Porady potrzebuję 😊

[Miłosz Pakulski 646]

36 minut temu, LESKOS napisał(-a):

Nie tak szybko , to wymaga lat ... ale pozostawienie go na długi czas w stanie „kulejącym” spowoduje konieczność skierowania go do zegarmistrza. Na szczęście nie dziej się to tak szybko ... 😉

Pójdę jak najszybciej żeby to wymienił lepiej zapłacić 20 zł niż fortunę za naprawa.

[LESKOS 3339]

W imieniu zegara dziękuję ...😄. Jak cię to wciągnie , takie naprawy , mycia , regulacje będziesz robić sam , nie z oszczędności , ale z przyjemności i szacunku dla pracy starych zegarmistrzów i ich pracy ... każdy tu tak ma i zaczynał . Więc powodzenia życzę i witaj w gronie !

😉😄✌️

[Yodek 2540]

Stara jak świat maksyma "kto smaruje ten jedzie" 😄 

Miłosz - kup tanio przy okazji jakiś duuuży, sterany życiem mechanizm ale na chodzie (najlepiej chodzik na początek ze sprężyną w bębnie albo wagowy - jeszcze lepiej - wagowe są najukochańsze na świecie ☺️). 

Rozbierzesz, obejrzysz, umyjesz i złożysz...

My Ci podpowiemy jak się do tego zabrać.

Wystarczą podstawowe narzędzia, kawałek styropianu, telefon do robienia zdjęć, benzyna ekstrakcyjna, chęci i cierpliwość.

Taki mechanizm poprawnie umyty, nasmarowany i złożony będzie cykał bez wahadła ☺️. Jak się nie uda - powtórka ze składania. Do skutku.

Większość z nas tak się uczyła. I cały czas uczy.  Nie da się nauczyć wszystkiego bo to ogromny, fascynujący temat.

 

Pierwszy zegar jaki rozebrałam to był dwuwagowy Becker. W życiu bym sie nie zabrała za jego rozbieranie bo się bałam.

Ale wystarczyło kilka wskazówek z aparatem i styropianem - genialne!

Po cichu spróbowałam i się udało 😋...

Teraz już nie używam styropianu i nie układam części szlaczkami. Zrobię kilka zdjęć (jak nie zapomnę po drodze).. i nawet jak nie pamiętam jak było poukładane to metoda prób znajduje miejsce poszczególnych elementów.

Edytowane 20 Marca 2021 przez Yodek

[Miłosz Pakulski 646]

Czy gong podczas bicia powinien się ruszać bo u mnie tak występuje.

[LESKOS 3339]

Drgać , nie ruszać się . Mocowanie punktowe powinno być sztywne .

Edytowane 20 Marca 2021 przez LESKOS

[Yodek 2540]

Pręty drgają podczas bicia.

W moim podłogowcu pręty są bardzo długie więc muszą

[LESKOS 3339]

Pandemia nas ogranicza , rynek staje , więc to dobry czas żeby wziąć się za zaległe sprawy... 

Mój pierwszy zegar wagowy ... zawsze jego tarcza wydawała mi się taka "seledynkopodobna" 😉 . ale poszedł w ramach restrukturyzacji przestrzeni zegarowej w ciemny kąt i przestraszył straszyć kilka lat. Ostatnio zajrzałem do niego ... mechanizm pokazywałem . Tarcza okazało się była "zrobiona" w podobnym stylu ... mała dwa miejsca mocno pobite. Ktoś wpadł na genialny pomysł wypełnił ubytki cyną i gipsem , po czym całość zalał białą olejną farbą i czarnym flamastrem narysował/namalował cyfry ... 🤭 🥴 😳 Cóż było robić, myślałem że kupię tarczę ale do Rescha nie tak prosto ... trzeba trafić. A to przyszło mi na myśl, że poeksperymentuję z naprawami. Wyszła wersja eksperymentalna. Myślę, że następna będzie już na czysto , ale i ta nie jest tragiczna...

Pandemia zmusza do nauki 😉 taki wniosek "zakwitł" mi w głowie ...

 

 

Edytowane 20 Marca 2021 przez LESKOS

[PM1122 1699]

No , no ........ żebym ja miał tyle talentu

[Yodek 2540]

Kupiłam starego Pieszycowianina z Przyszowic 😊

Ma fajną dedykacje z 1952 r.

Oczywiście sprzedawca nie zna stanu technicznego ale prawdopodobnie ma zerwaną sprężynę. Mam nadzieję że uda mi się taką kupić.

Trzeba zdjąć jakaś wtórną powłokę malarską bo ktoś odmalował łącznie z cyframi 🤗.

