Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
News will be here
malum

Jak dostać się do mechanizmu zegara

Rekomendowane odpowiedzi

Dzień dobry.

Zakupiłem kilka dni temu zegar stojący Tempus Fugit Westminster made in Germany .

Jest z nim pewien problem, a mianowicie dzwoni co drugą godzinę, tzn. przez jedną godzinę dzwoni prawidłowo co 15 min wbijając melodię, a o pełnej godzinie dodatkowo jeszcze wybija godzinę, ale przy melodii o pełnej godzinie brakuje ostatniego dźwięku. Następnie przez kolejną godzinę nie wybija ani melodii, ani godziny, ale na 2 minuty przed pełną godzinę zegar bije jeden raz, nie wybija pełnej godziny, ale kolejne 15, 30, 45 bije prawidłowo, a przy pełnej godzinie sytuacja się powtarza. Obstawiam, że gdzieś coś się blokuje, no i tu moje pytanie. Jak się dobrać do mechanizmu?

Oglądałem go z każdej strony i nie znalazłem żadnego elementu, który pozwoliłby na wyjęcie mechanizmu. Jedynie na przedniej tarczy są 2 małe wkręty, ale pod wielką tarczą chowającą się pod obrzeża obudowy jest płyta z otworem średnicy może 10cm, przez którą mechanizm nie przejdzie. Na jednym filmie na YouTube widziałem ten zegar ze zdemontowaną skrzynką z mechanizmem, ale ... Jest gdzieś jakaś ukryta śrubka, bo ja niczego nie znalazłem. Podpowiedzcie proszę jak wydostać ten mechanizm. 

Edytowane przez malum

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Zamieść zdjęcia. Niemniej, skoro sam nie potrafisz nawet wyjąć mechanizmu z obudowy, co zamierzasz z nim zrobić?

Prawdopodobnie należy zdjąć wskazówki, następnie odkręcić śrubki i zdemontować tarczę.


Tolerancja musi być nietolerancyjna wobec nietolerancji. Němec z Královce

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
2 minuty temu, Anansi napisał(-a):

Zamieść zdjęcia. Niemniej, skoro sam nie potrafisz nawet wyjąć mechanizmu z obudowy, co zamierzasz z nim zrobić?

Spokojnie, naprawiłem już nie jeden zegar. Poza tym mam jeszcze 14 innych zegarów (głównie wiszące od chodzików po linkowca), w tym stojącą babę, która nie biła, ale już bije 🙂. Ze starymi zegarami nie ma problemu, mechanizm wyciąga się błyskawicznie, ale to nowa konstrukcja. Wszystko zamykane na zatrzaski kulkowe albo magnesy, a plecy i płyta tarczy wykonane z płyty pilśniowej. Takiego zegara jeszcze nie rozbierałem. Metodą prób i błędów pewnie bym się do niego dostał, ale lepiej zapytać niż uczyć się na własnych błędach...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
W dniu 21.11.2022 o 23:06, malum napisał(-a):

Spokojnie, naprawiłem już nie jeden zegar. Poza tym mam jeszcze 14 innych zegarów (głównie wiszące od chodzików po linkowca), w tym stojącą babę, która nie biła, ale już bije 🙂. Ze starymi zegarami nie ma problemu, mechanizm wyciąga się błyskawicznie, ale to nowa konstrukcja. Wszystko zamykane na zatrzaski kulkowe albo magnesy, a plecy i płyta tarczy wykonane z płyty pilśniowej. Takiego zegara jeszcze nie rozbierałem. Metodą prób i błędów pewnie bym się do niego dostał, ale lepiej zapytać niż uczyć się na własnych błędach...

A to czemu , nie ma Ciebie na naszym forum w dziale ,, Zegary" ? 

Tam właśnie są ścienne linkowe i sprężynowe, budziki, roczniki, itd.

No i tam najwięcej , nie tylko się pokazuje, ale i wspiera i radzi z różnymi problemami. 

- tyle zegarów, a może wśród Twoich, być taki, który będzie pomocny dla innych w datowaniu, czy też naprawie zniszczonego elementu. 

Edytowane przez PM1122

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
W dniu 25.11.2022 o 01:09, zadra napisał(-a):

jakieś zdjęcie..? ?

Są i zdjęcia... Przepraszam za zwłokę, ale jestem ostatnio strasznie zabiegany. Zdjęcia porobiłem z różnych stron.

Jedyne rozwiązanie jakie widzę, to zdemontowanie tarczy i wyciągnięcie mechanizmu przez ten okrągły otwór pod tarczą.

Pytam jednak, bo tak jak wspomniałem, widziałem na jednym filmie na YT identyczny zegar ze zdemontowaną górną częścią skrzynki.

20221122_161127.jpg

20221122_161216.jpg

20221122_161241.jpg

20221122_161308.jpg

20221122_161313.jpg

20221122_161332.jpg

20221122_161416.jpg

20221122_161549.jpg

20221122_161633.jpg

20221122_161702.jpg

20221122_161709.jpg

20221122_161839.jpg

W dniu 25.11.2022 o 09:51, PM1122 napisał(-a):

A to czemu , nie ma Ciebie na naszym forum w dziale ,, Zegary" ? 

Tam właśnie są ścienne linkowe i sprężynowe, budziki, roczniki, itd.

No i tam najwięcej , nie tylko się pokazuje, ale i wspiera i radzi z różnymi problemami. 

- tyle zegarów, a może wśród Twoich, być taki, który będzie pomocny dla innych w datowaniu, czy też naprawie zniszczonego elementu. 

Jakoś wcześniej się nie złożyło. Zegary trafiały do mnie w różnym stanie, teraz wiszą, chodzą i dzwonią. Najgorszy stan przedstawiał linkowiec z czarno-białego zdjęcia, teraz wygląda nieco lepiej.

 

zegar.jpg

duży.jpg

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Faktycznie,  nie widać, gdzie by się tu dobrać.  Ale, jako że i tak tarczę trzeba będzie zdejmować, to myślę, że od tego trzeba będzie zacząć. 

Wskazówki, potem te dwa krzyżakowe wkręty. Myślę, że wówczas będzie już dość dobrze widać, jak by go wyjąć. Sądzę, że wtedy wystarczy odkręcić dwie śruby, co mocują mechanizm do deski i będzie ,, nasz ". 

Edytowane przez PM1122

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Moim zdaniem należy usunąć górną pokrywę a wtedy tylne plecy wysuniesz do góry i dostaniesz się do mechanizmu

Edytowane przez graver

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Naprawiałem bardzo podobnego kilka lat temu ,dostawałem się do niego od strony tarczy

zdjąć wahadło i wagi ,wskazówki , odkręcić dolne wkręty na tarczy i może już da się zdjąć  tarczę

jak nie da się wyjąć odkręcić od spodu mocowanie werku do skrzyni .

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Górna pokrywa jest przybita na zszywki, szkoda ją demontować, ślady zawsze zostaną. Zostaje chyba opcja z demontażem tarczy. Postaram się w najbliższym czasie z tym powalczyć. Jak się do niego dobiorę, to dam znać.

Dzięki za wszelkie podpowiedzi.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.