Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

Gość earthisflat

ETA2824-2, czy POWERMATIC 80

Rekomendowane odpowiedzi

Gość earthisflat

Szanowni forumowicze,

Chciałbym poznać wasze zdanie na temat obu mechanizmów, który z nich jest bardziej trwały, precyzyjny, awaryjny itd.? Obecnie mocno interesuję się dwoma modelami Tissota z niebieską tarczą, różnią się tylko mechanizmami (i oczywiście wyglądem). Naturalnie chciałbym wybrać tego z tym lepszym. Na pierwszy rzut oka jest to PM, ale na forum czytałem, że ma on plastikowe elementy - w sumie nie wiem, czy powinno mnie to martwić. Dla zainteresowanych, modele zegarków to:

https://dolinski.pl/zegarki-tissot/zegarki-meskie/t-classic/pr-100-pl/tissot-pr-100-automatic-ref-t049.407.11.047.00.html

https://dolinski.pl/zegarki-tissot/zegarki-meskie/t-classic/pr-100-pl/tissot-pr-100-automatic-gent-t101.407.11.041.00.html

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość Spatz

Jedno jest pewne. 2824 jest mechanizmem sprawdzonym od wielu lat.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Powermatic 80 wydaje się dobrym mechanizmem klasy ekonomicznej, ale plastikowe elementy + brak regulatora dla mnie go dyskwalifikuje.

ETA 2824-2 to sprawdzona konstrukcja, klasyczny projekt, każdy ogarnięty zegarmistrz wyreguluje ją w try miga, części zamiennych też nie brakuje w razie awarii.

Z Powermatic'iem 80 nie powojujesz jeśli coś padnie lub nie będzie precyzyjny.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość Jash

Powermatic jest za "młody" aby oceniać go w kategoriach trwałości. 2824-2 to zdecydowany pewniak w tym porównaniu. Stara, sprawdzona babcia Eta ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość earthisflat

Dziękuję wszystkim za odpowiedzi, Powermatic w takim razie odpada.

PS. Nie wie ktoś, czy zegarek z drugiego linku istnieje w wersji z ETĄ? Ja nie znalazłem, ale Tissot i Certina mają tyle różnych wersji tych samych modeli, że być może jakoś ominąłem.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

...+ brak regulatora...

Co konkretnie kolega miał na myśli ?


"Miłownik dokładnego zegarka, to jest dobrego chronometru..."

pozdrowienia, Tomasz

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dziękuję wszystkim za odpowiedzi, Powermatic w takim razie odpada

..a dlaczego odpada?

Instagram.com/horlobby.watches

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość earthisflat

Bo jest potencjalnie bardziej awaryjny, a skoro jest to tylko modyfikqcja ETY, to musieli pójść na jakieś kompromisy żeby uzyskać te 80h chodu. Wiem, że np. wskazówka nie chodzi całkowicie płynnie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie jest potencjalnie bardziej awaryjny, skąd ten pomysł? To jest mechanizm który jest montowany w tysiącach sztuk w zegarkach Certina, Tissot, Hamilton, Rado przez największego producenta mechanizmów, nie ma tu miejsca na większą awaryjność niż w innych. Nie chodzi płynnie, tak jak i w taktowaniu 28800 nie chodzi płynnie. Mechanizm wyprodukowała ETA na dostępnej już bazie mechanizmu który ma już kilkadziesiąt lat, a 80h rezerwy chodu jest m.in dzięki nowej konstrukcji bębna sprężyny a nie kompromisom jakościowym.


Instagram.com/horlobby.watches

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Na ironię Powermatic to modyfikacja ETA 2824 właśnie.

 

Kompromis uzyskano m.in. przez zmniejszenie częstotliwości chodu z 4 do 3 Hz (mniej płynna praca sekundnika), zmniejszenie średnicy rdzenia bębna (wydłużenie sprężyny naciągu), zastąpienie metalowych elementów wychwytu materiałami z tworzyw sztucznych (mniejszy wsp. tarcia). 

Element regulacyjny oczywiście mechanizm posiada tylko klasyczną regulację przez przesuwkę (ingerencja w czynną długość włosa) zastąpiono regulacją poprzez zmianę momentu bezwładności koła balansu wykonywaną za pomocą 2 śrub umieszczonych na wieńcu tego koła.    

 

Czy jest bardziej awaryjny trudno stwierdzić nie mając danych ale z pewnością jest bardziej skomplikowany w serwisowaniu i regulacji. 


