NIE PRZEPŁACAJCIE NA ALLEGRO

[Gość D@dik]

Jakiś miesiąc temu licytowałem go dla koperty ze szkłem. Moja granica opłacalności wynosiła ok 50 zł a ten składak poszedł za 56 zł.

Żeby nie było ze zmyślam link do tamtej aukcji ( niezła przebitka swoją drogą)

http://allegro.pl/nie-uzywany-zim-sprawny-caly-zlocony-ciekawy-model-i3860566762.html

 

W zasadzie to się zgadza, bo rex36 (ten co kupił taniej za 56 zeta) to jest ta sama osoba co sprzedający teraz czyli bg92.

 

To handlarz co ma dwa konta -  zresztą jako rex36 kupił od NIghtdreama rakietę w aukcji http://allegro.pl/rakieta-tv-piekna-i-blyszczaca-i3861156989.html za 41 zeta i teraz ją jako niesamowity rarytas (wsześniej wyszabrowując pasek ;-) sprzedaje za 160 zeta  http://allegro.pl/piekny-zegarek-raketa-rakieta-telewizork-nos-i3888072255.html. Nightdream napisał jednak "delikatne ryski od noszenia" a nowy sprzedawca, że "ZEGAREK TO '' LEŻAK SZUFLADOWY NIE NOSZONY ''

 

Ufff... widać takie mamy czasy do kombinowania... Sorki jestem analitykiem z zawodu ;-P, ale sprzedawcy chyba mają kupujących za kretynów...

Edytowane 26 Stycznia 2014 przez D@dik

[waski123 53]

 ja to chyba cały czas naiwny jestem 

[Gość Yakovlev]

W zasadzie to się zgadza, bo rex36 (ten co kupił taniej za 56 zeta) to jest ta sama osoba co sprzedający teraz czyli bg92.

 

To handlarz co ma dwa konta...

Potwierdzam. Ode mnie też 2 tygodnie temu kupił zegarek za 56 zł, a teraz wystawił za 250

Ale cóż... jego prawo, a raczej prawo rynku..

[bahuone 83]

Nie wiem jak Wy, ale ja nawet w stanie mocnego upojenie nie byłbym taki "głupi" żeby za Rakiete TV dać 250 zł Prosta sprawa, koleś skupuje zegarki po możliwe najniższej cenie, a potem próbuje "opchnąć" trzy razy drożej. Chęć łatwego zarobku, ale jak Dadik wspomniał niektórzy myślą, że kupujący to kretyni.

Edytowane 26 Stycznia 2014 przez bahuone

[Gość D@dik]

Potwierdzam. Ode mnie też 2 tygodnie temu kupił zegarek za 56 zł, a teraz wystawił za 250

Ale cóż... jego prawo, a raczej prawo rynku..

Nie no... Ile sobie ktoś zażyczy to jego to jego sprawa, jak się znajdzie amator co chce kasę wywalić to OK. Inna sprawa to, że zegarki z noszonych stają się NOSami z szuflady. Warto poszperać więc czasem w aukcjach i prześledzić historię towaru.  I takie szperanie doskonale się nadaje do wątku "Nie przepłacajcie...

 

I powiem Wam Koledzy przy okazji, że ja coraz częściej kupuje na naszym forumowym bazarku, bo tu się trochę już znamy,  w większości zdecydowanej jesteśmy kolekcjonerami, którzy nie samym zyskiem żyją.

Edytowane 26 Stycznia 2014 przez D@dik

[Pat-mos 4]

Jako że "zawór helowy" poprawił mi humor z samego rana, to postanowiłem coś od siebie dodać.

Ot takie ranne majaki ...chyba - gdyż wielu z Was się może ze mną nie zgodzić.

Tytuł tematu brzmi - "Nie przepłacajcie na Allegro", a skoro przestrzegany jestem przed tym, aby "tam" nie przepłacać to gdzie mam ....przepłacać ?

