Zegar nascienny Kienzle

[KWF 3]

Olejowoski mam Fiddesa (Hard Wax Oil), bejcę (NGR) też od nich. Bejcy spirytusowej od Dragona nie polecam, bo podnosi włókna, szczególnie na miękkim drewnie.

 

Na tamten okres i tani zegar, jeśli położyli werniks to był raczej olejny albo na damarze, więc będzie schodził przy potraktowaniu benzyną (olejny) lub alkoholem (damara).  

 

Aby sprawdzić czym malowania jest skrzynia, można wykonać próby różnymi rozpuszczalnikami. Jeśli poza brudem zaczyna schodzić warstwa wykończeniowa:

1. alkohole (etanol, izopropanol) - politura, werniksy damarowe,

2. nitro/aceton - lakiery nitrocelulozowe (czasem w wyrobach z okresu powojennego do połowy lat 60-tych), lakiery poliuretanowe

3. benzyna ekstrakcyjna/lakowa/tempertyna - oleje, woski, olejowoski, lakiery olejne (w ograniczonym zakresie)

 

Jeśli żadne z powyższych, a wykonanie mebel na wysoki połysk, to lakier poliestrowy, ale on był na meblach z okresu PRL.

[Andrzej Wachowicz 277]

Dziekuje za cenna wypowiedz.

 

pozdrawiam

[Andrzej Wachowicz 277]

c.d.

Wreszcie zabralem sie za ten zegar. Mechanizm tego zegara jest dla mnie w.......y - czytaj niewdzieczny. No coz jest jaki jest i trzeba go "zrobic".

Zajme sie teraz regulacja ( ustawieniem ) systemu bicia.

Na zdjeciu ponizej zaznaczylem trzy miejsca regulacji.

 

1. Ustawienie kolka kola zalotowego w stosunku do polozenia sercowki wspolpracujacej z ramieniem jednej z dzwigni.

Ja robie to tak: wszystko co ma byc pomiedzy plytami zegara wkladam jak mi sie wlozy, potem sprawdzam polozenie kolka zalotu, oczywiscie patrzac i sprawdzajac prawidlowe polozenie wyciecia sercowki ze wspolpracujaca z nim polka ramienia dzwigni. Powinno to byc mniej wiecej w polowie. Jesli nie jest a z reguly nie jest to odchylam lekko do gory plyte i przestawiam kolo zalotowe z pinem aby byl on oparty o poleczke drugiej dzwigni.

2. Ustawienie slimaka wzgledem dwoch krzywek wyzwalania. Jedna krzywka odpowiada za bicie polgodzin - jest to ta krotsza, a druga krzywka - ta dluzsza ( wyzsza ) odpowiada za bicie godzin.

3. Ustawienie mloteczkow w stanie spoczynku. Trzeba obrocic kolo zebate ze srubka tak aby mloteczki byly opuszczone i ulozone w jednej linii, a potem srubeczka unieruchomic kolo zebate.

A teraz pare zdjec jak to powinno wygladac:

Stan spoczynku

 

 

 

Stan przygotowania do bicia

 

 

 

A teraz na koncu filmik jak to dziala

 

Na filmiku widac jak mloteczki wybijaja : godzine pierwsza trzydziesci, godzine druga, godzine druga trzydziesci i ostatnia godzine trzecia.

 

Jak zwykle mam nadzieje, zemoj opis jest wystarczajaco zrozumialy.

 

c.d.n.

 

pozdrawiam

 

Edytowane 15 Czerwca przez Andrzej Wachowicz

[zadra 1768]

5 godzin temu, Andrzej Wachowicz napisał(-a):

Jak zwykle mam nadzieje, zemoj opis jest wystarczajaco zrozumialy

Jak zwykle.

Bardzo zrozumiały  

[graver 415]

Andrzeju moim zdaniem jest wszystko poprzestawiane, i po kolei należy cierpliwie wrócić do prawidłowych ustawień. Osobiście nie lubię tego systemu bicia, ja robię zdjęcia przed rozebraniem co w jakiej pozycji powinno być a teraz masz galimatias, życzę cierpliwości. Ja zwykle zaczynam by zaczęło wybijać 12 i patrzę co się dzieje.

[Andrzej Wachowicz 277]

@graver

Piszesz: " Andrzeju moim zdaniem jest wszystko poprzestawiane..." , "...teraz masz galimatias ...".

Czy mozesz mi napisac z czego to wnioskujesz? Piszesz takze o godzinie 12:00.

Na ponizszym filmiku mamy sekwencje bicia: 10:30, 11:00, 11:30, 12:00, 12:30, 1:00, 1:30, 2:00.

