Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
News will be here

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

daniels36

koledzy co to jest

Rekomendowane odpowiedzi

koledzy co to jest za zegarek niby swój typ mam  ale potrzebuję potwierdzenia śr koperty 38mm i przy okazji może ktoś ma na zbyciu tarczę taką jak ma być w tym zegarku.z góry dzięki za odp.

post-59322-0-37158900-1446810449_thumb.jpg

post-59322-0-02342500-1446810482_thumb.jpg

post-59322-0-46770100-1446810520_thumb.jpg

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wygląda to na Delbano podobny zegarek ;) 
Koronka i faktura tarczy przypominają Delbanę ( może to byla Delbana 'przed remontem?)


Pozdrawiam, Marek

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie wiem jak w Doxach, ale ten mechanizm był wykorzystywany w Delbanach. W tych rocznikach zdarzały się również mechanizmy i dekle niesygnowane. Co do tarczy również ciężko stwierdzić. Indeksy są delbanopodobne. Z całą pewnością nie było takiego malowania. Jest to wolna i do tego kiepska twórczość garażowa. Logo w tych Delbanach było malowane a nie wypukłe, więc mogło zostać po prostu zamalowane. Koperta i dekiel również jest podobne do tych stosowanych w Delbanach.

Czy były tego typu Doxy musi się ktoś inny wypowiedzieć.


Cierpię na chroniczny brak czasu... dlatego kupiłem stary zegar, żeby łapać każdą jego chwilę...
Arkadiusz K.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Kształt koperty, układ tarczy, wskazówki są charakterystyczne dla wielu zegarków z przełomu lat czterdziestych i pięćdziesiątych. Należy pamiętać, że prócz Dox, Delban, Tissotów czy Atlanticów było bardzo wielu składaczy, którzy składali i nazywali swoje zegarki dowolnie nieraz swoim nazwiskiem. Zegarki były składane z ogólnie dostępnych elementów( tych samych, z których korzystali "markowi" producenci), bardzo często bez jakichkolwiek oznakowań na mechanizmach i dekielkach. Stąd też wiele zegarków łudząco podobnych od rozpoznawalnych marek. Zegarki podobne do Atlanticów, Delban, bardzo często stawały się dawcami dla tych "lepszych" i powstawały mieszaniny i "oryginalne" wersje. Oczywiście zgadzam sie z Arkiem, że występowały modele bez oznakowań, ale nie było to powszechne. Większość modeli była jednak sygnowana przez dobrych producentów. Większość Dox, Delban, a tym bardziej Tissotów i Atlanticów była znakowana. Sądzę, że jest to jednak "noname" złożony z tych samych części co większość zegarków z tamtego okresu. Wskazówki podobne do Dox, mechanizm występujący również w Delbanach a koperta podobna do wielu. Tarcza chyba ma domalowany ring wewnętrzny, choć z tego zdjęcia nie wiele widać. Oczywiście to tylko moje przypuszczenia.   


"You may delay but time will not" Benjamin Franklin

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No właśnie ja myślałem Delbana albo doxa bliżej byłem Delbany nie wiem może jak się trafi tarcza do niej to coś bede robił.jeszcze raz dzięki za odpowiedzi 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Zasadas napisał właściwie wszystko co wypadało napisać (łap plusa), dodam tylko że zegarek jest chyba z początku lat '50 i jest bardzo prawdopodobne że w środku siedzi jakiś Arogno, których raczej nie używała żadna z firm wymienionych w tym wątku.

Producentów było wtedy mnóstwo, składanie zegarków z gotowych "katalogowych" komponentów było najpopularniejszą metodą robienia zegarków, więc zwykła statystyka działa przeciwko przypisywaniu tego typu produkcji produkcji tym paru firmom znanym w Polsce z czasów PRL.

Takie zegarki były zazwyczaj (chociaż nie zawsze) sygnowane przynajmniej na tarczach (wystarczyło na gotowcu dodrukować nazwę brandu), no ale jeśli rękodzielnik domalował czarny ring to można jedynie gdybać.

A tak z innej beczki to korci mnie czasem żeby powyciągać jakieś przykłady całkowicie identycznych zegarków sygnowanych np. przez Atlantica i jakieś mniej znane w Polsce firmy, ale może innym razem. W każdym razie kształt indeksów czy też wygląd całej tarczy o niczym nie świadczy - ani w przypadku popularnych producentów którzy brali od podwykonawcy standardowe tarcze z dodrukowanym własnym logo, ani w przypadku bardziej nobliwych producentów, których wzory bezczelnie kopiowano. Tym bardziej że czasem jedni i drudzy zamawiali tarcze u tego samego podwykonawcy. Z resztą komponentów jest bardzo podobnie.

