Porady potrzebuję 😊

[Yodek 2548]

Edit. Jeżeli moje teksty Ciebie uraziły lub wywołały pewien niepokój, to przepraszam Ciebie bardzo!!

 

 

Święta, święta i za kilka godzin będzie już po świętach.

Nie, no nie, skądże

Było w piątek miło.

Sama sobie winna jestem głupia. Trzeba było jak na wstretną, wyrafinowaną babę przystało, trzymać gębę na kłódkę, a nie w dziecinnym uniesieniu, rozrzucając bezładnie naręcza mamony, pędzić na forum, ażeby Wam powiedzieć o sprzedaniu zegarów, śliniąc się na myśl o kupowaniu kolejnych, które mogła bym "odnawiać" i podniecać się pomylonymi częściami przy składaniu. Mogłam z wyrafinowaniem udawać, że je nadal mam i bezwstydnie Was prosić o pomoc przy następnych, śmiejąc się w kułak

A ja durna, z umysłem zmąconym estrogenem, nie doczytałam dopisków regulaminu, gdzie sympatycznym atramentem - drobnym druczkiem stoi jak byk, że NIE WOLNO, zbyć cokolwiek, nawet na kolejne zegary, które można rozbierać i składać. GRZECH.

Więc mam na co zasłużyłam - natychmiast maczugą przywalił Kiniol - a masz niewdzięcznico, za Twoją pazerność z naszej (czyli Waszej) uprzejmości skalaną! A masz! "Panie Turecki- KURTYNA!!"

Koledzy - opuszczamy spektakl! I echo poklasku, wznoszonych zielonych "łapek"..

I jeszcze na marną aktorkę kilka garów pomidorowej wylać co to jej mops nawet nie tknąć chciał..

A potem Ty Dziadku okutym butem (z lajkowaniem innych) z przesłaniem jak memento mori - Ewko ty jedna, marna i słaba, naznaczona od urodzenia piętnem szatańskiego symbolu, choć z szansą na poprawę pod warunkiem, że dźwigając brzemię wstydu "nastukam" 101 postów, aby wspiąć się na zbawienne być może - 1777 postów.

 

Wiec nic się nie stało, nic.. przeżyję. Połknęłam sobie kilka łez tyle.

 

Na wyższy poziom kolekcjonowania jestem jeszcze niestety za krótka i zielona. Muszę choć "przedszkole" zaliczyć.

Bedą to zwykłe, pospolite złomki czy składaki. Im więcej w nich grzebię tym więcej wiem, że mam wielkie braki. Jeszcze muszę dużo rozbierać, składać i politurować, żeby miało sens kupić coś ekstra. Może nigdy takiego ekstra nie kupię?

Zbieranie dla samego zbierania to chyba nie dla mnie.

Edytowane 22 Kwietnia 2019 przez Yodek

[PM1122 1790]

A skrzynię ma swoją , czy wtórna ?  No Tobie , to chyba się uda ją uratować !

A tarcza super

[kiniol 2281]

Nie, no nie, skądże

Było w piątek miło.

Sama sobie winna jestem głupia. Trzeba było jak na wstretną, wyrafinowaną babę przystało, trzymać gębę na kłódkę, a nie w dziecinnym uniesieniu, rozrzucając bezładnie naręcza mamony, pędzić na forum, ażeby Wam powiedzieć o sprzedaniu zegarów, śliniąc się na myśl o kupowaniu kolejnych, które mogła bym "odnawiać" i podniecać się pomylonymi częściami przy składaniu. Mogłam z wyrafinowaniem udawać, że je nadal mam i bezwstydnie Was prosić o pomoc przy następnych, śmiejąc się w kułak

A ja durna, z umysłem zmąconym estrogenem, nie doczytałam dopisków regulaminu, gdzie sympatycznym atramentem - drobnym druczkiem stoi jak byk, że NIE WOLNO, zbyć cokolwiek, nawet na kolejne zegary, które można rozbierać i składać. GRZECH.

Więc mam na co zasłużyłam - natychmiast maczugą przywalił Kiniol - a masz niewdzięcznico, za Twoją pazerność z naszej (czyli Waszej) uprzejmości skalaną! A masz! "Panie Turecki- KURTYNA!!"