Za piątaka czy dwudziestaka to miałbym już uzbierane całe wiadro "trupków".

A skoro nie jestem kolekcjonerem zbieraczem, dla którego liczy się wartość historyczno emocjonalna nabytego zegarka, to gdzie mam nabyć taki, którego będę mógł nosić przez kolejne 10 ...20 lat na nadgarstku, zważywszy na fakt że jestem "jedno-zegarkowcem" ?

[Ender 93]

Pat-mos - skoro nie jesteś kolekcjonerem, nie liczy się wartość historyczna ani emocjonalna, to najlepszym rozwiązaniem jest nówka ze sklepu.

[Pat-mos 4]

A dlaczego mam płacić w sklepie skoro mogę kupić taniej "z drugiej ręki" ?

Poza tym jestem zainteresowany takimi modelami czasomierzy które obecnie nie występują na półkach sklepowych, więc gdzie mam zrealizować zakup jak nie przez forum lub portal aukcyjny ?

I zapewniam, że w obu przypadkach ceny tych czasomierzy którymi jestem zainteresowany są porównywalne.

Edytowane 27 Stycznia 2014 przez Pat-mos

[Ender 93]

Nie rozumiem pytania. Co to znaczy taniej z drugiej ręki? Ktoś kupił w sklepie zegarek za 1000 zł i nieużywanego wystawia na aukcji za 800 zł?

Czy taniej, bo jednak używany? Jeśli używany, to często do taniego zakupu, trzeba będzie doliczyć np. już nie taki tani serwis.

 

Poza tym - moją odpowiedź odniosłem do Twojego konkretnego pytania, czyli sytuacji, w której osoba ma zamiar kupić tylko jeden zegarek i tylko ten jeden nosić na co dzień. Wtedy używki nie mają sensu, lepiej dołożyć do nówki ze sklepu i mieć spokój. (Albo kupić nowy zegarek na Allegro, bo przecież tam też jest mnóstwo takich ofert).

 

 

PS: Widzę, że wyedytowałeś swój post. Po tej edycji moja odpowiedź nie ma już sensu.

 

Najpierw piszesz: "A skoro nie jestem kolekcjonerem zbieraczem, dla którego liczy się wartość historyczno emocjonalna nabytego zegarka, to gdzie mam nabyć taki, którego będę mógł nosić przez kolejne 10 ...20 lat na nadgarstku, zważywszy na fakt że jestem "jedno-zegarkowcem" ?"

 

a potem dodajesz: "jestem zainteresowany takimi modelami czasomierzy które obecnie nie występują na półkach sklepowych,"

 

To zupełnie zmienia postać rzeczy, ale... jeśli zegarka nie ma już w produkcji, to wiadomo, że dostaniesz go tylko na aukcji, jakiejś giełdzie czy antykwariacie. O czym tu dyskutować?

Edytowane 27 Stycznia 2014 przez Ender

[Pat-mos 4]

Nie rozumiem pytania. Co to znaczy taniej z drugiej ręki? Ktoś kupił w sklepie zegarek za 1000 zł i nieużywanego wystawia na aukcji za 800 zł?

Czy taniej, bo jednak używany? Jeśli używany, to często do taniego zakupu, trzeba będzie doliczyć np. już nie taki tani serwis.

Tak, to właśnie chodzi o taką hipotetyczną sytuację, ktoś kupił w sklepie i się ze sobą nie polubili (zegarek i właściciel) więc się rozstają, przy czym właściciel już mniej dostaje dudków przy odsprzedarzy.

Koszt serwisowania zegarków radzieckich, a w takim klimacie się poruszamy, jest finansowo pomijalny.

 

Poza tym - moją odpowiedź odniosłem do Twojego konkretnego pytania, czyli sytuacji, w której osoba ma zamiar kupić tylko jeden zegarek i tylko ten jeden nosić na co dzień. Wtedy używki nie mają sensu, lepiej dołożyć do nówki ze sklepu i mieć spokój. (Albo kupić nowy zegarek na Allegro, bo przecież tam też jest mnóstwo takich ofert).