 

pozdrawiam

Narfas

 

Edit: jednak pogrzebałem trochę na dysku - no to w celach edukacyjnych...

 

185828648_f78377a6-6927-4998-8ec4-62d2f0

 

eljo.jpg

 

184455318_aa9d3d75-0cf7-4a93-b06f-ee8b84

 

...czyli po co opracowywać własny wzór droższych, nakładanych indeksów, jeśli producent tarcz oferuje gotowca? A cała reszta to zwykły dodruk tamponem.

 

pozdrawiam

Narfas

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Teorię, popartą zdjęciami Narfasa, którą podajecie można przyjąć za słuszną. I prawdopodobieństwo takiego obrotu sprawy jest duże.

Jednak chciałem jedynie sprostować, że pokazany przez daniels36 mechanizm, jak słusznie zauważył Narfas - Arogno, był jednak stosowany w Delbanach.

 

Jest to Arogno 151

 

post-75614-0-13967300-1446885996_thumb.jpg

 

post-75614-0-79129200-1446886003_thumb.jpg

 

post-75614-0-89056500-1446886011_thumb.jpg

 

Oczywiście jeszcze o niczym to nie świadczy i niczego nie dowodzi. Jednak nie można w 100% wykluczyć jakiś dziwnej ingerencji poprzedniego właściciela ;)

To tak żeby włożyć kij w mrowisko. :)


Cierpię na chroniczny brak czasu... dlatego kupiłem stary zegar, żeby łapać każdą jego chwilę...
Arkadiusz K.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Przykładami bardo ładnie potwierdzasz poprzednie informacje. Sądzę , że zbyt wielu naszch kolegòw nagina opinie by wykazać markowość posadanego zegarka. Podobieństwo, czy wręcz te same podzespoły jak trafnie zauwżyłeś nie śwoadczą wcale I markowym pochodzeniu. Pokazałeś tarcze , w mechanizmach wspòlne zastosowanie było powszechne I pozostało do dzisia. Wtedy nieliczni znakowali , dzisiaj nie wszyscy to robią.

 

Wysłane z mojego HTC Desire 610 przy użyciu Tapatalka


"You may delay but time will not" Benjamin Franklin

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Przykładami bardo ładnie potwierdzasz poprzednie informacje. Sądzę , że zbyt wielu naszch kolegòw nagina opinie by wykazać markowość posadanego zegarka. Podobieństwo, czy wręcz te same podzespoły jak trafnie zauwżyłeś nie śwoadczą wcale I markowym pochodzeniu. Pokazałeś tarcze , w mechanizmach wspòlne zastosowanie było powszechne I pozostało do dzisia. Wtedy nieliczni znakowali , dzisiaj nie wszyscy to robią.

 

Wysłane z mojego HTC Desire 610 przy użyciu Tapatalka

Odnosiłem się do woody Narfasa

 

 

Wysłane z mojego HTC Desire 610 przy użyciu Tapatalka


"You may delay but time will not" Benjamin Franklin

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ooo... nie wiedziałem że w Delbanach bywały Arogno, ale żeby jeszcze bardziej włożyć kij w mrowisko, to zawsze dość podejrzliwie podchodzę do tych miedziowanych nadruków na tarczach (bo nigdy z nimi nie wiadomo), chociaż prezentowany przykład wygląda całkiem wiarygodnie.  :) 

Cook za to z jakiegoś powodu pokazuje ASa, bodaj 1002. ;)

 

pozdrawiam

Narfas

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Z powodu nie często spotykanej wielkości w Delbanach :D , no i w nawiązaniu do tematu ;) , a poza tym to fajny zegarek...


Pozdrawiam, Marek

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ooo... nie wiedziałem że w Delbanach bywały Arogno, ale żeby jeszcze bardziej włożyć kij w mrowisko, to zawsze dość podejrzliwie podchodzę do tych miedziowanych nadruków na tarczach (bo nigdy z nimi nie wiadomo), chociaż prezentowany przykład wygląda całkiem wiarygodnie.  :)

Ano bywały. Z Arogno 151 przewinęło się przed moimi oczami jakieś trzy sztuki.

