SIPSON(Brighton LTD)- Szwajcar w Anglii

[mkl1 14842]

Zakupiłem takowy zegarek .

Kieszonka  kluczykowa o sporych wymiarach.

 Sprzedający zaznaczył, że nie chodzi..

 OK

 pomyślałem i kupiłem. a co

 po wyjęciu z koperty wygląda tak:

 

Części po umyciu:

 

Uwalony czop ( dolny .

 

 

Myślę sobie optymistycznie ...nawiercę wstawię czop i po zawodach...

 to wiertarka w ruch...

 

 

 

By nie byóo łatwo to pod koniec wiercenia wiertło się wziłęo oparło  wewnątrz i uje @#o się zostając w środku.

 Kaplica, bo nawet nowa widia już HSS nie ruszyła...

 to co??

 ano trzeba się odważyć i spróbować poraz pierwszy w życiu wykonać nową oś.

 Kawałek strej stali z jakiegoś budzika, czy innej paści zegarowej i do dzieła.. Toczymy...

 

 pierwszy czop już jest udało mi się dojechać z"z ręki" do 0,28mm ( czop oryginalny ma 0,20mm

Teraz druga strona + wybranie pod bezpiecznik...

 

 rozbieramy stary komplet balansu i mamy CUŚ...

 

 

 złożymy .

 Potem na roler dopracować czopy na długość i średnicę .

 Może można będzie składać

 a może nie ???

Edytowane 1 Listopada 2020 przez mkl1

[mkl1 14842]

 Robota "stanęła"

 Heksenszus..... i pozamiatane...

[fox 147]

W dniu 1.11.2020 o 18:42, mkl1 napisał:

Myślę sobie optymistycznie ...nawiercę wstawię czop i po zawodach...

 to wiertarka w ruch...

 

...taki sprzęt i umiejętności... ile to problemów rozwiązuje...

 

...podziwiam

 

[mkl1 14842]

26 minut temu, fox napisał:

ile to problemów rozwiązuje.

...a ile rodzi... gdybym nie miał skromnego zaplecza, to miałbym mniej problemów, bo ewentualnie kupowałbym tylko chodzące. albo wcale.

 bo mnie bawi napawa

[fox 147]

...co to za zabawa kupować chodzące zegary

 

[mkl1 14842]

2 godziny temu, fox napisał:

sprzęt i umiejętności

 Sprzęt... to tylko kilka narzędzi.

A umiejętności... zacząłem dopiero 9 miesięcy temu, rozbierająć i oczywiście uszkadając  pierwszą kieszonkę...

 

[mkl1 14842]

 Robie oś jeszcze raz z twardszego materiału, bo .. czopy po rolowaniu/szlifowaniu  zaczęły się giąc... czyli zbyt miękki materiał( mimo, że to była oś  z jakiegoś zegara/budzika  czy innego.

Teraz robię z wkrętów chirurgicznych.

Zrobiłęm sobie nóż z kawałka widii ( węglika spiekanego) za***iście się pracuje...

[mkl1 14842]

Nóż się spisuje fajnia, al ja spier#@em i trzeba będzie robić jeszcze jedną oś.

😡

[mkl1 14842]

Mam pytanie do fachowców, którzy dorabiają sobie i innym osie...

ILe trzeba zrobić osi?

 100, 200, a może wiaderko,?

robię już 4 . w każdej poprzedniej znalazłem jakiś feler, który ją dyskwalifikował.

A to złe podcięcie pod koło balansowe, a to zbyt wąski stożek przy czopie, a to... osadzenie na palca przerzutnika złe..

 itp..

[szalony amator 276]

Kiedyś komuś odpowiedziałem tak na priv.

 

To nie znaczy, że ja akurat znam odpowiedzi.

Z doświadczeniem które już mam wydaje mi się że potrafię już zadać odpowiednie pytania. Wiem co mam poprawić.

Odwołujac sie do znanego dowcipu o ślepym dżokeju, wydaje mi sie że widzę już większość przeszkód.