Po zakonczeniu bicia nie wazne czy to sa godziny czy polgodziny system bicia przechodzi w stan spoczynku, czas plynie i na filmiku widac jak wiatraczek macha lekko skrzydelkami i system bicia przechodzi w stan przygotowania do bicia, czas plynie i system przechodzi w stan bicia, a po nim przechodzi w stan spoczynku i tak w kolko.

Prosze popatrzec i policzyc uderzenia . 

 

 

c.d.n.

 

pozdrawiam

Edytowane 16 Czerwca przez Andrzej Wachowicz

[graver 415]

Zgadza się, zwracam honor Andrzeju, to ja się pierdyknęłem🙄 

[Andrzej Wachowicz 277]

c.d.

No teraz tylko zamontowac kotwice i wahadlo, wyregulowac srubka dlugosc wahadla i ....koniec.

 

 

 

 

Niestety z tym zegarem nie jest latwo. Popatrzcie:

 

 

Rdza! na pivotach ( czopach ). Jak to mozliwe przeciez pivoty pracuja w mosieznych lozyskach naoliwione. Moze to woda z myjki ultradzwiekowej?

No i jak ta rdze usunac? Zastosowalem nie wiem jak to nazwac - welne stalowa? Ponizej efekty czyszczenia pivotow.

 

 

 

c.d.n.

 

pozdrawiam

 

 

 

 

Edytowane 21 Czerwca przez Andrzej Wachowicz

[mkl1 5330]

4 godziny temu, Andrzej Wachowicz napisał(-a):

Rdza! na pivotach ( czopach ). Jak to mozliwe przeciez pivoty pracuja w mosieznych lozyskach naoliwione. Moze to woda z myjki ultradzwiekowej?

No i jak ta rdze usunac? Zastosowalem nie wiem jak to nazwac - welne stalowa? Ponizej efekty czyszczenia pivotow.

 Przy operacjach czyszczenia w myjce ultradźwiękowej stosuję płukanie wodą, potem bardzo gwałtowne szuszenie , przy pomocy wydajnej suszarki, a jak metal osiąga ok 50-60 stopni  to dodatkowo IPA, by zgubić resztki wilgoci...

[zadra 1768]

Na wygrzaną stal mozna chyba jeszcze podać naftę, która po odparowaniu pozostawia warstwę ochronną.

Nie wiem czy można to zastosować na każdym elemencie, ale gdzieś o tym czytałem.

 

Te piwoty po wełnie wyglądają znacznie lepiej, ale jeśli kasz warunki, to pasta polerska też by nie zaszkodziła.

[Andrzej Wachowicz 277]

c.d.

Za rada kolegow podszedlem do tematu tych pivotow jeszcze raz uzywajac do ich polerowania

Bleu de Paris firmy Dialux, ale niewiele to polepszylo sytuacje. Ponizej efekty

 

 

i tak juz zostawie.

Oczywiscie moglbym zastosowac tarcze diamentowa, ale do tego musialbym zdjac widelec z osi kotwicy czego nie chce robic, a poza tym czy warto? Chyba nie.

 

c.d.n.

 

pozdrawiam

 

 

 

[zadra 1768]

1 godzinę temu, Andrzej Wachowicz napisał(-a):

moglbym zastosowac tarcze diamentowa, ale do tego musialbym zdjac widelec z osi kotwicy czego nie chce robic, a poza tym czy warto?

Nie wiem o jakich tarczach diamentowych myślisz, ale bez włożenia w uchwyt i odpowiednich obrotów trudno dobrze wypolerować. 

 

Porównując zdjęcia wcześniejsze, to ja widzę że jest poprawione. 

Najpewniej idealne wypolerowanie nie ma jednak olbrzymiego znaczenia dla wahliwej pracy kotwicy.

 

[Andrzej Wachowicz 277]

@zadra

mowie o tej tarczy diamentowej

 

swojego czasu pokazywalem prace tej maszyny w temacie ktorego teraz znalezc nie moge a wiec na szybko zrobilem jej zdjecie

A tak przy okazji to jak czytalem swoje dawne posty to przy nich aktualne moje posty to jedna wielka bida 😞

pozdrawiam

 

Edytowane 22 Czerwca przez Andrzej Wachowicz

[Andrzej Wachowicz 277]

c.d.

A teraz regulacja chodu.

Najwazniejsza jest regulacja wspolpracy palet kotwicy z zebami kola wychwytowego.

 

 

 

 

 

 

 

Zaznaczenie 1

Regulacja polozenia ogranicznika ruchu wychylu maksymalnego wahadla. Zostawic jak fabryka ustawila.

