Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
piteks

IKZE, IKE, itp., w co inwestować na emeryturę

Rekomendowane odpowiedzi

5 minut temu, mario1971 napisał(-a):

A w złocie jesteśmy niezależni? Bo tam wypowiedziałeś się stanowczo.

Polska stanowczo zwiększa rezerwy w złocie. Czy daje nam to pełną niezależność?  Nie do końca.
Złoto wzmacnia naszą odporność na kryzysy finansowe i ogranicza podatność na wahania głównych walut, ale samo w sobie nie czyni nas całkowicie niezależnymi.

Niezależność państwa to znacznie szerszy zestaw czynników: stabilne rezerwy, własna polityka monetarna, silna waluta, bezpieczeństwo energetyczne, przemyślana polityka międzynarodowa i korzystna sytuacja geopolityczna. Złoto jest tylko jednym z filarów - poduszką bezpieczeństwa, a nie pełnym fundamentem.

Na spotkaniach często powtarzam, że Polska może być jeszcze wspanialszym i silniejszym państwem, niż jest dziś. Cztery kluczowe filary, które mogłyby dać nam prawdziwą niezależność, to:

  1. Silna armia - realny potencjał odstraszania.

  2. Energetyka jądrowa - bezpieczeństwo i suwerenność energetyczna.

  3. Wykwalifikowane kadry - kapitał ludzki jako zasób państwa.

  4. Prosty i stabilny system podatkowy - sprzyjający przedsiębiorczości i inwestycjom.                                                                                                                                                                                                                                                                                          Jeśli te filary zostaną wzmocnione, Polska stanie się krajem, którego "nie da się zepchnąć z planszy".

Oczywiście, droga do takiej niezależności nie jest prosta - zarówno ze względu na uwarunkowania geopolityczne, jak i interesy większych graczy w regionie. Ale kierunek, w którym idziemy - szczególnie jeśli chodzi o złoto - jest właściwy. Już dziś jesteśmy w pierwszej dwunastce banków centrralnych na Świecie pod względem wielkości rezerw. Także tutaj polityka moim zdaniem jestr właściwa.

Ostatnio Ziemkiewicz w rozmowie bodajze z Janem Pośpieszalskim stwierdził i słusznie zauważył, że przez ostatnie 35 lat tylko Chiny nas pod względem rozwoju przegoniły. Więc jest nieźle. Polacy faktycznie przez trudną historię wykształcili w sobie umiejętności radzenia sobie. Choc pewnie i Korea Południowa miała również dynamiczny wzrost PKB per capita.


"Człowiek tyle jest wart, ile warte są sprawy, którymi się zajmuje." Marek Aureliusz

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

OD kilku lat inwestuję dwojako - na longa wyszukuje spóki małe z potencjałem przy czym long to do momentu przesilenia i wypad - czasem kapitał siedzi nawet rok zanim sie co ruszy ;) a normalnie "pogrywam" na każdej która ma szanse w danym miesiącu zarobić - zarówno typy własne jak i "internetowe" .
Na longa mam obecnie z ciekawszych od lutego GNSA, Munar od roku i Sonkę od niedawna a pogrywam na wszystkich "militarnych" (bo maja obecnie potencjał)Bumechu,  Lubawie, Arlenie i Polimeksie (ma szanse na "systematycznego longa" bo widze potencjał na lata) czy ba BTC. Mam również dla śmiechały kilka tysi w Little Pepe ;). No i okazje ale to tzw. pikałki - jak kiedys Rafamet czy JSW ...
W zasadzie z tego zyję ;)
I nie widze sensu w swoim przypadku odkładania na kontach z ograniczeniami - to akurat dobre dla Kowalskiego dorabiajacego max do drugiego progu - płaca tylko 19% podatku Belki od dowolnej kwoty ;) jestem w zdecydowanie lepszej komitywie z moja kasą niż niejedna firma (no może poza tymi które maja dobrych ksiegowych ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
44 minuty temu, Zomzi napisał(-a):

W zasadzie z tego zyję ;)

 

No to szczere gratulacje.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A co zrobić z " papierem " - $ aby pracował ? 


Schaumburg Aquamatic II chrono , Citizen EcoZilla , Glycine Lcc 3k Le , Citizen Skyhawk , Temption CGK 204   ( sprzedam ew. zamiana ) , Oris ProDiver date ( zam. na chrono ) . Pam sub 243 , Fortis square chrono , Citizen Aqualand Depthmeter , OMEGA plo - prof 

i inne ...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
3 godziny temu, Jajacek napisał(-a):

A co zrobić z " papierem " - $ aby pracował ? 

Może ten ETF na krótkoterminowe obligacje:

https://www.justetf.com/en/etf-profile.html?isin=IE00BGSF1X88#overview

albo agresywniej na cały rynek akcyjny "rozwinięty" i "rozwijający się": https://atlasetf.pl/etf-details/IE00B6R52259

Powinieneś rozważyć podział w określonej proporcji albo dla wygody (jeśli gdzieś przyjmują w $) Vanguard Lifestrategy 80/20 lub 60/40.