Koledzy - opuszczamy spektakl! I echo poklasku, wznoszonych zielonych "łapek"..

I jeszcze na marną aktorkę kilka garów pomidorowej wylać co to jej mops nawet nie tknąć chciał..

A potem Ty Dziadku okutym butem (z lajkowaniem innych) z przesłaniem jak memento mori - Ewko ty jedna, marna i słaba, naznaczona od urodzenia piętnem szatańskiego symbolu, choć z szansą na poprawę pod warunkiem, że dźwigając brzemię wstydu "nastukam" 101 postów, aby wspiąć się na zbawienne być może - 1777 postów.

 

Wiec nic się nie stało, nic.. przeżyję. Połknęłam sobie kilka łez tyle.

 

Na wyższy poziom kolekcjonowania jestem jeszcze niestety za krótka i zielona. Muszę choć "przedszkole" zaliczyć.

Bedą to zwykłe, pospolite złomki czy składaki. Im więcej w nich grzebię tym więcej wiem, że mam wielkie braki. Jeszcze muszę dużo rozbierać, składać i politurować, żeby miało sens kupić coś ekstra. Może nigdy takiego ekstra nie kupię?

Zbieranie dla samego zbierania to chyba nie dla mnie.

A zarobiłaś chociaż? Bo bez zarobku, to byłby dopiero grzech...  

[Yodek 2548]

A zarobiłaś chociaż? Bo bez zarobku, to byłby dopiero grzech...

Jeszcze raz powtórzę - zdecydowała możliwość kupowania kolejnych zegarów i miejsce, a nie stricte "zarobek". Ot, nie straciłam, bo dzieła sztuki to nie były

 

PS.

Dziękuję wszystkim, którzy wsparli słowem czy zielona łapką

Edytowane 22 Kwietnia 2019 przez Yodek

[Yodek 2548]

Czy ktoś zna sprzedającego z Alle o nicku "lach4" z Katowic?

Ma fajny zegar na licytacji ale żadnej "reputacji", przelew tylko na konto i bez możliwości płatności za pobraniem i żadnych innych aukcji.

Kurczę, nijak nieweryfikowalny.

A może to ktoś z nas? Jakby co to niech da znać na PW to mogła bym spróbować zalicytować

[kiniol 2281]

No ale Konkorkę? Przecież ona teraz płacze...

Koleś nie ma żadnych ocen, poza tym to wiedeński kwadrans, on strasznie jazgocze, w bloku pewnie nie do wytrzymania...

Edytowane 22 Kwietnia 2019 przez kiniol

[LESKOS 3477]

No to Panie "Wiśnioniecki" zebrało się panu ...        Dobrze że to tylko na ekranie , bo tak byś chodził z podbitym okiem albo z liściem na czole   ...      .

Gosia, no i dobrze , widzę że twardo stąpasz po tym padole i nikomu się nie dajemy ...  , a co !

[Yodek 2548]

Fakt, mam "kaca" :-/

No ale Konkorkę? Przecież ona teraz płacze...

Koleś nie ma żadnych ocen, poza tym to wiedeński kwadrans, on strasznie jazgocze, w bloku pewnie nie do wytrzymania...

Już babę wytrzymuję to może i kwadransa. Albo popieprzę bicie i problem z glowy

Edytowane 22 Kwietnia 2019 przez Yodek

[PM1122 1790]

Nie martw się i nie ma się co zadręczać i płakać  

My nie tacy straszni , no , ale różnimy się ... jak to ludzie ....  i dla niektórych , to był szok !!!

Ale spoko , każdy się już z tym przespał i ochłonął

Przecież od początku pisałaś i informowałaś wszystkich , że uczysz się i starasz się wybierać i kupować , takie zegary ,, szkoleniowe ,,   By się nie bać , że coś pięknego i wartościowego zniszczysz !

Za to , udało się Tobie , uratować przed ,,złomowaniem,, parę zegarów ... za co zegary napewno są wdzięczne !

Teraz , jako dobry uczeń , czas przejść do następnej klasy !

Na pewno znajdzie się jakiś upodobany i z sentymentu zatrzymasz go  I parę na ścianie zostanie na zawsze   

[LESKOS 3477]

No nie jest tak źle z tymi kwadransami. Ale jak rozbierzesz to się trochę pomęczysz, ja rozbieram ale zawsze się czuję jak za pierwszym razem ...              