Mam jeszcze w zbiorach z Arogno 260.


Cierpię na chroniczny brak czasu... dlatego kupiłem stary zegar, żeby łapać każdą jego chwilę...
Arkadiusz K.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wystarczy zmienić nazwę ... np. na Delbana.  ;)  :)

 

post-50049-0-60381400-1446900360_thumb.jpg

 

To chyba najpopularniejszy wzór tarczy ... z różnymi wariacjami przetrwał do lat 60-tych.

Widziałem podobny ... z wolnym miejscem na wpisanie dowolnego logo ... inne napisy były już gotowe.  :)

 

W środku Arogno

 

 

 

 

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

kurde no to wypada mi szukać tarczy i go ożywić cook to brakujące łożysko to jakiś duży problem? jak znajdę tarczę wezmiesz się za to ?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Na wierzchu nie widać żadnych braków jeśli chodzi o łożysko kamieniowe.


Cierpię na chroniczny brak czasu... dlatego kupiłem stary zegar, żeby łapać każdą jego chwilę...
Arkadiusz K.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Teorię, popartą zdjęciami Narfasa, którą podajecie można przyjąć za słuszną. I prawdopodobieństwo takiego obrotu sprawy jest duże.

Jednak chciałem jedynie sprostować, że pokazany przez daniels36 mechanizm, jak słusznie zauważył Narfas - Arogno, był jednak stosowany w Delbanach.

 

Jest to Arogno 151

 

attachicon.gif15.jpg

 

attachicon.gif14.jpg

 

attachicon.gif5.jpg

 

Oczywiście jeszcze o niczym to nie świadczy i niczego nie dowodzi. Jednak nie można w 100% wykluczyć jakiś dziwnej ingerencji poprzedniego właściciela ;)

To tak żeby włożyć kij w mrowisko. :)

 

 

Ooo... nie wiedziałem że w Delbanach bywały Arogno, ale żeby jeszcze bardziej włożyć kij w mrowisko, to zawsze dość podejrzliwie podchodzę do tych miedziowanych nadruków na tarczach (bo nigdy z nimi nie wiadomo), chociaż prezentowany przykład wygląda całkiem wiarygodnie.  :)

Cook za to z jakiegoś powodu pokazuje ASa, bodaj 1002. ;)

 

pozdrawiam

Narfas

To innaczej ;) -skąd pewność że to "fabryczne" Delbany [z Arogno] a nie składaki?

Ja sądze że to drugie, bo niby czemu część mechanizmów [w tym samym okresie] miała by być pozbawiona sygnatury?

Hę? :P  ;)

 

 

 

Napisano dziś, 18:22

daniels36, dnia 07 List 2015 - 18:12, napisał:snapback.png

kurde no to wypada mi szukać tarczy i go ożywić cook to brakujące łożysko to jakiś duży problem? jak znajdę tarczę wezmiesz się za to ?

Jest ok, na tablecie oglądalem  ;) , a wzrok nie ten już  :)


Pozdrawiam, Marek

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

a ile teraz Głowacki bierze za renowację tarcz? może ktoś wie 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

czyli pozamiatane ))) zostaje mi szukać coś w przyzwoitym stanie 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

 

To innaczej ;) -skąd pewność że to "fabryczne" Delbany [z Arogno] a nie składaki?

Ja sądze że to drugie, bo niby czemu część mechanizmów [w tym samym okresie] miała by być pozbawiona sygnatury?

Hę? :P  ;)

 

 

Oczywiście. Pewności nie ma żadnej. Pisałem jedynie co widziałem i co aktualnie posiadam. W sprawach Delban operujemy cały czas na zasadzie domysłów i tego co znajdziemy na rynku. Brak jakichkolwiek opracowań, czy katalogów nie ułatwia nam życia :)

Jednak mechanizmy niesygnowane zdarzały się wbrew pozorom dość często w tym okresie i to niezależnie od ich typów.

 

 

a ile teraz Głowacki bierze za renowację tarcz? może ktoś wie 

Około 160 zł, zależnie od typu tarczy i jej stanu.

 

EDYTA:

się spóźniłem :)


Cierpię na chroniczny brak czasu... dlatego kupiłem stary zegar, żeby łapać każdą jego chwilę...
Arkadiusz K.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

  • Podobna zawartość

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.