Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
News will be here

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

Gość Serp

"Najlepsza marka" ?

Rekomendowane odpowiedzi

Gość Serp

Witam.

 

Czy ktoś mniej więcej obiektywnie może podać najlepsza rosyjską markę zegarków?

Niedługo będę miał wyjazd na wschód i okazję nabyć bezpośrednio w kraju producenta.

 

Dziękuję.

 

P.S. oczywiście chodzi o mechaniczne, najlepiej z naciągiem auto, data

(to tak bardziej sprecyzowane.. dot. samego zegarka)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam

 

Ja bym zaryzykował Vostoka a konkretnie Europę model z serii k-3

Poliotowi chyba coś sie pokręciło bo ceny za te lepsze modele woła wyższe jak większość szwajcarskich (owszem, zegarki dobre ale bez przesady bo za cene np Eposa wole Eposa i tyle) ale ten Vostok jest fajny :)


pozdrawiam

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Vostok Europe nie jest marką rosyjską - to litewski składak.

Z rosyjskich marek dużym szacunkiem darzę Poljota. Nowe produkcje Poljota są bardzo dobrze wykonane i nic im nie brakuje. Przykładowo - Strela by Poljot. Zegar wykonany wyśmienicie, wygląda rasowo, wręcz pięknie. W środku mechanizm 3133 latający niemal od zawsze w kosmos z radzieckimi misjami. Cena w Polsce to około 1500 zł i w ogóle nie uważam by było to drogo za wyrób pierwszej klasy.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość Serp

Jasne, że nie dużo :)

Czy jest jakiś katalog w Internecie - gdzie można coś wybrać?

Interesuje mnie poljot / aviator / strela.

 

Dziękuję z góry

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Poljot, Poljot i jeszcze raz Poljot. No i jego klony, Volmax, Moscow Classic, Aviator, Vodolaz, Buran, Szturmańskie... Bardzo ładne. Vostoka Europe miałem jakis czas, nie miałem zastrzezeń, ale spotkałem się z wieloma narzekaniami na tą markę.

Swego czasu miałem Vostoka Amfibię, ale jeszcze sowieckiego, nakręcanego, nie automata. Bardzo dobry zegarek. Nosi go mój dziadek dalej. Wszelkie Rakiety, Sławy, Łucze, Pobiedy są poza moim zainteresowaniem, gdyz od zawsze nie interesuja mnie zegarki w innej koperce niż stalowa.


Jedyna różnica między mną, a wariatem jest taka, że ja wariatem nie jestem. Salvadore Dali

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
http://allegro.pl/item171628444_poljot_str...echaniczny.html

 

Wpadłem na tę aukcję.

Co Państwo sądzą?

Rozumiem, że będę mógł spokojnie z nimi pływać?

 

Dziękuję wszystkim za konstruktywne wypowiedzi, jak do tej pory.

Nie do wiary, że tak szybko można się nauczyć..

 

Oba modele są piękne - ale jak dla mnie piękniejszy jest model czarny :)

Cena jak narazie za nowy produkt jest całkiem przystepna i konkurencyjna wobec ceny sklepowej.

Miałem do czynienia z tymi zegarami - jakość wykonania jest pierwszorzędna!!

Nie wiem czy można z nimi pływać - nie probowałem.

W każdym razie należy wiedzieć, że Strela była robiona dla radzieckich lotniczych sił zbrojnych a lotnicy zazwyczaj nie pływają. Strela latała przez 20 lat w kosmos - do roku 1979. W kosmosie też jak wiadomo nie ma gdzie popływać. Świetnie radziła sobie natomiast w trakcie spacerów w otwartej przestrzeni kosmicznej - Strela to pierwszy zegarek jaki wyszedł na spacer w otwartą przestrzen kosmiczną. Oczywiście oferowana obecnie przez Poljota Strela to model opierający się na Strele z lat 70 ale z doskonalszym mechanizmem - wspomnianym 3133.

