Ostatnio z nudów pooglądałem parę sprężynowych zegarów, które wiszą u mnie od kilku ładnych kilka lat, no i trzeba zabrać się za umycie. Nie wszystkie mechanizmy były nawet myte po zakupie. Jak myć to i ze sprężynami. Ponieważ na jest tego tak kilkanaście sztuk , postanowiłem zrobić maszynkę/zwijarkę do wyjmowania sprężyn z bębnów i wkładania. Koszt wyszedł niecałe 200 zł i trochę roboty . Ale działa i to dość fajnie. Większość z materiałów z odpadów w warsztaciku. Kupiłem tylko rury pod obejmy na sprężyny, śruby i kilka detali . Drewno dąb i Jesion , stal nierdzewna ...