Porady potrzebuję 😊

[Yodek 2548]

Dziękuję - no teraz trochę zakumałam. Ale jasna cholewa!! Wincyj zwojów na włosie nie było? Toż tam miejsca nie ma, gęsto jak w futrze mojego elfa... Już mi przeszła ochota na eksperymentowanie

[mkl1 6274]

Nie strachaj się

 ja też zaczynałem na "żywym" włosie, czyli taki który miał by użyty..

[PM1122 1789]

A ja, już przy takim wielkim, mam trzęsiawki .

... sie wywinął

[mkl1 6274]

To nie takie straszne,

 Dobrze, że nie zagięcie na literę V

to powolutku pęsetami prostujesz.

Jedną przytrzymujesz przed zagięciem ( od strony dobrego łuku) i przesuwając drugą lekko zaciśniętą wyprowadzasz kształt.. ( mnie za pierwszym podejściem tż się dziwne rzeczy dzieją.. potem m jak u jogina pracują tylko rączki, oczka i głowa... współdziałają = nie ma trzęsawki...

 

DASZ RADĘ

do Dziełą

Edytowane 2 Stycznia 2020 przez mkl1

[Yodek 2548]

A to włos z tym malutkim pierścieniem się zsuwa z osi?

Wywinął - czyli to zagięcie tuż przy końcu włosa?

 

Kto powie gdzie się kupuje nowe włosy jakby już??

Edytowane 2 Stycznia 2020 przez Yodek

[mkl1 6274]

Tak się powinno robić, Ja nie zdejmuję , bo boję się ..

 Co do zakupu to,do budzików widziałem na EBAJU, ale trzeba znać wielkość mechanizmu, wielkośc balansu itp, rzadko podają do jakiego to budzika/chodzika. czy kieszonek..

[PM1122 1789]

A to włos z tym malutkim pierścieniem się zsuwa z osi?

Wywinął - czyli to zagięcie tuż przy końcu włosa?

 

Kto powie gdzie się kupuje nowe włosy jakby już??

Tak włos z pierścieniem zsuwa się z osi . Później trzeba go wsunąć i poprzez odpowiednie ustawienie ( obracanie na osi ) można i trzeba wyregulować prawidłowy chód .

np. spóźnia się , a gdy przesuniemy dźwigienkę na + , to budzik nie chce chodzić . To wówczas lekko obracamy, ten pierścień z włosem, względem osi . Małe przestawienie i budzik chodzi .

Ale to jak będzie potrzeba to koledzy lepiej objaśnią , a może nawet wrzucą skan z książki

... a ten mój Japy , to chyba 100 lat nie chodził , bo ośki ledwo z łożysk wyjąłem - tak były zaklejone !   U mnie ta końcówka włosa , to ok. 3 cm. ktoś wyciągnął i tak się odgięła.

Edytowane 2 Stycznia 2020 przez PM1122

[Yodek 2548]

To tym pierścieniem jeszcze robi się regulację! O kurczę

Opiłowywałeś ten zjechany stożek osi balansu? Na poprzednim zdjęciu wygląda jakby był już oszlifowany

[PM1122 1789]

Tak się powinno robić, Ja nie zdejmuję , bo boję się ..

 Co do zakupu to,do budzików widziałem na EBAJU, ale trzeba znać wielkość mechanizmu, wielkośc balansu itp, rzadko podają do jakiego to budzika/chodzika. czy kieszonek..

Zgadzam się z kolegą . Unikam ściągania , jak ognia.

 

To tym pierścieniem jeszcze robi się regulację! O kurczę

Opiłowywałeś ten zjechany stożek osi balansu? Na poprzednim zdjęciu wygląda jakby był już oszlifowany

Jak nie zdejmuję ( też się boję ) , no ale często reguluję . tz. jak już się napatrzę , a on dalej nie chodzi ( mimo przestawienia długości na końcu z kołeczkiem ) to wówczas pomału przestawiam ten pierścionek . Ale tu jest mało miejsca i trudny dostęp , więc też ze strachem .

A ośka balansu , to umyta i pięknie wygląda , ale same końcówki są jeszcze przed szlifowaniem  

[Yodek 2548]

Acha, bo koło balansu tak ładnie wygląda jakby z fabryki, czysciutkie

[LESKOS 3470]

Włosa do budzika, nowego praktycznie u nas nie kupisz , tylko odzysk więc ostrożnie...

[Yodek 2548]

Włosa do budzika, nowego praktycznie u nas nie kupisz , tylko odzysk więc ostrożnie...

Cudownie

Zbieranie budzików to ślepa uliczka. Dopóty, dopóki są jeszcze takie z których można pozyskać włos, a potem amen...

[longcase1 481]

To tym pierścieniem jeszcze robi się regulację! O kurczę

Opiłowywałeś ten zjechany stożek osi balansu? Na poprzednim zdjęciu wygląda jakby był już oszlifowany

Przekręcając pierścieniem na osi ustawia się symetrie wychwytu

Włosa do budzika, nowego praktycznie u nas nie kupisz , tylko odzysk więc ostrożnie...

Jeszcze pozostaje kwestia dobrania włosa do balansu. Trzeba pamiętać że koło i włos są ze sobą wyważone.

[Yodek 2548]

Przekręcając pierścieniem na osi ustawia się symetrie wychwytu

Dobrze wiedzieć, ale mi ręce opadły..

Sprężyny, sprężynki, zawieszki i mnóstwo innych części można kupić, a włosa nie? A co to jest do licha za unikat?

I weź się czegoś naucz jak uszkodzenie włosa grozi katastrofą...a rozbieranie budzika okazuje się nadzwyczaj ryzykowne.

