chyba bezpośredni numer to szefa szefów bo ja wykonałem ponad 50 telefonów i tylko jeden został odebrany. Zauważ też że Twój pozytywny głos jest tu w mniejszości. Nie obraź się ale Ty chyba żyjesz w innej rzeczywiści. Dla Ciebie kolejek nie ma przed sklepem (mam zdjęcia moje I kolegi z dwóch miejsc które temu przeczą) Od Ciebie odbierają telefon (na wykonałem ich 50 w ciągu 2 dni z jednym odebranym) Ty mogłeś się zapisać na co chciałeś chociaż w tym wątku inni piszą co innego. Cuda. Normalnie cuda.
  17. To nie jest prawda co piszesz. Być może dla Ciebie jako stałego klienta tak to wygląda ale inaczej dla nas a jeszcze inaczej dla ludzi którzy nie mają o tym pojęcia. Aby nie być gołosłownym stwierdziłem że pobawię się w tą grę z czystej ciekawości. Wiem jak to działa i na co mógłbym się zapisać. Tak więc w środę po W&W zadzwoniłem do GM. Po 5 telefonie odebrała Pani o powiedziała że na AK jest jeszcze szansa i że nie prowadzą żadnych zapisów na wizyty. Powiedziała żeby po prostu przyszedł. W czwartek czytając tutaj wątki zobaczyłem że jednak wprowadzili umawianie wizyt. Od tego czasu to piątku wykonałem min 50 telefonów w sumie i tylko Pan na placu konstytucji odebrał. Powiedział że już ma max umówionych wizyty do poniedziałku włącznie ale mogę spróbować z marszu to może ktoś nie przyjdzie. Czyli mam stać na mrozie za zegarkiem za dziesiątki tysięcy mając nadzieję że mnie wypuszczą?! To jest to uczucie premium z zakupem luksusowego zegarka!? Dodatkowo kolega był w czwartek wieczorem w GM i go nie wpuścili tłumacząc że tylko na umówione spotkanie. Kiedy zapytał się jak ma się umówić skoro nie da się dodzwonić Pani wzruszyła rękami. Kruk jak ktoś napisał nie dorósł do obsługi tego typu. Totalny chaos i patologia. O to właśnie mi chodzi. Każdy zapisując się na te idiotyczne listy dokłada cegiełkę do tego. To już czysty fanatyzm a nie hobby. Jest dużo zegarków od równie znanych firm których nie trzeba się prosić. Możecie mówić co chcecie ale jak ja widzę kogoś z Rolexem to wiem że albo dał się poniżać w ten sposób albo kupił z grey market za wielokrotność. Nie wiem co gorsze.
  18. Ty tak na poważnie? Co jest premium w staniu w kolejkach i czekaniu miesiące lub lata na zegarek? Widzę że dla Ciebie to taki feature. Poza tym ci którzy chcieliby kupić swojego pierwszego Rolexa i być może ostatniego jakie będą mieli doświadczenie? Nie mówię o ludziach z tej grupy którzy mają kilka Rolexów I wiedzą o co chodzi ale o zwykłych ludziach którzy oszczędzali latami i zamiast miłego obsługi spotkają co co się dzieje. Rolex to bańka.
  19. Rolex nie licząc naszej małej grupy to nie są zegarki dla miłośników zegarków ale dla spekulantów. Większość ludzi którzy w ostatnich dniach dają się ogłupić tej patologicznej sytuacji z zapisami sprzedadzą je. Rolex robi fajne zegarki. Temu zaprzeczyć nie mogę ale stać w kolejce lub dać się obsługiwać jak na poczcie mając dziesiątki tysięcy złotych jest chore. Zegarek to jedno ale razem z zakupem powinna iść obsługa i doświadczenie obcowania z usługą premium. A potem ta radość jak ktoś zadzwoni i można się czuć wyróżnionym... Rolex to podobno 30% sprzedaży szwajcarskich zegarków. Nie są one na rękach tylko na grey market. Bo gdyby były to co druga osoba nosiłaby je na rękach a częściej widuję nawet Zenith u ludzi niż Rolexy. Wiem że są zatwardziali obrońcy tej marki ale nawet oni muszą widzieć jak chora to jest sytuacja. Raczej rozsądek.
  20. Masz rację. Mogłem tu nie wchodzić. Czasami jedynka zastanawiam się czy nie kupić Rolexa bo to fajne zegarki. Tylko wtedy czytał o tej patologii i przypominam sobie dlaczego nie man i nigdy nieć nie będę Rolexa. Mieć kilkadziesiąt tysięcy złotych na wydaniu i umawiać się aby wpisali cię na listę kolejkową. Po czym cieszyć się jak dziecko bo pozwoli wydać tą kasę u siebie. Chore. Każdy zapisujący się do tej kolejki dokłada cegiełkę do tej nienormalnej sytuacji.
  21. Po prostu zawsze kiedy myślę że może jednak kupię Rolexa wystarczy że wejdę na ten wątek i przypominam sobie jaką patologią jest sytuacja kolejkowa na te zegarki. Wtedy skutecznie mi przechodzi. To żaden trolling tylko zdrowy rozsądek. Dziwi mnie to że mając tyle gotówki godzicie się na takie traktowanie.
  22. Czyli umawianie się na spotkanie na które dopiero wpiszą cię na listę oczekujących jest normalne wg ciebie!? Sytuacja z Rolexem przekracza wszelki rozsądek. Hahahahaha Jeszcze przyprowadź pradziadka oraz panią ze swojego ulubionego warzywniaka aby poświadczyli za ciebie.
  23. To jest chore. Są inne marki które nie robią łaski i nie trzeba się umawiać na spotkania jak z proboszczem. Don't feed the hype!
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.