Ja cały czas dopłacam (coraz drożej 🙂) do tego IWDA.UK, o którym pisałem 3 lipca - wartość dzisiejsza 127 $.

Pamiętaj jednak, że straszą grubszą korektą 🤪.

Edytowane przez mroova

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
3 godziny temu, Jajacek napisał(-a):

A co zrobić z " papierem " - $ aby pracował ? 

Nie mam złotej zasady dla każdego - ogólnie rynek finansowy podług mojego expa jest trudny na wejściu bo zasady które tam panują są delikatnie mówiąc drapieżne - tym bardziej im krótsze interwały obstawiasz jako sposób na zarabianie - jest wiele fajnych vlogów na jutubie które przybliżają sens takich a nie innych strategi - ja głównie poruszam sie po GPW i NC aczkolwiek z BTC "walczę" od dawna tyle że bardziej dorywczo ze względu na megapłynność i dowolność manipulacji w czasie.
Gdybym miał oceniać co jest zasada naczelną to znaleźć to na czym sie znasz lub co ogólnie jestes w stanie zrozumieć i próbować - ostatnie 2-3 lata to tzw. "militarka" i "energetyka" które niosa kursy mniej lub bardziej - i żeby było śmieszniej nie zawsze spółka jest oceniana pozytywnie PO WYNIKACH, na GPW jesli coś rosnie to POD COŚ ;) - jak toto sie wydarzy to spada - chyba że zdarzenia losowe wtedy kursy chodza jak powalone ;)
Polecam pod uwagę dwa proste jutuby Zawód Inwestor - tu gość chce być milionerem z tzw. dywideną na plecach wkładając co miesiąc spore kwoty bez reinwestycji, i kanał Podlackiego - analityk z wykształcenia który co miesiąc typuje 8-9 spółek mające jego zdaniem SZANSĘ zabłysnąć w danym miesiącu - zazwyczaj jedna z nich daje mocny zarobek rzędu 20-30% i więcej - te sa moim zdaniem najprostsze i najbardziej przystepne.
Innym źródłem informacji są rekomendacje typu https://www.biznesradar.pl/rekomendacje przy czym nie ma że kupisz i będzie rosło - wskazane jest troche znajomości Analizy technicznej jako wspomagacza który "przybliży ten moment"
Przykładowo tak to u mnie na interwale 4H na Autopartnerze wygląda:
1070249399_takisobieautopartner.thumb.jpg.8e0118cf29fec65d3b5077274743aaec.jpg

w zasadzie najwazniejsza jest ta zielono-czerwona linia w środku ale każdy wskaźnik wnosi dodatkowe infa - przecięcia strzałki kolorki pomagają jedynie podjąć decyzje czy to już czy jeszcze nie - tutaj decyzja o wejściu zapadła gdy na 1-miesięcznym wykresie pojawiło sie na środkowym wskaźniku zielone na końcu ;) - ale to akurat spółka na krótki czas - 1-3 miesiące i zysk góra 30-35%.
Ile wyciągne to zależy od tego ile włożę ;) ale to wiadomo...
najlepiej zarabia sie na spółkach "nieoczekiwanych" lub mały z potencjałem - akurat mam oko na jedną Sonka bo 2 lata temu trafiłęm a teraz ma szanse 3-4x wzrosnąć (mama nadzieję) i kilka spekulacyjnych...
I jakoś to sie od 3 lat kręci jak przestałem chodzić do pracy ;)

Edytowane przez Zomzi

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
W dniu 8.10.2025 o 18:36, zadra napisał(-a):

może jestem zbytnim optymistą, ale myślę, że wschodnia wojna się skończy.

Jak już się skończy, to zdruzgotany ruski rynek, żeby się podnieść i wyjść z dołka będzie musiał sięgnąć szeroką garścią do skarbca po złoto a wówczas nagle może te ceny polecą na twarz...

 

Nie wiem, spekuluję sobie, bo nie mam odwagi, żeby kupować po takich cenach.

Wcześniej jak były niższe ceny, prócz odwagi brakowało kasy, teraz ceny tak wysokie, że w zasadzie też mnie nie stać na ryzyko nagłego tąpnięcia.

Dla mnie inwestowanie w złoto to kupno i zapomnienie na minimum 10-15 lat, to bardziej lokata dla dzieci, czy po prostu rezerwa na czas wojny, bo złotówka będzie wtedy bezużyteczna. Dzisiaj cały czas waham się, czy nie kupić więcej dolarów, bo kurs jest niski, tylko pytanie czy nie runie jeszcze bardziej, czy jednak mozolnie będzie odrabiał... 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
19 godzin temu, Zomzi napisał(-a):

przestałem chodzić do pracy ;)

Gratuluję ponownie.

