Zegary cieszyńskie: Franke&Gronemann, Johann Franke, Świt, Orjon

[LESKOS 3470]

Ja bym spróbował zastosować BRASSO. Mosiądz po zastosowaniu tego środka zdecydowanie dłużej utrzymuje jakość i odporność  na korozję i zyskuje lekki odcień "starego złota". Brasso działa trochę jak pasywacja na zimno ...

[kumite 254]

40 minut temu, LESKOS napisał(-a):

Ja bym spróbował zastosować BRASSO. Mosiądz po zastosowaniu tego środka zdecydowanie dłużej utrzymuje jakość i odporność  na korozję i zyskuje lekki odcień "starego złota". Brasso działa trochę jak pasywacja na zimno ...

 

Fajnie. jak sprawdzone, ameryki nie ma co odkrywać,a masz w tym doświadczenie. Pozdrawiam serdecznie. P

[kumite 254]

• Efekt użycia werniksu MEKKA ZŁOTY. Cóż, tutaj są gusta , mi tak pasowało, aby to zrównać. Bezel jeszcze nie robiony. Tak to wygląda. Pozdrawiam P

[erzlot 298]

mnie się podoba😃

[LESKOS 3470]

No...  pasuje odcieniem. Dobrze wygląda. 

Brasso daje taki efekt po paru tygodniach lub nawet miesiącach. Więc może i dobrze wychodzi 😉 od razu ✌️

[kumite 254]

Trzeba powiedzieć,że zegar był od początku skazany na manewry upiększające. Zaczęło się od skrzyni , która została pozbawiona mechanizmu kwadransowego, Szkoda, ale skrzynia na tyle ładna ,że wyrwałem od handlarza. Barwa czerwonawa dębu, pełen drzewo, ciężka jak cholera, aplikacja rzeźbione, nie doklejane i długo nie było mechanizmu. Trafił się, też nie do niej, ale kwadransiaków już nie nawidzę. Dość mam brzęczenia i tylko chodziki, jak Bozia da. Dlatego trafił się Gronemann z tą pozłotą w środku tarczy/ Stąd te moje manewr. Zrobię całość, to pokaże, u mnie idzie to wolno/ Pozdrawiam

[erzlot 298]

Można nie nakręcać bicia, albo wewnątrz werku unieść dżwignię, żeby nie szurała po krzywce.

[kumite 254]

Godzinę temu, erzlot napisał(-a):

Można nie nakręcać bicia, albo wewnątrz werku unieść dżwignię, żeby nie szurała po krzywce.

 

Można jeszcze ich się pozbyć.Radykalne rozwiązanie i najskuteczniejsze. Pozdrawiam

[kumite 254]

Nawiasem, zapadła decyzja , pójdę ścieżką kol Leskosa , zastosuję Brasso, ponieważ werniks zbyt agresywny kolorem, za żółty, jak popatrzyłem po czasie. Spróbowałem. P

 

Dodaję obraz, skrzynia w miarę kolorystycznie ok Tak już zostanie, resztę niech czas załatwi.  Beckero/ Gronemann. Pozdrawiam.P

Edytowane 24 Marca 2024 przez kumite

[Anansi 3516]

Z internetu. Orjon w skrzyni z Warszawy (dalej nieustalony producent). Numery jak widać bite od nowa i sugerują bliski koniec firmy...

 

[peisert 20]

Witam szanownych ekspertów!

 

Zwracam się z uprzejmym pytaniem o losy strony - zegarycieszynskie.pl

 

Czy ktoś wie co się dzieje, kto tworzył tę stronę, która posiadała dużo wiedzy ale w chwili obecnej jest niedostępna?

 

Pozdrawiam wszystkich!

[Anansi 3516]

W dniu 25.09.2012 o 09:35, tarant napisał(-a):

Polecam, jeśli ktoś nie zna, zapoznanie się z dość kameralną ale ciekawą stroną poświęconą zegarom produkowanym w Cieszynie od roku 1890 do 1936.
Tematy o zegarachprodukowanych w fabryce "Świt" a później "Orjon" pojawiały się kilkakrotnie na naszym forum.

http://www.zegarycieszynskie.pl/news.php

 

EDIT 26.11.2020. Niestety, strona padła, chyba na zawsze. Szkoda wielka, było tam sporo zdjęć

 

KONIEC.