No to już sama nie wiem :-/

[PM1122 1789]

Ośka ,,piękna ,, ale widać jak wyjechana . Tu, po tej stronie, był ten pierścień z włosem .

W tokarce byłoby prościej , ale chyba połamię , bo mam dostęp , do ,,trochę,, wielkiej .

[mkl1 6274]

Cudownie

Zbieranie budzików to ślepa uliczka. Dopóty, dopóki są jeszcze takie z których można pozyskać włos, a potem amen...

To tak, jak zbieanie kieszonek z cylindrami...

 uszkodzony cylinder i kaplica..

 zresztą wszystko co stare jest na "uamrciu"

trza zbierać nawet złom bo nigdy nie wiadomo co będzie potrzebne do naprwy innego mniejszego złomu..

 Tak też było i jest przy innym moim "koniku"( też brakuje sprężyn śrubek z nietypowym gwintem..

 przyzwyczaiłem się , tylko moja żona mniej...

[longcase1 481]

Ośka ,,piękna ,, ale widać jak wyjechana . Tu, po tej stronie, był ten pierścień z włosem .

W tokarce byłoby prościej , ale chyba połamię , bo mam dostęp , do ,,trochę,, wielkiej .

Nie chce Cię martwić ale ta oś wygląda trochę słabo:-/

[Yodek 2548]

Ośka ,,piękna ,, ale widać jak wyjechana . Tu, po tej stronie, był ten pierścień z włosem .

W tokarce byłoby prościej , ale chyba połamię , bo mam dostęp , do ,,trochę,, wielkiej .

Kurczę, spory ten ubytek. A jeszcze wypolerować oś na taką gładź to dopiero zadanie. Można się zapolerować na śmierć

 

To tak, jak zbieanie kieszonek z cylindrami...

 uszkodzony cylinder i kaplica..

 zresztą wszystko co stare jest na "uamrciu"

trza zbierać nawet złom bo nigdy nie wiadomo co będzie potrzebne do naprwy innego mniejszego złomu..

 Tak też było i jest przy innym moim "koniku"( też brakuje sprężyn śrubek z nietypowym gwintem..

 przyzwyczaiłem się , tylko moja żona mniej...

Chyba muszę wszystko na nowo przemyśleć ..

[LESKOS 3470]

Proponuje z wiertła HSS, trochę twarde ale na 100 lat

W rezerwie kolega Roman/Kieszonkowe ...

Edytowane 2 Stycznia 2020 przez LESKOS

[PM1122 1789]

Chyba muszę wszystko na nowo przemyśleć ..

Nie jest tak źle   Te co kupiłem , wykazywały chęć do życia i żyją ( ale przy kupnie miałem je w ręku )

Japy przez internet i też będzie żył . Dam radę  . Co prawda bez budzenia , bo brak mu tych wszystkich elementów . Ale spokojnie i bez pośpiechu, popatrzę w internecie . Narazie , niie planuję kupowania części , by mieć części na zapas. To co kupuję , to broń boże , nie psuję     

[mkl1 6274]

E..tam...

Jeżeli pamiętasz zaczynałem od mechanizmu Junghansa i na początku musiałem dorabiać zawieszkę , sprężynkę, wahadło, ale teraz chodzi. i cieszy

[PM1122 1789]

Proponuje z wiertła HSS, trochę twarde ale na 100 lat

W rezerwie kolega Roman/Kieszonkowe ...

Tak, czytałem ten wątek ... super zrobiłeś !

Popróbuję, co się da na dużej tokarce . Jak testy wykażą takie ,,zdolności,, to dorobię nową

[ondra1955 18]

Cudownie

Zbieranie budzików to ślepa uliczka. Dopóty, dopóki są jeszcze takie z których można pozyskać włos, a potem amen...

 

Zmierz srednice wlosa, zmierz otwor pierscienia albo grubosc osi balansu no i grubosc wlosa, np:20/ 1,5 / 0,10 mm i napisz,

mam kilkadziesiat wlosiat do roznych budzikow starych (nowych) moze sie taki trafi to ci podesle

to jeszcze nie (amen) jest tego troche na aukcjach ale kto wie..... za pare lat bedzie posucha

Przyklad,

 

Edytowane 2 Stycznia 2020 przez ondra1955

[PM1122 1789]

E..tam...

Jeżeli pamiętasz zaczynałem od mechanizmu Junghansa i na początku musiałem dorabiać zawieszkę , sprężynkę, wahadło, ale teraz chodzi. i cieszy

Właśnie !  Nie ma się co ,,strachać,,

Ważne samozaparcie A później jest radość , bo zegar tyka   

[Yodek 2548]

Zmierz srednice wlosa, zmierz otwor pierscienia albo grubosc osi balansu no i grubosc wlosa, np:20/ 1,5 / 0,10 mm i napisz,

mam kilkadziesiat wlosiat do roznych budzikow starych (nowych) moze sie taki trafi to ci podesle

to jeszcze nie (amen) jest tego troche na aukcjach ale kto wie..... za pare lat bedzie posucha

Przyklad,

Ondra1955 - ale masz zapas! ZAZDROSZCZĘ!

Dziękuję za ofertę pomocy - póki co jeszcze nie potrzebuję włosa jakoś konkretnie..

Myślałam tak ogólnie - przyszłościowo - kupić jakiś fajny, zrujnowany budzik i samej go umyć i uruchomić, albo zepsuć przy rozbieraniu. Ale jak nie można zdobyć włosa to trochę traci dla mnie sens, bo nie rajcują mnie te odnowione i wyremontowane okazy za okrągłe sumki. Sama bym chciała sobie coś uszykować ale bez zaplecza "włosów" to już nie to niestety.

Jeszcze raz wielkie dzięki Ondra