Porady potrzebuję 😊

[Yodek 2548]

Maleńki kluczyk do miesięcznego zaczyna się kończyć.

"Języczek" jak i sam kluczyk jest z dosyć miękkiego metalu, ściera się przy używaniu. Już raz przestał spełniać swoje zadanie - młoteczkiem lekko rozklepałam ów "języczek" ale długofalowo to nie zda egzaminu.. Któregoś razu zostanę z zamkniętym zegarem i brakiem możliwości otwarcia skrzyni..

Ktoś wie gdzie można zdobyć takie maleństwo?

Na alle jak już coś jest to zdecydowanie za duże

Edytowane 12 Stycznia 2020 przez Yodek

[longcase1 481]

Trzeba kluczyk wziąć w kieszeń i pojechać na giełdę staroci i dobrać coś podobnego. Ewentualnie dopiłować pilnikiem na wymiar.

[LESKOS 3470]

Tu jest taki sklep , ważna jest średnica otworu w kluczyku. Mają kilka rozmiarów. 

https://domex.sklep.pl/mosiezne/1537-r-mini-2-kluczyk-mosiezny.html?search_query=kluczyk&results=12

 

Jak nie będzie .... poratuję .

Edytowane 12 Stycznia 2020 przez LESKOS

[Yodek 2548]

U nas typowej giełdy staroci nie ma, na zwykłej giełdzie czasem stoi paru handlarzy starociami, wybiorę się i popytam choć pewnie szału nie będzie

Dopiłować..?

Hmmm.. to też jest jakieś wyjście, o ile w miarę mały kluczyk trafię.

 

Albo zainstaluję zwykły haczyk jak w innych zegarach, tylko to tak "bandycko" trochę

Tu jest taki sklep , ważna jest średnica otworu w kluczyku. Mają kilka rozmiarów.

https://domex.sklep.pl/mosiezne/1537-r-mini-2-kluczyk-mosiezny.html?search_query=kluczyk&results=12

 

Jak nie będzie .... poratuję .

Hmmm..

Sklep Nawet podobny jest

Dzięki!!

 

PS. Piękne Twoje klucze - widać że rasowe

Edytowane 12 Stycznia 2020 przez Yodek

[mkl1 6274]

Mechanizm umyty i wybłyszczony, ale nie poskładany

 stalowe części muszę pooksydować..( śrubki też)

 

Z czego mają być linki i jakie grube? (ten miał żyłkę nylonową- (wyrzucona)

Edytowane 12 Stycznia 2020 przez mkl1

[Yodek 2548]

Już umyty i wybłyszczony, super tempo!

Żyłka jest be, plącze się..

 

Ja mam taką linkę, za Chiny nie wiem od czego ona, ale jest rewelacyjna

Linka od skali starych radioodbiorników się też nadaje

[longcase1 481]

Osie razem z zębnikami zamierzasz oksydować???

[tarant 2974]

Gosiu. To jest to, złota linka. Wyjąwszy purystów uznających tylko kiszki, to najlepsze rozwiązanie. To najpewniej linka stosowana do przesuwu skali w radiach. Sa dwa warianty, miękki i lekko sztywny.

PS. Co z Oplem? Ponawiam. Roztaplaliśmy kolejny temat. Resztki moich porządkowych nawyków skwierczą...

[Yodek 2548]

PS. Co z Oplem? Ponawiam. Roztaplaliśmy kolejny temat. Resztki moich porządkowych nawyków skwierczą...

Wczorajszy wpis o "Oplu" takowoż odebrałam i siedziałam cicho bo blady strach mnie obleciał..

 

Jestem gotowa poddać się samokrytyce i przyjąć pokutę bo grzeszę pismem i swawolą

 

PS. Mkl1 - nieśmiało proponuję z dalszymi pracami przenieść się do "porady..."?

Edytowane 12 Stycznia 2020 przez Yodek

[PM1122 1789]

Wczorajszy wpis o "Oplu" takowoż odebrałam i siedziałam cicho bo blady strach mnie obleciał..

 

Jestem gotowa poddać się samokrytyce i przyjąć pokutę bo grzeszę pismem i swawolą

 

PS. Mkl1 - nieśmiało proponuję z dalszymi pracami przenieść się do "porady..."?

Też tak myślę Bo tu,  to temat o konkretnym zegarze i mechanizmie , no i daleko odjechaliśmy .

Robi się nie wiadomo co .

Temat Gosi , bardziej do tego pasuje !

[mkl1 6274]

OK

to zacznę pisac w PORADACH Nie chciałem się "wtryniać" w nie swój temat...

 

 

to poproszę moderatora o przeniesieni zapisów o RESCH 'u.. (*poprawka nazwy)...

Osie razem z zębnikami zamierzasz oksydować???

Nie koniecznie.. sprężyny ten grzebyk, śr€bki itp.

 o temperaturę się nie martw

 to jest w zasadzie brunirowanie na czarno...

 trochę bruniry ( jaieś 2 tygodnie czekania i pędzlowania, potem do gotującej wody utlenionej i są czarne, lub granatowe..( czas gotowania...

Jak chcesz "czekoladę" to niestety dłużej i zimna utleniona, potem gorący olej

Edytowane 13 Stycznia 2020 przez mkl1

[LESKOS 3470]

mkl1, firma która wyprodukowała zegar będący przedmiotem dyskusji w tym wątku miała nazwę pochodzącą od nazwiska dwóch właścicieli , braci . To był RESCH , nie Reich . W tłumaczeniu (wolnym) oznaczało to że była to firma panów/braci CHRUPIĄCYCH , a nie BOGATYCH jak sugerujesz. Stąd może problemy ze znalezieniem informacji . Napis REMEMBER pojawił się po śmierci jednego z braci w celu upamiętnienia.