Zegar wydaje się ok, ale ... coś mi się tylko wydaje, że cena trochę za niska jak na razie . Myślę że poszybuje w górę ...

No powodzenia.

Dziwne ale nie kojarzę gościa z Katowic ....

[Yodek 2548]

No nie jest tak źle z tymi kwadransami. Ale jak rozbierzesz to się trochę pomęczysz, ja rozbieram ale zawsze się czuję jak za pierwszym razem ...              

Zegar wydaje się ok, ale ... coś mi się tylko wydaje, że cena trochę za niska jak na razie . Myślę że poszybuje w górę ...

No powodzenia.

Dziwne ale nie kojarzę gościa z Katowic ....

Cena niewygórowana na razie i pewnie skoczy. Kwestia o ile, ale Twoje określenie "poszybuje" wróży duży skok.

W takim razie nie będę się napalać.

 

I na kwadransie niestety mogę nie dostać promocji do następnej klasy.

Choć ładna zaraza

[LESKOS 3477]

zasnajperuj ... wyjdzie to wyjdzie .

Jak moja żona mi mówi .... jak ma być twój - to będzie 

Edytowane 22 Kwietnia 2019 przez LESKOS

[LESKOS 3477]

A skrzynię ma swoją , czy wtórna ?  No Tobie , to chyba się uda ją uratować !

A tarcza super

Wydaje mi się że ta skrzynia miała jednak wielu mieszkańców, ale z jej kawałków można sądzić Iż była podobna do pierwszych skrzyń "urzędowych" z podziałem jakie robił GB ... coś z nią trzeba zrobić , bo jej  szkoda, z ładnej ciemnej czereśni zrobiona ... do kominka nie pójdzie 

[PM1122 1790]

Wydaje mi się że ta skrzynia miała jednak wielu mieszkańców, ale z jej kawałków można sądzić Iż była podobna do pierwszych skrzyń "urzędowych" z podziałem jakie robił GB ... coś z nią trzeba zrobić , bo jej  szkoda, z ładnej ciemnej czereśni zrobiona ... do kominka nie pójdzie 

Super Trzeba ją ratować , tym bardziej , że wychodzi na to , że mechanizm z tym numerem , do tej skrzyni rzeczywiście pasuje ! 

[LESKOS 3477]

Tak na szybko przyłożone (werk na desce do testu chodu) do góry nogami    ... coś z tego wyjdzie, może nie do końca idealnie, ale szkoda żeby werk w pudełku po butach leżał albo w bagażniku samochodu  .

Zobaczymy, na razie myślę co i jak i czego brakuje żeby zrobić mały remoncik ...  

Edytowane 22 Kwietnia 2019 przez LESKOS

[PM1122 1790]

Tak na szybko przyłożone (werk na desce do testu chodu) do góry nogami    ... coś z tego wyjdzie, może nie do końca idealnie, ale szkoda żeby werk w pudełku po butach leżał albo w bagażniku samochodu  .

Zobaczymy, na razie myślę co i jak i czego brakuje żeby zrobić mały remoncik ...  

Pewnie !

Już wygląda interesująco , ... tak skromnie , prosto , ale elegancko  

Jak urzędowy , to urzędowy

Ps. Zresztą ciekawe , ile takich urzędowych przetrwało ?   

[kiniol 2281]

No to Panie "Wiśnioniecki" zebrało się panu ...        Dobrze że to tylko na ekranie , bo tak byś chodził z podbitym okiem albo z liściem na czole   ...      .

Gosia, no i dobrze , widzę że twardo stąpasz po tym padole i nikomu się nie dajemy ...  , a co !

Nie strasz, nie strasz...bo...  Tego kombinowanego kwadransa i tak nikt nie łyknie z alledrogo, tylko podjedzie do pana do domku i tam go zanabędzie...

Poza tym Lechu, dlaczego Ty mi grozisz co? 

Edytowane 22 Kwietnia 2019 przez kiniol

[LESKOS 3477]

Ja widzę że te święta na bogato Krzychu, widzę i czytam, że na wiśniówce to chyba się nie skończyło ...  . Może innym razem się dam sprowokować, teraz nie  .  