 

Używki jak najbardziej mają sens, zwłaszcza że często przedstawiają wyższą wartość użytkową niż sentymentalną.

Wartość użytkowa wynika z poznania ich (zegarków) możliwości technicznych.

Po Ojcu odziedziczyłem kilkanaście lat temu "mały telewizorek" Rakietę, który to zegarek zaginął w czasie jednej z przeprowadzek, ale nie czas ani miejsce na zwierzenia.

Po prostu był tak wyregulowany i na tyle szczelny, że nawet piaski Maroka mu nie zaszkodziły w dokładności chodu po powrocie do Polski.

 

Więc dlaczego miałbym nie kupić, pomijając wartość sentymentalną modelu identycznego ?

Edytowane 27 Stycznia 2014 przez Pat-mos

[Ender 93]

Też nie wiem dlaczego miałbyś nie kupić

Przecież ten temat nie ma tytułu "Nie kupujcie na Allegro" tylko "Nie przepłacajcie na Allegro". Są tutaj ostrzeżenia przed absurdalnymi cenami, składakami czy innymi nieczystymi zagraniami sprzedawców.

 

Sam kupuje zegarki na Allegro i nie mam z tym problemu.

[Pat-mos 4]

Przecież ten temat nie ma tytułu "Nie kupujcie na Allegro" tylko "Nie przepłacajcie na Allegro". Są tutaj ostrzeżenia przed absurdalnymi cenami, składakami czy innymi nieczystymi zagraniami sprzedawców.

 

Sam kupuje zegarki na Allegro i nie mam z tym problemu.

Zgadza się, ale zauważ że jednocześnie zapytałem - jeśli nie na alle... to gdzie ?

Bo to że jest podnoszony temat "zwariowanych cen" na tym portalu, to nie znaczy że takie ceny nie mogą być "utrzymywane" również przez Użytkowników tego forum.

Innymi słowy mówiąc, skoro na portalu handlowym ceny są wysokie, to i "ja" (w sensie kontrahent) takie ceny za swoje czasomierze będę utrzymywał.

Czyli ja, już jako ja (nabywca) porównując wartość użytkową z ceną proponowaną przez oba źródła (kontrahent, vs portal handlowy) nie dostrzegam znaczącej różnicy, gdyż obie ceny wartością są zbliżone do siebie.

Myślę i piszę obecnie o czasomierzach NOS lub choćby zbliżonych do NOS, a więc o znikomym stopniu używania, lub choćby profesjonalnie odnowionych - z naciskiem na profesjonalnie, a nie garażowo.

[Ender 93]

Na pytanie o zwariowane ceny Ci nie odpowiem, ponieważ ja nie uważam, żeby były zwariowane.

 

Jeśli nie na allegro można kupować na bazarkach, można w antykwariatach, można na aukcjach zagranicznych. W każdym z tych przypadków, w moim odczuciu, ceny są wyższe niż na allegro. Zobacz sobie molotok.ru czy ebay.com - przyzwoite egzemplarze to zazwyczaj (w przeliczeniu) +200 zł. Zegarki NOS niekiedy wielokrotnie więcej i myślę, że jeśli coś się zacznie zmieniać to w stronę jeszcze droższych ofert. Zegarki radzieckie mają już kilkadziesiąt lat i z każdym rokiem jest ich coraz mniej.

[Pat-mos 4]

Na pytanie o zwariowane ceny Ci nie odpowiem, ponieważ ja nie uważam, żeby były zwariowane.

 

Pisząc "zwariowane ceny" miałem na myśli opinie zawarte w tym temacie, właśnie o zawyżonych zdaniem niektórych Userów cenach.

Owszem, cena może wydawać się zawyżona w stosunku do zegarka, który posiada mocno podniszczoną tarczę i nie mniej sfatygowaną kopertę, posiadającą wżery.