Ale co @Jajacek ma zrobić z tym "papierem" - sprzedać po niskim kursie i wrzucić w "szybką spekułę" ? Niestety nie widzę związku pomiędzy tym, co piszesz a tym o co nas pytał Kolega.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Z zywymi dolarami kupionymi tanio i zdeponowanymi chwilowo na koncie aby COS z nimi zrobic i zapomniec? Najbezpieczniej i Najzyskowniej zainteresowac sie akcjami jakiejs dobrej duzej firmy z USA i po prostu kupic je. Nie jestem specem od nasdaqa wiec nie podpowiem w co konkretnie ostatnio AMD podpisalo kontrakt z AIopen na farme z instinct450 i pomalu bedzie zapewne alternatywa dla nvidii. Jest zapewne duzo wiecej mniejszych i bardziej zyskownych w czasie kilku lat firm ale niestety nie znam tego rynku - ja bazuje glownie na cyferkach (forex - bardzo rzadko juz, bitcoin czy inne krypto na biezaco - bo sa plynne) i tu znajduje okazje. Czysty dolar na koncie i czekanie miesiacami na kilkunasto% wzrost bez dzwigni to masochizm, lepsze i wygodniejsze bo bezoieczne sa surowce nietypowe - teraz CHINY udupily swiat licencjami na metale rzadkie i beda racjonowac powyzsze, tu mozna etfy na to kupic i zaczekac ( konkretne metale sa gdzies podane - beda zapewne zyskiwac bo beda niedostepne). Lokata surowcowa w nietypowe rzadkie metale obecnie malo popularne wsrod graczy 😁 moze przyniesc w perspektywie kilku lat zapewne znaczace zyski.  Niestety tu nie pomoge w co konkretnie bo nigdy nie angazowalem sie w te produkty - wole "pograc" na biezaco i w miesiacu pare zeta zarobie, czekac zas na zysk kilka razy w kilka lat? Wolalbym kupic akcje jakiejs spolki i czasem jaka dywidende zyskac.... Same dolary jako element sprawczy to raczej wlasnie mocne papiery w USA na nasdaqu - no ale tu bylby potrzebny spec od tego rynku.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

@Zomzi: co do inwestycji w żywe USD to miałem na myśli również minimum 6 - 8 lat. Właściwie większość moich obecnych i przyszłych transakcji ma się opierać na takim czasookresie. Nie zależy mi na szybkim zysku "tu i teraz" Nie mam takiej potrzeby. Surowce jak piszesz wydaje mi się, że tu jest klucz, trzeba tylko dobrze poczytać. Co do dywidend tu również pełna zgoda - mam i korzystam z tej formy dofinansowania :) 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Przecież wypłacone dywidendy są odcinane od kursu akcji 🤣

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
2 godziny temu, XoneX napisał(-a):

Przecież wypłacone dywidendy są odcinane od kursu akcji 🤣

Tu jest inna "filozofia" inwestowania - gdy masz Kęty po 425, XTB po 18, BATS po 2400 a Orlen po 47 to żadnego bólu d... nie ma. W przypadku dywidendówek ja stosuję łapanie spadającego noża (ostatnio klasyczne "overreactive" na B&M European Value po 215 - oni dodatkowo przenoszą się na Jersey z zerowym dividend tax) i uśredniam w dół )gdy odbija to sprzedaję pierwsze transze). Moje IKE to dywidendówki polskie, brytyjskie i cypryjski Asbis - omijam podatek u źródła.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
2 godziny temu, XoneX napisał(-a):

Przecież wypłacone dywidendy są odcinane od kursu akcji 🤣

Naczytałes się fejmu z internetow i siejesz jednostronną krytykę. Dla osób czy firm chcących włożyć i zapomnieć dobre fundamentalnie firmy przez kilka, czasem naście lat odrabiają odcięcie i dalej rosną a kasa z dywidendy jest na koncie jako element do wykorzystania bez celebracji sprzedażowych - nie każdy gra/inwestuje dynamicznie, pasywny zarobek bez grania też jest godny uwagi, warunkiem wybór spółki o możliwej długoletniej perspektywie wzrostu. Fakt że aktywni robią na odwrót - trzymają papier do ostatnich chwil przed dywidenda bo wtedy jest tzw. pompka, sprzedają na tzw. górce i kupują po odcięciu czekając na tzw. dołek. Niestety dla "pasywistow" wymagana byłaby uwaga na danej spółce, a szczególnie granie "pod dywidendę" czyli wzrosty przed odcięciem na wielu spółkach wymaga szczególnej uwagi i przerzucania sporego kapitału aby  miało to sens. Stąd odcięcie samo w sobie nie musi być źle o ile ktoś dobrze wybrał i zamiast złota, palladu czy antymonu wybrał np. Budimex 😁 25 lat temu...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja nie krytykuję strategii, tylko wyrażam fakt, że kurs jest obniżany o wypłaconą dywidendę. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

W mojej strategii inwestowania owe odcięcie nie ma znaczenia...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.