Kluczyk do kieszonki

[mkl1 14842]

Proszę podzielcie się technologią, jak wykonać kluczyk nr 8 i nr 9

EURO SIZE IN MM ENGLISH 0 2.00 12 0 1.90 11 1 1.80 10 2 1.75 9 3 1.65 8 4 1.60 7 5 1.50 6 6 1.40 5 7 1.30 4 8 1.20 3 9 1.15 2   Kupiłem te współczesne, ale tragedia, rozkalibrowują się szybko.  To jeszcze nic , bo można kupić następny, ale jak "sie luzują" to niszczą kwadrat pod klucz w bębnie.

[Safinowski 82]

Najlepiej wykonać kluczyk z dobrego materiału. zahartować i odprężyć na słomkowy kolor, około 200 stopni. Kwadrat można wykonać przebijakiem albo elektrodrążarką, to będzie ładniej. Pozdrawiam.

[mkl1 14842]

Wcześniej, przed użycoem przebijaka, wywiercić mniejszy otwór domiemywam. Tak by kwadrat był opisany na okręgu. ???

[szalony amator 276]

Najpierw sprawdź dlaczego rozkalibrowują się szybko.  Może ( wiem że to niemożliwe ) coś robisz źle. Może kluczyk  zazębia się z kwadratem na osi bębna bardzo płytko i lekkie odchylenie kluczyka od osi wałka powoduje ślizganie się kluczyka na kwadracie. 

Drobna przeróbka kluczyka powinna pomóc a to dużo łatwiejsze od wykonania kluczyka.  Chociaż wykonanie jest dużo ciekawsze.

[mkl1 14842]

Pooglądałem

 Te chińskie kluczyki mają jedną , inną ceche niż te oryginalne, które mam.

 Mają tzw "wejście":, które jest tak naprawdę rozfazowanym kwadratem, a że żólte rączki robią to raczej niepowtarzalnie, to te fazki sięgają czasem za daleko w głąb kluczyka.

 Wówczas kluczyk "łapie" tylko górną krawędż kwadratu wałka. no i jest efekt.

 Muszę je przerobić:- zeszlifować na długości i "pocienić" potem, by wchodziły w osłonę kwadratu w zegarku

 Ale kluczyk i tak chę zrobić, by się przekonać, czy potrafię

 

Edytowane 6 Maja 2020 przez mkl1
dodanie zdjęć

[mkl1 14842]

Te kluczuki z karaju wschodzącego ryżu wykonane są z "jakiegoś" metalu"

Nie jest to mosiądz i nie jest to cyna

 Coś co przy próbie zeszlifowania "ucieka" pod pilniczkiem, jak masło.

Nic dziwnego, że się "kwadrat wewnętrzny rozkalibrowuje...

 Nie kupujcie tego, szkoda nawet tych 12 zeta.

Dla jaj próbowałem "zjechanym" pilniczkiem do paznokci i .. też szybko się szlifuje 

 

Ps.

 pozostaje mi jednak zrobienie nowych, a jedynie  może wykorzystam mosiężne uszka kluczyków

Edytowane 7 Maja 2020 przez mkl1

[szalony amator 276]

Przypomniałem sobie,że nie dokończyłem tego kluczyka a dokładnie mosiężnego uchwytu. 

Ten jest ze stali narzędziowej hartowany i odpuszczony do ciemboniebieskiego nalotu. Nie używam bo to do cennego zegarka. Twardy kluczyk zniszczy mi kwadrat na osi bębna, szkoda . Dorobiłem drugi dużo bardziej miękki. 

Edytowane 7 Maja 2020 przez szalony amator

[mkl1 14842]

Godzinę temu, szalony amator napisał:

 

Przypomniałem sobie,że nie dokończyłem tego kluczyka a dokładnie mosiężnego uchwytu. 

Ten jest ze stali narzędziowej hartowany i odpuszczony do ciemboniebieskiego nalotu. Nie używam bo to do cennego zegarka. Twardy kluczyk zniszczy mi kwadrat na osi bębna, szkoda . Dorobiłem drugi dużo bardziej miękki. 

OK. to  zbireajmy:

- twardy kluczyk = niszczy kwadrat.

-miękki kluczyk się wyraia i też powoli niszczy kwadrat.

 What the hell

В чем дело

O co chodzi

 szkoda mi zegarków, mimo, że to zwykłe cylindry.. ale kluczykowce, które  przywróciłem do życia....

reanimowałem sprężyny,  reanimowałem ustawienia cylindrów. itp..

Dorobiłem drugi dużo bardziej miękki. 

to jak?

 

 

Edytowane 7 Maja 2020 przez mkl1

[szalony amator 276]

Ogólnie trzymał bym się zasady, jak najlepszego dopasowania końcówki męskiej i żeńskiej.  Jeżeli końcówka żeńska jest bardzo twarda to naturalne jest że pokaleczy ci końcówkę męską.