Czyli w stosunku do zegarka, który ma wartość kolekcjonerską, a nie użytkową.

Bo chyba trzeba te dwie sprawy jednoznacznie oddzielić i przede wszystkim odróżniać.

Czym innym jest kolekcjonerstwo, a czym innym nabywanie zegarka w celach użytkowych.

Dal kolekcjonera nabywany zegarek nie musi mieć wartości użytkowej, wystarczy aby był zegarkiem niepowtarzalnym, a tym samym brakującym w kolekcji.

Użytkownik (ja) patrzy na przedmiot od strony użytkowej, czyli czy dany egzemplarz można poddać renowacji, aby przywrócić mu dawną świetność, lub za większe pieniądze "zapolować" na NOSa, co się często bardziej opłaca.

 

 

Jeśli nie na allegro można kupować na bazarkach, można w antykwariatach, można na aukcjach zagranicznych. W każdym z tych przypadków, w moim odczuciu, ceny są wyższe niż na allegro. Zobacz sobie molotok.ru czy ebay.com - przyzwoite egzemplarze to zazwyczaj (w przeliczeniu) +200 zł. Zegarki NOS niekiedy wielokrotnie więcej i myślę, że jeśli coś się zacznie zmieniać to w stronę jeszcze droższych ofert. Zegarki radzieckie mają już kilkadziesiąt lat i z każdym rokiem jest ich coraz mniej.

Jak czytam powyższe, to widzę że jesteśmy zgodni w opinii

Jednocześnie dochodzę do wniosku, że to tytułowe "nieprzepłacanie" jest kierowane do hobbystów kolekcjonerów, a nie do nabywców "sztukjednostkowych"

[ksawery 16]

Pisząc "zwariowane ceny" miałem na myśli opinie zawarte w tym temacie, właśnie o zawyżonych zdaniem niektórych Userów cenach.

Owszem, cena może wydawać się zawyżona w stosunku do zegarka, który posiada mocno podniszczoną tarczę i nie mniej sfatygowaną kopertę, posiadającą wżery.

Czyli w stosunku do zegarka, który ma wartość kolekcjonerską, a nie użytkową.

Bo chyba trzeba te dwie sprawy jednoznacznie oddzielić i przede wszystkim odróżniać.

Czym innym jest kolekcjonerstwo, a czym innym nabywanie zegarka w celach użytkowych.

Dal kolekcjonera nabywany zegarek nie musi mieć wartości użytkowej, wystarczy aby był zegarkiem niepowtarzalnym, a tym samym brakującym w kolekcji.

Użytkownik (ja) patrzy na przedmiot od strony użytkowej, czyli czy dany egzemplarz można poddać renowacji, aby przywrócić mu dawną świetność, lub za większe pieniądze "zapolować" na NOSa, co się często bardziej opłaca.

 

 

Jak czytam powyższe, to widzę że jesteśmy zgodni w opinii

Jednocześnie dochodzę do wniosku, że to tytułowe "nieprzepłacanie" jest kierowane do hobbystów kolekcjonerów, a nie do nabywców "sztukjednostkowych"

A ja odnoszę wrażenie jakbym czytał opinię jednego ze sprzedawców ,przed którymi ostrzega się na tutaj . Według Ciebie zegarek kolekcjonerski to taki , który ma wżery i podniszczoną tarczę , a użytkowy to taki  super stanie ? W takim razie nie masz pojęcia co to jest kolekcjonerstwo , albo tak jak napisałem wcześniej podrasowujesz zegarki i sprzedajesz je jako rarytasy " użytkowe " .

[Nightdream 61]

W zasadzie to się zgadza, bo rex36 (ten co kupił taniej za 56 zeta) to jest ta sama osoba co sprzedający teraz czyli bg92.