 

Od września pracuję praktycznie wyłącznie nad wykonaniem osi  kół tak aby naprawdę mnie cieszyły. Mają być co najmniej zbliżone do takich jak w najlepszych zegarkach wykonanych klasycznymi metodami.

Jeszcze nie potrafię

 

Polecam książki i dużo cierpliwości.

 

 

Edytowane 13 Listopada 2020 przez szalony amator

[mkl1 14842]

Moje pytanie było raczej z serii retorycznych.

 

Nawet nie oczekiwałęm odpowiedzi.........

 

 Doskonale wiem, że muszę próbować sam.

Dla Twojej informacji toczę "z ręki" poleruję "z ręki"  ....

Nie mam warsztatu na miarę "PATKA"

Jak zrobię to zrobię, nawet za setnym razem..

 

ps. Twoją odpowiedź pamiętam..

[Kieszonkowe 613]

  

14 godzin temu, mkl1 napisał:

Moje pytanie było raczej z serii retorycznych. ...........  Nawet nie oczekiwałęm odpowiedzi.........

ps. Twoją odpowiedź pamiętam..

 

Drogi Kolego. Zadajesz pytania i nie oczekujesz odpowiedzi  

Robisz to już od ponad roku. Pytasz a potem stwierdzasz że wiesz lepiej jako technolog / konstruktor / inż. mechanik.

 

Dla jednego wystarczy wytoczyć kilka osi i będzie już to robił dobrze a drugi całe życie będzie partaczył.

 

Zwróć uwagę że większość z nas odnosiła się do Ciebie z sympatią i starała Ci się dawać dobre rady.

Było tak w przypadku:

- Kol. "szalonego amatora" i dyskusji na temat toczenia z gwoździa i pręta od parasola (notabene pręt nie jest wcale taki zły tylko trzeba wiedzieć jaki)

- Kol. "Leskosa" i dyskusji na temat rekonstrukcji skrzyń czy odnawiania płyt

- Kol. "Shreqa" i rad jak należy skrócić przerzutnik "oficerka"

- czy wielokrotnych moich uwag o robionych przez Ciebie błędach - w tematach którymi się chwaliłeś.

- nie skorzystałeś też nawet z uwag takiego autorytetu jak "Kiniol" odnośnie kształtu wskazówek do "oficerka

 

Nie przyjmowałeś naszych rad (by potem stwierdzić że jednak z gwoździa nie da się  wytoczyć czopa bo się gnie)

A i co nie przeszkadzało Ci je dalej podawać te rady już jako Swoje głębokie przemyślenia.

  

W dniu 12.11.2020 o 13:22, mkl1 napisał:

Nie wiem czy mnie bedzie stać na cene za na wziecie do ręki  i potrzymania

 

 

Wszyscy z nas robili to całkiem bezinteresownie pragnąć Ci podpowiedzieć / pomóc. 

 

Nie przypominam sobie żebym chciał od Ciebie jakiejkolwiek rekompensaty za rady  które Ci udzieliłem:

Czy to jak zrobić sobie proste narzędzia do prostowania włosa, podkładki do jego prostowania, czy jak go prostować.

Jaki powinien być skład płynu do mycia zastępującego"gronal"

O podesłanych PDF-ach podręczników już nie wspomnę czy wyrzuconym za pierwszym razem przez Ciebie drucie stalowym na czopy  który Ci wysłałem .

 

Z tego co wiem inni Koledzy też robili to całkiem bezinteresownie. 

 

Ale skoro jesteś skłonny płacić za wiedzę (tak - wiedza kosztuje) to mam taką propozycję. Ostatnio administracja forum prosi o dobrowolne

wpłaty na prowadzenie forum, więc może za każdą dobrą radę wpłać na konto forum symboliczne "piwo" za które robisz często Swoje zakupy.

Lub kilka "cebulionów" jednostkę którą zapożyczyłeś od naszego sympatycznego "Yodka". Może wtedy docenisz naszą pomoc.

 

14 godzin temu, mkl1 napisał:

Moje pytanie było raczej z serii retorycznych.  ............ Doskonale wiem, że muszę próbować sam.