Jezeli chcesz pływać to proponuje poszukać zegara Okean by Poljot. Piekna maszyna robiona dla radzieckich morskich wojsk lotniczych - czyli piloci mysliwców stacjonujacych na radzieckim lotniskowcu oraz na radzieckich krązownikach i fregatach. Okean także bywał w kosmosie ale bywał także i w wodzie - w dodatku głębokiej.

Nie wiem czy teraz robi się Okeana ale skoro jedziesz na wschód to może dostaniesz gdzieś w Rosji używany model w dobrym stanie.

 

Okean, nie tak piekny jak Strela ale mimo wszystko rasowy:

post-3235-0-38802800-1330647104.jpg

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość Ati

No ten poljocik to ma tylko 50m.... to tak nie za bardzo do pływania :oops:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość Serp
No ten poljocik to ma tylko 50m.... to tak nie za bardzo do pływania :oops:

:) nie chcę z nim nurkować w głębiny podwodnych światów.

max to 2-3 metry.. nie poradzi sobie?

 

P.S.

Gościówa dziękuję bardzo za informacje. Widzę, że jesteś dobrym znawcą.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
:) nie chcę z nim nurkować w głębiny podwodnych światów.

max to 2-3 metry.. nie poradzi sobie?

 

P.S.

Gościówa dziękuję bardzo za informacje. Widzę, że jesteś dobrym znawcą.

 

2-3 metry = powinien sobie poradzic bez problemu.

 

Są na tym forum bardziej doświadczeni specjaliści :)

Mnie właściwie interesują tylko zegarki "kosmiczne" :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

moge się wypowiedzieć co do sprzedającego.

Kupowałem u niego swojego ruska i jest ok.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A jak rozumieć to że na deklu jest tylko WR 30m :?:

Bo jak rozumiem cały czas toczy się dyskusja o Poliocie Strela


pozdrawiam

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Takiego Okeana to bym chętnie "łyknął". Czy ktoś go widział w Polsce? Jaka była cena?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Zegarki z Water Resistant 30m, 50m maja wodoszczelnośc wystarczająca do umycia rak bez zdejmowania zegarka, tudzież zmoknięcia na deszczu. 100m upowaznia do kąpania się, pływania, a nawet nurkowania, ale bez akwalungu. 200m i więcej to juz prawdziwe divery.


Jedyna różnica między mną, a wariatem jest taka, że ja wariatem nie jestem. Salvadore Dali

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość MariuszV70

przeciez ten Okean to to samo co Poljot Szturmanski tylko inny cferblat

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość Serp
Zegarki z Water Resistant 30m, 50m maja wodoszczelnośc wystarczająca do umycia rak bez zdejmowania zegarka, tudzież zmoknięcia na deszczu. 100m upowaznia do kąpania się, pływania, a nawet nurkowania, ale bez akwalungu. 200m i więcej to juz prawdziwe divery.

 

Witam.

 

Zatem czy ta Strela będzie się nadawała do pływania?

 

Dziękuję

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mnie tylko chodzi o to że koledzy wykombinowali 50m wodoodporności na tego Poliota Striela i dyskutowali o tym jak mozna w nim pływać podczas gdy wszystkie Polioty tej serii maja przecież 30m i dlatego pytałem.

A co do 50m to faktycznie niektórzy producenci polecają takie zegarki do pływania a niektórzy nie. :):)

 

 

Zegarki z Water Resistant 30m, 50m maja wodoszczelnośc wystarczająca do umycia rak bez zdejmowania zegarka, tudzież zmoknięcia na deszczu. 100m upowaznia do kąpania się, pływania, a nawet nurkowania, ale bez akwalungu. 200m i więcej to juz prawdziwe divery.

 

Witam.

 

Zatem czy ta Strela będzie się nadawała do pływania?