 

To handlarz co ma dwa konta -  zresztą jako rex36 kupił od NIghtdreama rakietę w aukcji http://allegro.pl/rakieta-tv-piekna-i-blyszczaca-i3861156989.html za 41 zeta i teraz ją jako niesamowity rarytas (wsześniej wyszabrowując pasek ;-) sprzedaje za 160 zeta  http://allegro.pl/piekny-zegarek-raketa-rakieta-telewizork-nos-i3888072255.html. Nightdream napisał jednak "delikatne ryski od noszenia" a nowy sprzedawca, że "ZEGAREK TO '' LEŻAK SZUFLADOWY NIE NOSZONY ''

 

Ufff... widać takie mamy czasy do kombinowania... Sorki jestem analitykiem z zawodu ;-P, ale sprzedawcy chyba mają kupujących za kretynów...

Z przykrością muszę potwierdzić. Ta rakieta należała do mnie. Ma dokładnie te same rysy, które miała w cześniej :0 Na pewno stanem szufladowym nie jest

[yorki_man 429]

Na pytanie o zwariowane ceny Ci nie odpowiem, ponieważ ja nie uważam, żeby były zwariowane.

Ciekawa opinia.... moim zdaniem ceny w wielu przypadkach przekroczyły granice rozsądku, a zatoka czy Ukraina to jednak nie najlepsze punkty odniesienia bo tam jest już kosmicznie drogo. Ale ceny to temat rzeka - w końcu sami je napędzamy. Czy będzie taniej ? Myślę, że jak moda troszkę minie (bo uważam, że jest to element pewnego trendu modowego) to być może tak.

[Pat-mos 4]

A ja odnoszę wrażenie jakbym czytał opinię jednego ze sprzedawców ,przed którymi ostrzega się na tutaj . Według Ciebie zegarek kolekcjonerski to taki , który ma wżery i podniszczoną tarczę , a użytkowy to taki  super stanie ? W takim razie nie masz pojęcia co to jest kolekcjonerstwo , albo tak jak napisałem wcześniej podrasowujesz zegarki i sprzedajesz je jako rarytasy " użytkowe " .

Tak to możesz odbierać czytając mój tekst, ale zapewniam Cię że nie jestem sprzedawcą zegarków z portalu aukcyjnego.

Na potwierdzenie mych słów wystarczy przeczytać ostatnie strony tematu "kupię,sprzedam,zamienię,oddam", czyli konkretnie mój wpis #4340 ze strony 217.

Dopuszczając się wpisu o "złomkach" jakie kupują kolekcjonerzy, miałem na myśli jedynie to, że wśród tych "zakupowych szaleństw" trafiają się również zegarki których stan bywa często nie najlepszy.

Zatem wszelkie sugestie kierowane na moja osobę są w tym przypadku co najmniej nie na miejscu i są najzwyklejszą, a brzydką insynuacją.

Ja nawet nie powinienem się tłumaczyć z tego co napisałem, gdyż nikogo chyba nie uraziłem.

Rozumiem jednocześnie, że brak kontrargumentów na odparcie moich słów może jedynie skutkować insynuacjami skierowanymi na moją osobę.

No i ta polska przywara ....bo trzeba komuś przywalić.

[ksawery 16]

Tak to możesz odbierać czytając mój tekst, ale zapewniam Cię że nie jestem sprzedawcą zegarków z portalu aukcyjnego.

Na potwierdzenie mych słów wystarczy przeczytać ostatnie strony tematu "kupię,sprzedam,zamienię,oddam", czyli konkretnie mój wpis #4340 ze strony 217.

Dopuszczając się wpisu o "złomkach" jakie kupują kolekcjonerzy, miałem na myśli jedynie to, że wśród tych "zakupowych szaleństw" trafiają się również zegarki których stan bywa często nie najlepszy.

Zatem wszelkie sugestie kierowane na moja osobę są w tym przypadku co najmniej nie na miejscu i są najzwyklejszą, a brzydką insynuacją.