Edytowane 20 Marca 2021 przez Yodek

[tarant 4606]

No ale tej dedykacji chyba nie usuniesz? Dodaj go do tematu o zegarach z Pieszyc

[Yodek 2540]

5 minut temu, tarant napisał(-a):

No ale tej dedykacji chyba nie usuniesz? Dodaj go do tematu o zegarach z Pieszyc

 

Ale w życiu! Kupiłam go specjalnie przez te dedykację 😁

Najprawdopodobniej to prezent ślubny dla członka "Ludowego Zespołu Sportowego" z Przyszowic 😊. Powstał jeszcze przed wojną.

Klub istnieje do dziś - pod nazwą Ludowy Klub Sportowy. Pisałam do Przyszowic. 

 

Dowcip tylko będzie jak to zrobić żeby zachować napisy w stanie nienaruszonym 🤔

 

Edytowane 20 Marca 2021 przez Yodek

[tarant 4606]

 

Chybatak

[Yodek 2540]

1 minutę temu, tarant napisał(-a):

 

Chybatak

 

O Matko Bosko 😳😁😁

[LESKOS 3339]

Przyszowice to chyba na Górnym Śląsku koło Zabrza ... jak nie było autostrady to przez Przyszowice jeździłem z Zabrza w Beskidy ... 

A klub istnieje do dziś ... 

[Yodek 2540]

😀😀

 

Niezdara jestem.. nie umiem znaleźć tematu zegarów z Pieszyc 😑

Album Hos'a tylko albo pytanie jaki zegarek kupić mi wyskakuje w szukajce 🤔.

 

Siedzę na półce w "zegarach" jak w szuflandii, a dalej to jak dziecko we mgle 🤭

[LESKOS 3339]

Wpisz w wyszukiwarce na górze Pieszyce ... wszystko wyskoczy czyli całe dwa tematy 😉

 

Przy okazji po załączeniu staruszek wygląda całkiem znośnie ....

Edytowane 20 Marca 2021 przez LESKOS

[tarant 4606]

Kurde, chyba masz jakiś inny, alternatywny internet. Na moim forumowa wyszukiwarka ni chu chu o Pieszyckiej Fabryce Zegarów nie wyrzuca

 

[mechanik 876]

Najbezpieczniej było by zmyć  wtórną politurę tylko z indeksów ,diabli wiedzą czym malowana była dedykacji😕

[kiniol 2520]

43 minuty temu, Yodek napisał(-a):

 

Ale w życiu! Kupiłam go specjalnie przez te dedykację 😁

Najprawdopodobniej to prezent ślubny dla członka "Ludowego Zespołu Sportowego" z Przyszowic 😊. Powstał jeszcze przed wojną.

Klub istnieje do dziś - pod nazwą Ludowy Klub Sportowy. Pisałam do Przyszowic. 

 

Dowcip tylko będzie jak to zrobić żeby zachować napisy w stanie nienaruszonym 🤔

 

Po prostu nie ruszać...

[Yodek 2540]

Tak chyba zrobię - tzn postaram się ominąć literki dedykacji..

Może coś wymyślę..

 

 

LES jak się zaweźmie to nie ma we wsi..👍

Edytowane 20 Marca 2021 przez Yodek

[tarant 4606]

26 minut temu, tarant napisał(-a):

Kurde, chyba masz jakiś inny, alternatywny internet. Na moim forumowa wyszukiwarka ni chu chu o Pieszyckiej Fabryce Zegarów nie wyrzuca

 

 

A google i owszem. Łubudubu, niech żyje silnik przeglądarki naszego klubu   :D

 

 

 

[kiniol 2520]

W ogóle nie dotykaj powierzchni tarczy. Jedynie możesz delikatnie odczyścić fronty indeksów godzinowych... Tak jak zasugerował Romek... Z tego co widzę, jest to prawdopodobnie zestalony pokost lniany... 

 

Edytowane 20 Marca 2021 przez kiniol

[LESKOS 3339]

Gosia zrób próbkę spirytusem . Podejrzewam że napis zrobiony starą farbą olejną . Ciekawa co to zaraza napaćkana na zegarze ... może puści spirytusem . Olejna powinna wytrzymać próbę .

[kiniol 2520]

1 minutę temu, LESKOS napisał(-a):

Gosia zrób próbkę spirytusem . Podejrzewam że napis zrobiony starą farbą olejną . Ciekawa co to zaraza napaćkana na zegarze ... może puści spirytusem . Olejna powinna wytrzymać próbę .

Leszek uspokój się... proszę... Nie ma tego ruszać... Bo nie da sobie z tym rady... to jest poprzesączane i zespojone ze sobą na wzajem...

[Yodek 2540]

Zrobię próbkę gdzieś na boku w niewidocznym miejscu...

Jak będzie się trzymać uparcie to odpuszczę. Ale spróbować muszę..