 

Dziękuję

 

1000% NIE bo to tylko 30m


pozdrawiam

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

...ja pamietam w podstawówce jak chodzilismy raz w tygodniu na basen to moda była na elektroniki casio - te najbardziej podstawowe - wszyscy mielismy 50m na zegarku i wszyscy z nimi pływalismy - tracił jedynnie ten co popisywał się pipkaniem albo lampka pod woda lub ten co włączał stoper - co drugiemu leciała woda i po miesiacu zegarek stawał... nosili do zegarmistrza i za 1/3 ceny nowego naprawiali...


gdybym nie zbierał radzieckich czasomierzy... ....zbieralbym ruskie zegarki

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Też miałem takiego casio jednego z tańszych. Nurkowałem z nim (w basenie 180cm:) świeciłem lampką, puszczałem melodyjki- nigdy mnie nie zawiódł. Ale z mechanicznym zegarkiem o napisie 50m bym nawet nie pywał- szczególnie jeśli kosztowałby kilka setek... I wątpie by to wytrzymał. Co nie znaczy ze jest zły,po to prostu to nie są zegarki do pływania.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Czy to tourbillion, czy tez cos co go udaje, to ja nie wiem tak do konca. Ale ta cena... Prawie 12 tys. zł... Jak za prawdziwego tourbilliona to niedrogo, jak za ruski zegarek drogawo trochę... :roll:


Jedyna różnica między mną, a wariatem jest taka, że ja wariatem nie jestem. Salvadore Dali

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość Serp
Czy to tourbillion, czy tez cos co go udaje, to ja nie wiem tak do konca. Ale ta cena... Prawie 12 tys. zł... Jak za prawdziwego tourbilliona to niedrogo, jak za ruski zegarek drogawo trochę... :roll:

po pierwsze to rosyjski

a po drugie rosyjskie zegarki wcale nie są najgorsze i są modele warte uwagi

sądzę, że pora zmieniać stanowski (to co słowiańskie to ma być tanie i do bani) - ponieważ wcale tak nie jest. Proszę pamiętać, że inteligencja skupia się właśnie tutaj (na wschodzie), a zachód w tej chwili to jedna wielka degradacja.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Też nie rozumie podejscia niektórych forumowiczów. Jeśli produkt ze wschodu to obowiazkowo musi byc tani i kiepski. Skąd te myslenie do diaska? W końcu rosjanie maja cholernie dobrą technikę wojskową, rakietową czy mechanikę precyzyjną. Wiele razy padały głosy, ze 2000zł za zegarek rosyjski to za dużo - a niby dlaczego? Jeśli towar jest świetny, zjawiskowy, niepowtarzalny i charakteryzujący sie swoistym urokiem to przecież nie może kosztować kilka groszy. W końcu Rosjanie maja przeogromną wiedzę w budowaniu rakiet, myśliwców i zegarków. Jakoś nikt nie krzywi się i nie marudzi, że Su-27 jest za drogi, ba, kupują go na świecie nie patrząc na koszty bo jest po prostu najlepszy - nikomu nie przychodzi do głowy mówić, że skoro rosyjski to powinien być tani.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

ruski własnie a nie rosyjski bo dla mnie tyle pieniedzy za ich obecny zegarek nie gwarantuje dobrej jakosci co najwyżej wysublimowany ruski klimat... a z cena za samą marke przesadzają bo obecnie tylko jej szkodzą i tak patrząc na syf jaki tworzą bazując na tradycji *u podstaw przeniesionej i skradzionej - ktora posiadaja w tworzeniu zegarkow dla mas nie sadze by kwota była adekwatna do tego co zamierzamy nosic na ręce...

 

....byłem raz w lombardzie pytajac goscia czy nie ma zegarkow i krecil sie tam jakis wiekszy handlaż miał na rece własnie coś za kilka tysiecy obecnej produkcji - w sumie przypatrujac się głębiej miałem wrażenie że ogladam chińską replike rolexa...

 

...takie wtrącenie

 

uważałbym z sadami jeśli na oczy nie widzieliśmy zegarkai nie mielismy go w rekach i ogladamy go tylko na ekranie monitorka przegladajac wspaniałezdjęcia w katalogach internetowych


gdybym nie zbierał radzieckich czasomierzy... ....zbieralbym ruskie zegarki

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.