Ja nawet nie powinienem się tłumaczyć z tego co napisałem, gdyż nikogo chyba nie uraziłem.

Rozumiem jednocześnie, że brak kontrargumentów na odparcie moich słów może jedynie skutkować insynuacjami skierowanymi na moją osobę.

No i ta polska przywara ....bo trzeba komuś przywalić.

Po pierwsze nic nie zamierzałem insynuować , Twój wpis robi takie wrażenie jak napisałem ( oczywiście na mnie , nie będę wypowiadał się w imieniu innych ) . Po drugie cytuję :

Owszem, cena może wydawać się zawyżona w stosunku do zegarka, który posiada mocno podniszczoną tarczę i nie mniej sfatygowaną kopertę, posiadającą wżery.

Czyli w stosunku do zegarka, który ma wartość kolekcjonerską, a nie użytkową.

Bo chyba trzeba te dwie sprawy jednoznacznie oddzielić i przede wszystkim odróżniać.- koniec cytatu , wyraźnie wynika z tego , że nie rozumiesz pojęcia "kolekcjonerstwo" i nie widzę tam nic o tym , że takie " złomki " jedynie się trafiają . Z tego zdania wynika tylko to co napisałem , dzielisz zegarki na kolekcjonerskie czyt. podniszczone i użytkowe .Kolejny cytat "Rozumiem jednocześnie, że brak kontrargumentów na odparcie moich słów może jedynie skutkować insynuacjami skierowanymi na moją osobę."- ja nie widzę żadnych argumentów popierających Twoją opinię , poza tym wydumanym pojęciem " zegarki użytkowe " . I na koniec "

No i ta polska przywara ....bo trzeba komuś przywalić." - niby czym dowaliłem ? Wyrażeniem swojej opinii , czyli tym jak odczytałem znaczenie Twoich postów ? Generalnie wszystkim ostrzegającym na tym forum chodzi o oszustwa i kłamstwa jakich dopuszczają się handlarze na allegro . Uważasz , że godne pochwały jest oszukiwanie kupujących ?

[Goral35 57]

źle tytuł zrozumiałeś, chodzi tu o to aby przestrzegać innych przed różnego rodzaju podejrzanymi aukcjami typu skladak frAnkenSteinAmi

[ksawery 16]

źle tytuł zrozumiałeś, chodzi tu o to aby przestrzegać innych przed różnego rodzaju podejrzanymi aukcjami typu skladak frAnkenSteinAmi

To również , ale tu masz dwa pierwsze zdania z pierwszego postu " Pewnie wielu z Was zdarzyło się przepłacić na Allegro. Ręka sama wpisała zbyt wysoką kwotę, czy coś takiego... Emocje biorą górę nad rozsądkiem. Mi się zdarzyło a potem żałowałem." Chyba jednak nie mam  , aż tak wielkich problemów ze zrozumieniem tego co czytam .

[Gość D@dik]

Uwaga nowa dostawa poljotów frankenów:

 

http://allegro.pl/poljot-de-luxe-automatic-w-stali-nowy-i3916261923.html

 

http://allegro.pl/poljot-de-luxe-automatic-w-stali-nowy-i3918102172.html

 

Jeszcze folie na dekielkach 

 

Do tego świeżutkie 50 letnie sputniki na pozostałych aukcjach tego sprzedawcy o takiej tarczy sporządzonej w dziwnych zakładach 

 

 

F...ck! Kto to był Kirod.... może Herod ?

Edytowane 27 Stycznia 2014 przez D@dik

[mayor 222]

F...ck! Kto to był Kirod.... może Herod   ?  Wychodzi na to ,że albo Kirow nie jest w Chinach zbyt popularny,albo rebiata w Charkowie maluje te ciferblaty na trzeciej zmianie po kilku drinkach.   

[rk7000 3245]

Taka fabryka była - imienia Kirod ja  

Taka se parod ja

[Nightdream 61]

hee hee…dobre KIROD D@dik ty to masz oko