"Miłownik dokładnego zegarka, to jest dobrego chronometru..."

pozdrowienia, Tomasz

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość earthisflat

No to teraz mam w głowie niezły mętlik. Mimo wszystko, postawię raczej na starszy, sprawdzony mechanizm. Najbardziej niepokoji mnie właśnie ten plastik w PM i mniej płynny ruch wskazówek również mnie nie cieszy. Super byłoby, jakby w temacie wypowiedział się posiadacz zegarków na obu mechanizmach.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jak tak czytam o Waszych plastikowych fobiach oraz mądrości, jako że Powermatica nie można regulować, to drobne przestają mi się zgadzać :).

Ludziska kochane - skąd Wy bierzecie takie newsy? Nie wiem, czy się mam śmiać czy płakać :unsure:

 

Zarówno 2824 jak i C007 można śmiało kupować i nie martwić się o trwałość. Należy tylko pamiętać, aby zegarek eksploatować i serwisować zgodnie z zaleceniami producenta. To wszystko.

 

Z partyjnym pozdrowieniem :).

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Lepsze jest wrogiem dobrego .

Bez strachu o trwałość Powermatica wziąłbym Etę 2824 .

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Lepsze jest wrogiem dobrego .

Bez strachu o trwałość Powermatica wziąłbym Etę 2824 .

Oczywiście Twoje prawo konsumenckie ;).

Czasem nie ma wyboru, bo mało kto stosuje C07.111.

Mając jednak do wyboru na przykład Le Locle Tissota, wybrał bym wersję P80, a Twój wybór szanuję, ale go nie podzielam :).

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość earthisflat

Jak tak czytam o Waszych plastikowych fobiach oraz mądrości, jako że Powermatica nie można regulować, to drobne przestają mi się zgadzać :).

Ludziska kochane - skąd Wy bierzecie takie newsy? Nie wiem, czy się mam śmiać czy płakać :unsure:

 

Zarówno 2824 jak i C007 można śmiało kupować i nie martwić się o trwałość. Należy tylko pamiętać, aby zegarek eksploatować i serwisować zgodnie z zaleceniami producenta. To wszystko.

 

Z partyjnym pozdrowieniem :).

A jakie są zalecenia co do serwisowania ETY, a PM? W sensie co ile lat zalecane są w obu tych mechanizmach przeglądy? Ja się na zegarkach kompletnie nie znam, wszystkie newsy pochodzą  z tego forum, zdaję sobie sprawę, że są różne plastiki i nie wszystkie z nich to materiały nietrwałe, ale jeśli chodzi o elementy w zegarku, to wątpię, żeby plastik był równie trwały co metal.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

PM to TEŻ ETA. SG zaleca serwisowanie co 5-7 lat. Kit serwisowy dla C07 zawiera te znienawidzone przez wielu tandetne plastiki, które zegarmistrz wymienia dokonując serwisu i dalej już strasz nówki :). Wymiana ohydnych plastików na nowe podnosi koszt serwisu o około 30-40PLN.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Tissot udziela gwarancji na 24 mies. i zgodnie z zapisami w warunkach gwarancji zaleca przegląd raz na 3-4 lata z zastrzeżeniem o ewentualnym skróceniu tego okresu w zależności od warunków eksploatacji zegarka.

 

80 godzinna rezerwa w tym segmencie zegarków to duża zaleta, warta rozważenia.    


"Miłownik dokładnego zegarka, to jest dobrego chronometru..."

pozdrowienia, Tomasz

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Tissot udziela gwarancji na 24 mies. i zgodnie z zapisami w warunkach gwarancji zaleca przegląd raz na 3-4 lata z zastrzeżeniem o ewentualnym skróceniu tego okresu w zależności od warunków eksploatacji zegarka.

 

80 godzinna rezerwa w tym segmencie zegarków to duża zaleta, warta rozważenia.    

No czyli nawet częściej. Ja bazuję na wypowiedzi zegarmistrza z autoryzowanego serwisu SG :).

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No czyli nawet częściej.

Krótsze interwały serwisowe wcale nie są korzyścią ale temat dotyczy w takim samym stopniu obu mechanizmów więc ani to zaleta ani wada w tym przypadku. A w sprawach spornych referencyjny będzie papier.


"Miłownik dokładnego zegarka, to jest dobrego chronometru..."

pozdrowienia, Tomasz

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Powermatic80 nic wspólnego z Sellitą nie ma.

Przeczytaj moj post w całości, kliknij w link, a przekonasz się o co chodzi ;).

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mów jaśniej bo nadal nie wiem o co Ci chodzi.


"Miłownik dokładnego zegarka, to jest dobrego chronometru..."

pozdrowienia, Tomasz

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

To 3 modyfikacje Ety, stosowane w tysiącach zegarków, które bez obaw można kupować.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A w tym sensie, ok dzięki.

Chociaż Sellitę trudno nazwać modyfikacją ETA ale rozumiem co masz na myśli :)


"Miłownik dokładnego zegarka, to jest dobrego chronometru..."

pozdrowienia, Tomasz

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.