Też tam kiedyś pisałem, od 2019 roku strona była zawalona tonami spamu w każdym temacie. Wtedy jeszcze można było zrobić kopie. Po pięciu latach wszelki ślad w internecie i na serwerach zniknął na 100%.

[peisert 20]

Dzięki za odpowiedź!

 

Szkoda, chętnie bym zrobił stronę z informacjami o fabryce.

 

W kwestii Franke mam następujące pytanie...

 

Taki werk... Nie sygnowany, bez numerów... Czy to Franke z pierwszych produkcji?

 

 

 

Pozdrawiam!

Edytowane 27 Sierpnia 2024 przez peisert

[Anansi 3516]

Zarówno F&G jak i Johann Franke wypuszczali sporo bez jakichkolwiek numerów i sygnatur. Moim skromny zdaniem, to raczej jeszcze F&G z końca lat 90. Kotwica ma regulowane palety?

[Yahagi 2281]

Jest taki 'narzędź'... można skorzystać:

https://web.archive.org/web/20170706015909/http://zegarycieszynskie.pl/news.php

Nie wszystko się otwiera, ale lepsze to, niż nic... 

[peisert 20]

Godzinę temu, Yahagi napisał(-a):

Jest taki 'narzędź'... można skorzystać:

https://web.archive.org/web/20170706015909/http://zegarycieszynskie.pl/news.php

Nie wszystko się otwiera, ale lepsze to, niż nic... 

 

A jaki wpływ na datowanie czy regulacja będzie czy nie? Będziemy wtedy mówić, że <90 lub >90 lat?

 

No to Kolega Yahagi zabłysnął  Przyda się aby odzyskać jakieś informacje... Będzie chwila to zacznę archiwizować... Dzięki!

 

Jak to mówią jesteśmy "in touch"

[Yahagi 2281]

Jeśli miałbym się wypowiadać - to stawiałbym raczej już na JFT. Franke i takie cyferki i wskazówki - jakoś tak nie bardzo mi się to widzi... 

[Cossmo 2]

Witam

 

 

Mam nadzieję, że dobrze trafiłem z tematem. 🤔

Jakiś czas temu w oko wpadł mi dość ciekawy zegar ( lokalizacja - Czechy )

Niestety jak to czasem bywa niechęć właścicieli do pokazania dodatkowych zdjęć i porządniejszego obfotografowania zegara  wzięła górę i nic bardziej konkretnego nie udało się na tamten moment dowiedzieć. 😥

Dodatkowo bariera językowa jak i ich wiek utrudniała w jakiś sposób normalną komunikację, tłumacz google nie jest tu niezawodny a czeskiego nie znam. 😅

Ale do rzeczy. Poleciała zaliczka i ruszyłem w drogę.

Na miejscu małe zaskoczenie i dość mieszane uczucia ale po kalkulacji kosztów zaliczki, czasu i benzyny, wziąłem 🤣.

W środku jak na zdjęciu FG - 22933 i tu pojawia się moja prośba z pomocą próby określenia roku produkcji.

Czy są dostępne bardziej  doprecyzowane numery seryjne vs rok produkcji ?

Jeżeli firma istniała 1891-1898 i zrobiła jak to było gdzieś kalkulowane na poprzednich stronach prawie 40k zegarów,

oczywiście w pierwszych latach produkcji pewnie rocznie było ich mniej niż w późniejszym okresie to czy rok 1896/7 mógłby być tu prawidłowy ?

Zegar wydaje się posiada dość ciekawą historię co jest dość rzadko spotykaną cechą a skrzynka mogłaby być zrobiona na zamówienie? Ale o tym za chwilę.

Dla dopełnienia tematu wrzucam jeszcze dodatkowe zdjęcia.

 

 

Kontynuując na brodzie pojawia się ciekawe rzeźbienie. Coś w stylu typowej grawerki pamiątkowo-okolicznościowej. Oczywiście dorzucam zdjęcie.

 

 

Najlepszą jednak ciekawostką jest umiejscowienie dedykacji na plecach zegara, 

Na pierwszy rzut oka okolicznościowa i zakładam, że zegar był jakąś formą prezentu.

Niestety tłumacz google nie radzi sobie z tym idealnie i sądzę, że nieoceniona była by pomoc kogoś z dość dobrą znajomością języka czeskiego.