 

Zaznaczenie 2

Sruby regulacyjne polozenia i wspolpracy palet kotwicy z zebami kola wychwytowego. Niestety trudne do ustawienia, a przeciez to jest najwazniejsza regulacja. Chodzi o glebokosc wspolpracy palet kotwicy z zebami kola wychwytowego. Po zamontowaniu mostka z dwoma srubkami nie trzeba ich za mocno przykrecac, ale tak aby mozna bylo przesuwajac mostek przesuwac lozysko osi kotwicy. Polozenie mostka wykonuje uderzajac lekko mloteczkiem w trzonek srubokreata plaskiego dotykajacego lewej lub prawej strony mostka.

Na filmikach ponizej widac:

 

 

u gory, ze zeby kola wychwytowego nie sa przerzucane czyli glebokosc za duza.

u dolu, zeby sa przerzucane czyli glebokosc dobra, ale czy optymalna ?

Wstepna regulacje robie tylko z widelcem bez wahadla

 

 

Zaznaczenie 3

Sprzeglo regulacyjne symetrii wychylu wahadla. Wahadlo powinno sie wychylac w lewo albo w prawo o taki sam kat w stosunku do polozenia wahadla w stanie spoczynku.

Robie to tak: blokuje i przytrzymuje jednym palcem lewej reki kotwice w zebach kola wychwytowego a prawa reka w zaleznosci od potrzeby przesuwam ( przekrecam ) lekko na sprzegle widelec w lewa albo prawa strone i sprawdzam.

Mozna powiedziec, ze regulacja srubkami jest to regulacja zgrubna a regulacja sprzeglem to regulacja dokladna.

 

 

 

Edytowane 13 Lipca przez Andrzej Wachowicz

[Andrzej Wachowicz 277]

c.d.

Zegar ustawiony trzeba teraz tylko ustawic wskazowki, aby zgadzaly sie z biciem godzin i polgodzin, a potem zostanie tylko krecenie nakretka pod soczewka wahadla, aby dobrac wlasciwa dlugosc wahadla czyli ustawic dokladnosc chodu.

Wszystko ladnie, pieknie brzmi, ale po kolei, ale.......przed tym dwie uwagi.

 

 

Zaznaczenie 1: Dzwignia z otworem w srodku na koncu ramienia po jej nacisnieciu powoduje tylko powtorzenie ostatniego bicia.

Zaznaczenie 2: Sprawdzic mocowanie gornego mosieznego okucia do preta drewnianego wahadla. U mnie to polaczenie sie ruszalo. Unieruchomilem je uderzajac odpowiednio mlotkiem.

A teraz wracajac do po kolei, a wiec dopasowanie godziny do bicia robi sie poprzez ustawienie w odpowiednim polozeniu wskazowki minutowej i godzinowej czyli pozalozeniu wskazowek metoda jak sie zaloza tak beda trzeba obracajac wskazowka minutowa rozpoczac bicie godziny i potem do tego bicia ustawic wskazowki. Wskazowka godzinowa jest na sprzegle ciernym i przesuwa sie ja na osi o dowolny kat. Natomiast wskazowka minutowa jest osadzona na osi z kwadratem czyli mozna ja tylko przekladac o 90°. Te brakujace albo nadmiarowe minuty reguluje sie przekrecajac wskazowke minutowa w lewo albo w prawo na wstawce mosieznej z otwrem kwadratowym w osi wskazowki.

Ale karkolomny opis 🙃

A wiec zegar ustawiony?!

Tak ale na stanowisku roboczym, ale po wlozeniu w sanki w skrzynce Nie, bo okazuje sie ze zegar "utyka". Aby bylo dobrze trzeba przechylic skrzynke tak, aby zegar chodzil prawidlowo, ale to polozenie krzywe skrzynki jest nie akceptowalne. Co w takim razie robie? Ustawiam skrzynke pionowo/poziomo wyjmuje machanizm ze skrzynki i na stanowisku pracy zgodnie z tym co napisalem w poscie #64 powyzej przekrecam widelec na sprzegle ciernym osi kotwicy. Po wlozeniu do skrzynki mechanizmu bez wahadla zegar powinien chodzic jak na filmiku ponizej ( szkoda, ze kiepsko slychac tykanie ).

Po zalozeniu wahadla  zegar powinien chodzic jak na filmiku ponizej.

I teraz mam problem z zamieszczeniem filmikow, nie wiem gdzie jest blad.

 

c.d.n

pozdrawiam

 

 

No udalo sie.

c.d.n.