Dla Twojej informacji toczę "z ręki" poleruję "z ręki"  .... Nie mam warsztatu na miarę "PATKA"

 

Większość zegarmistrzów toczy "z ręki" mając nawet gorszy sprzęt od Ciebie.

Twój warsztat z bożą i ludzką pomocą prezentuje się całkiem nieźle.  Niestety każde hobby

kosztuje (powinieneś to wiedzieć m.in. jako hobbysta broni czarnoprochowej) i do Ciebie

tylko należeć będzie decyzja ile pieniędzy na to przeznaczysz. Nie chciałeś kupić ode mnie

dość tanio tokarki - kupiłeś drożej. Szukałeś suportu krzyżowego był do wzięcia ale zanim się 

zdecydowałeś poszedł. Ostatnio poszukiwałeś zacisków nawet się nie odezwałeś na ofertę.

Natomiast mam prośbę nie płacz że czegoś nie zrobiłeś czy źle zrobiłeś bo to wina sprzetu.

 

Życzę miłego weekendu

Roman

 

[mkl1 14842]

 

Miło mi było poczytac Twoje uwagi, ale by .......( tu sobie dopisz)

Kończę szanowny Kolego..

Będę raczej czytelnikiem .....

 

Edytowane 14 Listopada 2020 przez mkl1

[mkl1 14842]

 Naprawa się toczy..

 i się oś wytoczyła, ale po kilku pnieudanych próbach

 

 

 

 

 Ta oś już ma podstawowe wymiary OK.

 pozostaje polerowanie czopów, które w tej chwili po toczeniu "z ręki" mają 0,19 mm

 Muszę "dopolerować" na o,15mm, przepolerować pozostałe części osi, założyć koło balansowe , palec przerzutnika no i.. .....

 albo będzie dobrze, albo będę toczył kolejną

 

Edytowane 20 Listopada 2020 przez mkl1

[mkl1 14842]

 Jestem uchchany jak norka.

To jest pierwsza, zrobiona własnymi RENCAMI, oś balansu...

 Oś zrobiona, koło posadowione, palec wychwytu także, oraz włos..

 

Zamontowane w zegarku i.. ożył..

 zamontowany do koperty...

 

Edytowane 22 Listopada 2020 przez mkl1

[mkl1 14842]

Jezdem dumny jak pół pawia  , że się udało

[Regal 9]

Zjechałem na święta do domu i tak sobie klikam w komputer.

Jakoś ponad miesiąc minął i nikt nie pochwalił twoich osiągnięć

Więc pewnie ja będę pierwszy   cytując znane powiedzenie

 

"Nie matura lecz chęć szczera zrobi z ciebie ......" - tu sobie sam dopisz

 

Wesołego Nowego Roku

Jacek

 

p.s. Mam jeszcze kilka pytań. Na początku  piszesz że czop pomierzony ma 0,2 potem polerujesz do 0,15 to który wymiar jest właściwy ??? Tak samo jak pokazujesz różne osie jako pierwotne raz czop jest ułamany przy włosie raz przy przerzutniku. Jakies rozdwojenie rzeczywistości.

Drugie pytanie to pół roku temu pisałeś że jak będziesz miał tokarkę to będziesz staczał wiertła ze spieków.  Tokarkę już masz jak postępy z toczeniem spieków.

Trzecie pytanie (a właściwie prośba) jak już masz tak profesjonalny warsztat to na miłość boską zainwestuj w lepsze oświetlenie bo te tanie ledy dają straszną interferencje na Twoich filmach.

[mkl1 14842]

ad 1 czop właściwy 0,15mm jak się okazało

 ad2 rózne osie. bo ich zrobiłem kilka. ta właściwa miała złamany górny czop, a że spierniczyłem nawiercanie pod nowy ( został złomek wiertła) robiłem porza pierwszy w życiu noe.. po 4 czy piątym się udało. zrobić taką, którą mogłem zamontować.

 ad3  zapomnijmy o tym

 

 

DosiegoRoku

 

Edytowane 31 Grudnia 2020 przez mkl1