Co do kwadransowego , to trochę przesadziłeś... no ale cóż, taki już jesteś. 

Ps. Krzychu, ty całkiem porządny i fajny gość jesteś , tylko czasami masz jakieś zakłócenia. 

Edytowane 22 Kwietnia 2019 przez LESKOS

[kiniol 2281]

Ja widzę że te święta na bogato Krzychu, widzę i czytam, że na wiśniówce to chyba się nie skończyło ...  . Może innym razem się dam sprowokować, teraz nie  .  

Co do kwadransowego , to trochę przesadziłeś... no ale cóż, taki już jesteś. 

Ps. Krzychu, ty całkiem porządny i fajny gość jesteś , tylko czasami masz jakieś zakłócenia. 

Lechu, zostawię to bez komentarza... 

Edytowane 22 Kwietnia 2019 przez kiniol

[LESKOS 3477]

Amen ...

[Odludek 76]

A ja się cieszę że jeszcze nie wszyscy mnie zapomnieli, dziękuje Krzyśkowi i Romkowi za życzenia,

Ja tu wchodzę jak do takiej znajomej knajpy, gdzie można usiąść przy piwku i posłuchać co ludzie mówią.

Dziękuje Yodkowi że tą stronę wymyślił,bo mniej się nudzę.

Kwadransowy nie taki straszny jak go malują,gorsze do czyszczenia są dwowagowe z wymuszonymi kwadransami.

[kiniol 2281]

Kwadransowe, takie czy siakie wymagają przyzwyczajenia. Z pewnością nie są to zegary do sypialni. Te "wiedeńskie" lepiej gdy wiszą w dalszej części domu, bo co piętnaście minut mieć informację, która jest godzina i który jej kwadrans, może być męczące.

Dzisiaj rano byłem w Rogalinie zrobić przegląd całej czeredki zegarowej i tak niesamowicie wył wiatr w pałacowych oknach...

Tam są  zegary bijące tylko godziny i połówki... Żadnego kwadransa nie ma... Ale coś ma przyjechać z "centrali" zobaczymy...

Hmm... widzę, że obraźliwy post Leskosa, ma wiele, jak to się mówi, "lajków" chyba czas zmienić towarzystwo...

Edytowane 23 Kwietnia 2019 przez kiniol

[Anansi 3609]

Zbanuj się jak tarant

[Yodek 2548]

A ja się cieszę że jeszcze nie wszyscy mnie zapomnieli, dziękuje Krzyśkowi i Romkowi za życzenia,

Ja tu wchodzę jak do takiej znajomej knajpy, gdzie można usiąść przy piwku i posłuchać co ludzie mówią.

Dziękuje Yodkowi że tą stronę wymyślił,bo mniej się nudzę.

Kwadransowy nie taki straszny jak go malują,gorsze do czyszczenia są dwowagowe z wymuszonymi kwadransami.

Strasznie się cieszę, że oprócz zaglądania możemy też Kolegę poczytać szkoda, że mało z nami pisze - a forumowa knajpka owarta tu całą dobę dla wszystkich

Wy składać kwadransie możecie z zamkniętymi oczyma, a mnie zaskakuje zwykły system bicia więc obawy są

[Yodek 2548]

Kwadransowe, takie czy siakie wymagają przyzwyczajenia. Z pewnością nie są to zegary do sypialni. Te "wiedeńskie" lepiej gdy wiszą w dalszej części domu, bo co piętnaście minut mieć informację, która jest godzina i który jej kwadrans, może być męczące.

 

Co piętnaście minut trzaska godziny i kwadrans??

Ooo.. to trochę przerażająca perspektywa.. nie wiedziałam - myślałam, że pomiędzy godzinami tylko kwadrans leci.. hmm..

 

Ja tam mam tak - jak przywalisz mi kłonicą albo kolczugą (antyczną oczywiście) to boli, nie ma we wsi, ale nie to żebym cieszyła się z Twojego pomysłu :/

 

W szkolnej, podstawówkowej ławie, dokuczał mi kolega - szczypał, rzucał kulkami z papieru albo ciągnął za włosy. Jak wrzeszczałam na niego to mi odpowiadał że mnie "lubi"

Krzysio mu było

Edytowane 23 Kwietnia 2019 przez Yodek