Czego nie rozumiesz?

[mkl1 14842]

No dobrze, czyli lepiej zrobić kluczyk z "szajsmetalu" i najwyżej się "wyrobi" to się zrobi ( przy założeniu , że zrobię odpowiedni twradt trzpień do kucia) następny..

 Fakt to i tak lepiej niż zniszczyć oś koła minutowego, czy oś bębna .

No ale powinno być jednak twardsze niż ze stali z "ryżowego pola" :), by po 2 tygodnich nakręcania, nie trzeba kupować następnego kluczyka

 

[szalony amator 276]

1. Kluczyków o których mówisz nie lubię z jednego powodu, są bardzo powszechne i takie zwykłe w wyglądzie. Po odpowiednim dopasowaniu działają bardzo dobrze i bardzo długo.

2. Kluczyk moim zdaniem rzeczywiście musi mieć mniejszą twardość od kwadratu na osi bębna. Twardość stali gatunkowych można zmieniać. W górę hartowaniem, w dół odpuszczaniem. Pisząc o moim kluczyku wyraziłem się niejasno, wykonuję z regóły więcej niż jeden. Odpuszczałem do różnych twardości. Do wykończenia wybrałem ten o niższej twardości, ten został.

3. Fajnie że chcesz zrobić własny.

Metoda kucia bardzo mnie zaciekawiła, widziałem kute klucze i korby do zegarów, do zegarków  to raczej rzadkość.

4. Powszechnie w zegarmistrzostwie  wykonuje się otwory kwadratowe narzędziem i w sposób jak na rysunku.

 

 

 

 

Powyższe zdjęcie z https://watchmaking.weebly.com/geneva-stop-work.html

 

Ale kucie kluczyka chętnie zobaczę.

 

[Safinowski 82]

W naszym "przedszkolu" klucze hartujemy i odprężamy, aby były twarde. Po to żeby nie niszczyły zabytków, klucze polerujemy twardymi polerownikami zwilżonymi oliwką. Jest duże prawdopodobieństwo, że importowane kluczyki są robione z "narzędziówki" tylko dla uproszczenia bez obróbki cieplnej i dadzą się "dokończyć" czyli zahartować. Pozdrawiam.

[mkl1 14842]

No to mam pecha, bo ta "narzędzióka" to miększa od rozhartowanego gwoździa".

 ALee dobra mam taki rozkalibrowany, to spróbuję zachartować 

Ciekawe

[PM1122 1698]

Robiłem mosiężną korbkę do linkowca i ale także, inne kwadratowe otwory, do różnych rzeczy.  Więc mała praska , albo tokarka . Na tokarce , to jednak zachowuję współosiowość. Wiercę otwór , równy lub nieco mniejszy, niż boki kwadratu. Następnie, wciskam kwadratowy stempelek.

Tak więc , materiał jest dosyć miękki  by dało się to zrobić , a następnie zahartować i odpuścić .   Kluczyk, powinien być dobrze dopasowany , ale jednak miększy.  Bo lepiej , jak on będzie się psuł , a nie kwadrat ośki. 

Tak więc , potrzeba kilku prób , by dopasować kwadrat , oraz hartowanie ( chyba że hartowanie i odpuszczanie masz opanowane i wiesz , jaką twardość chcesz uzyskać )   Kluczyk , może być nawet dość twardy , bo jak będzie dobrze spasowany , to niczego nie będzie psuł.

ps. może spróbować i chińczyka zahartować i odpuścić  !

Edytowane 10 Maja 2020 przez PM1122

[mkl1 14842]

Dzięi "szalonemy amatorowi" postanowiłem na początek zrobić kluczyk, który pomoże mi zwolnić sprężynę w angielskim mechaniżmie.

 To jednorazówka, ale podszedłem trochę serio.

 Kwadracik w mechaniźmie ma 1,12mm, więc żaden z "gotowców" nie łapał...

Wziółem pręt ze stali 45 wywierciłem otwór o średnicy 0,9 mm  i obrobiłem co nieco.

Ze starego złamanego gwintownika zrobiłem "stempel" kwadratowy.

 Oczywiście przed szlifowaniem odpuściłem , tak by się dało swobodnie szlifować.

 gdy osiągnąłem wymagany wymiar 1,11mm zahartowałęm.. w oleju

Następnie rozgrzałem wytoczoną surówkę i wbiłem trzpień i odrazu "obkułem" by ładnie zacisnęło na kwadrat...

 Sprawdziłem da się ciasno osadzić, więc jako jednorazowe narzędie będzie OK.

 Może jednak zrobię inne kluczyki zamiast tych z "szajsmetalu"  produkowane w kraju wschodzącego  ryżu

 

[mkl1 14842]

 Może taki sobie zrobię