Data dedykacji pokrywa się z ta na brodzie i kilka słów kluczowych można wyłapać.

Jednym z nich jest miejscowość na Morawach i wzmianka o jakiejś cukrowni...

Zdjęcia pleców w różnych kontrastach, bo ciężko uchwycić całą treść, tak aby była czytelna.   

 

Troszkę pogrzebałem idąc dalej tropem treści z dedykacji doszedłem do miejscowości o której mowa - Oslavany na Morawach.

Cukrownia faktycznie tam istniała od 1952r. ale nie będę się tu o tym rozwodził.

Link ze źródłem

https://www.geocaching.com/geocache/GC8QKT9

 

Singerstrase Wiedeń Austria - Oslavany na Morawach wydaje się całkiem blisko. ledwo 100 km..

 

Co więcej region także był znany w zakresie górnictwa, które w tamtym okresie mocno się rozwijało a cały powiat działał bardzo prężnie.

Na mapce jedna z kopalń zrządzeniem losu nawet ma nazwę tożsama z imieniem z dedykacji no ale nie ma co się zapędzać. ☺️

 

 

 

No i na koniec zdjęcie całej skrzynki bo prawie bym zapomniał. 😶

 

  

Oczywiście opinie i komentarze w temacie bardzo mile widziane.

 

 

 

[peisert 20]

Szanowni.

 

Dodaję kolejne zdjęcia, może ułatwią identyfikację

 

 

[Anansi 3516]

No to cała wstecz! Johann Franke dla "kogoś kto nie chciał śladu sygnatur, numerów itp". Skrzynka ewidentnie JFT, pewne elementy zdobnicze (girlandy, wytłoczenia - "rzeźbienie", nadruki na szybkach np) sugerują tego samego projektanta co mojego.

Edytowane 28 Sierpnia 2024 przez Anansi

[peisert 20]

Czyli generalnie będziemy mówili o fabryce cieszyńskiej z okresu 1910 - 1920 ?

Edytowane 28 Sierpnia 2024 przez peisert

[Anansi 3516]

6 minut temu, peisert napisał(-a):

Czyli generalnie będziemy mówili o fabryce cieszyńskiej z okresu 1910 - 1920 ?

 

A dlaczego 1910-1920. Podczas I Wojny produkcja najpewniej zamarła niemal całkowicie, po wojnie chyba aż do przejęcia przez Polskę fabryki tez niewiele wyprodukowano. Skrzynia to nazwijmy, "późna secesja" (która generalnie w CK Monarchii nie była zbyt popularna). Ja bym go datował przed 1910 rokiem.

Edytowane 28 Sierpnia 2024 przez Anansi

[peisert 20]

Czyli tak jak tutaj już ustalaliśmy... Franke wrócił do Cieszyna ok. 1900 r. Zmarł 1903 r.

Po 1903 r. interes przejęli synowie... Może dlatego brak oznaczeń bo nie wybijali już JFT?

Czyli okres 1903 - 1910 jak najbardziej realny?

Edytowane 29 Sierpnia 2024 przez peisert

[Anansi 3516]

27 minut temu, peisert napisał(-a):

Czyli tak jak tutaj już ustalaliśmy... Franke wrócił do Cieszyna ok. 1900 r. Zmarł 1903 r.

Po 1903 r. interes przejęli synowie... Może dlatego brak oznaczeń bo nie wybijali jeszcze JFT?

Czyli okres 1903 - 1910 jak najbardziej realny?

 

Jak już pisałem, trafiają się całe serie bez sygnatury JFT, ale z numerami seryjnymi, jak tez i całkiem "gołe". Być może były to zegary zamawiane przez zegarmistrzów / jubilerów /handlowców którzy uważali, że zegar z numerem np 120000 wcale nie przynosi chluby i podwyższa wartość, bo jest "masowym wyrobem". Klienci może to łykali, i wierzyli że kupują unikat "ręcznie" wykonany przez cenionego lokalnego zegarmistrza. Ale to oczywiście tylko hipoteza.

Edytowane 28 Sierpnia 2024 przez Anansi

[peisert 20]

Wszystko jasne.

 

Dziękuję za poświęcenie czasu i wiedzy.

 

Oczywiście temat śledzę i również będę się dzielił wiedzą!

Edytowane 28 Sierpnia 2024 przez peisert