Niby detal ale ważny.

[Yodek 2548]

Mkl1 - Jeśli tu zajrzysz, to gwoli ścisłości- nie uzurpuję sobie prawa własności do tego tematu, ten wątek jest "od wszystkiego, dla wszystkich", również po to aby wrzucać wszystkie zagadnienia nie pasujące do konkretnych wątków, albo "wdzięków" i nie szargać nadwerężonych, Tarantowych "nerw"

[tarant 2974]

mkl1, firma która wyprodukowała zegar będący przedmiotem dyskusji w tym wątku miała nazwę pochodzącą od nazwiska dwóch właścicieli , braci . To był RESCH , nie Reich . W tłumaczeniu (wolnym) oznaczało to że była to firma panów/braci CHRUPIĄCYCH , a nie BOGATYCH jak sugerujesz. Stąd może problemy ze znalezieniem informacji . Napis REMEMBER pojawił się po śmierci jednego z braci w celu upamiętnienia.

Niby detal ale ważny.

Nieprawda. Za życia. Karnie zostajesz oddelegowany do przeczytania wiadomego tematu

[LESKOS 3470]

No to sam przeczytam , dałbym głowę że pośmiertnie ...

[mkl1 6274]

OK

Jak będę miał kolejne fotki z prac nad REISCH'em,

 będę już zamieszczał je TU

Dzięki

 Mirek

[longcase1 481]

OK

Jak będę miał kolejne fotki z prac nad REISCH'em,

 będę już zamieszczał je TU

Dzięki

 Mirek

W takim razie pozwól że coś Ci poradzę. Nie rób oksydy na niczym poza śrubkami

[Yodek 2548]

Nie wiem czym grozi oksyda na grzebieniach czy sprężynkach ale Bartek pewnie dobrze wie o czym mówi

Resch ( ) i tak będzie doskonały po umyciu i naoliwieniu

[mkl1 6274]

W takim razie pozwól że coś Ci poradzę. Nie rób oksydy na niczym poza śrubkami

To czeka mnie polerka

Nie wiem czym grozi oksyda na grzebieniach czy sprężynkach ale Bartek pewnie dobrze wie o czym mówi

Resch ( ) i tak będzie doskonały po umyciu i naoliwieniu

Zobaczymy

 tu przykład płyty przed myciem i po myciu..

 reszta mechanizmu równiez mniej-wiecej w ten sposób się umyła   - no oprócz stalowych elementów, które troche zmatowiały, ale znikneła korozja powierzchniowa..

[longcase1 481]

To czeka mnie polerka

 

Zobaczymy

 tu przykład płyty przed myciem i po myciu..

IMG_0443.JPGIMG_0446.JPG

 reszta mechanizmu równiez mniej-wiecej w ten sposób się umyła   - no oprócz stalowych elementów, które troche zmatowiały, ale znikneła korozja powierzchniowa..

No raczej będzie trzeba to usunąć. Technicznie to nic nie przeszkadza ale chodzi o wygląd werku i zgodność z oryginałem.

[Yodek 2548]

O! Mosiądz przejrzał na oczy

Najważniejsze że korozja zeszła

[longcase1 481]

Zdejmij ten mostek od kotwicy bo zaraz będzie czop ułamany. W zagłębieniach oliwnych jest jeszcze sporo brudu.

[mkl1 6274]

Mostek zdjety, wszystko rozebrane i umyte.

 Mostek był dorabiany, dobrany z innego mechanizmu.

 widać (teraz dopiero) ślady ingerencji w średnice łożyskowania.. ale to wykonał zegarmistrz , bo miał przyrząd...wiiec chyba lepiej  niz "kowal")

 

 Na tej czystej płycie NIE ma sladu brudu i niczego, oprócz cieni...

 to było umyte, potem w ultradźwiekówce czysczone, potem dodatkowo "igiełką" do czyszczenai dysz, lub kanałów zębowych o odpowiednim dla łożyska rozmiarze...

Jestem pewny czystosci.

 Pracuję w łożyskach i wiem , że łożysko ( nawet ślizgowe/panewka) ma być CZYŚCIUTKIE, nawet kosztem  oprawy z zewnątrz.

i naczej ulegnie uszkodzeniu...

 

 Przed samym montażem wszysto będzie przeglądnięte po lupą, by nie założyć czegos brudnego, czy uszkodzonego.

 Może mnie czekac polerowanie czopów.. zobaczymy, ale psychicznie jestem przygotowany na ta niewdzieczna pracę..

Edytowane 13 Stycznia 2020 przez mkl1

[longcase1 481]

Teraz pytanie w jakim stanie jest kotwica chodzi o same palety.

[Yodek 2548]

Mkl1 przygotowałeś się jak "na wojnę"

Lupy do kontrolowania stanu mechanizmu nie stosowałam - przyznaje się bez bicia.

Do mycia mam tylko miękką szczoteczkę do zębów i każdy element myję oddzielnie, długo schodzi. Potem myję okulary bo po szczotkowaniu zębatek i zębników nic nie widzę

Łożyska czyszczę "drzewnianą" wykałaczką, automatycznie dostosowującą się do średnicy otworów

Edytowane 13 Stycznia 2020 przez Yodek