Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
ladek22

Muzyka klasyczna

Rekomendowane odpowiedzi

5 godzin temu, mylof napisał(-a):

Glenn Gould i Jan Sebastian Bach to spotkanie dwóch geniuszy. Bach to moim zdaniem nie tylko najwybitniejszy kompozytor w dziejach ludzkości ale także największy artysta w ogóle. 

Glenn Gould to na pewno jeden z najlepszych wykonawców Bacha, jeśli nie najlepszy. Pasja tego człowieka do muzyki była bliska szaleństwu. To jak grał Sztukę Fugi, przyprawia o dreszcze.

 

Z muzyki klasycznej słucham niemal wyłącznie baroku. 


Nie będę podważał wyjątkowości Bacha jako kompozytora, choć myślę, że jest jednym z kilku najwybitniejszych. Równie trudna do przecenienia jest twórczość Wolfganga Amadeusza Mozarta, Ludwiga van Beethovena. Pisząc o największych nie sposób pominąć Chopina oraz Brahmsa. A co do pianistów, to oczywiście Glenn Gould był fenomenalny. Uwielbiam jego muzykę, choć nie brak w historii muzyki klasycznej wymiataczy, wybitnych wirtuozów fortepianu. Chociażby Franciszek Liszt, Camille Saint-Saëns, Wilhelm Backhaus, Leopold Godowski - to tyko kilka przykładów.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

 


"Człowiek tyle jest wart, ile warte są sprawy, którymi się zajmuje." Marek Aureliusz

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ciekawa wersja baletu "Dziadek do orzechów" na dzisiejszy ranek.

 

 


Przemek

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Choć utwór jest wykonywany często podczas uroczystości żałobnych, wielce prawdopodobne, iż "Cudowna, Boża łaska" powstała właśnie w okolicach Bożego Narodzenia.

Pieśń, którą napisał John Newton była stworzona prawdopodobnie w trakcie lub po przemianie duchowej Newtona. Newton pracował jako handlarz niewolników; jednak z dużą dozą prawdopodobieństwa sztorm jaki przeżył określił jako dostąpienie łaski bożej, co zaiste było głównym przyczynkiem do napisania "Amazing Grace"

Tutaj pod batutą Andre Rieu i orkiestry Johanna Straussa:

 


"Człowiek tyle jest wart, ile warte są sprawy, którymi się zajmuje." Marek Aureliusz

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Święta, święta i po świętach, ale zima nadal za oknem. Może nie taka jaką byśmy chcieli, ale jest :)

 

 

Edytowane przez ladek22

Przemek

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dzisiaj u mnie tak...

spacer.png

A poniżej moje instagramowe wynurzenia. 🙂

Wielkimi krokami zbliża się 2025 rok, a jego początek muzycznie kojarzy mi się z koncertem filharmoników wiedeńskich, bo jest to nośne wydarzenie transmitowane do ponad 90 państw. Program nadchodzącego koncertu zdominuje twórczość Johanna Straussa (syna), gdyż w 2025 r., a dokładnie 25 października, minie 200 lat od daty urodzin wielkiego austriackiego kompozytora. Dwa wieki na liczniku to tak szczególna okoliczność, że wokół tej daty zaistnieje wiele wydarzeń kulturalnych związanych z twórczością Straussa. Ja nie mogę się już doczekać występu filharmoników wiedeńskich i w oczekiwaniu na wyjątkowy koncert dziś do posłuchania wybrałem płytę Wiedeńskiej Orkiestry Filharmonicznej, lecz odnoszącą się do twórczości Ludwiga van Beethovena. Sięgnąłem po 5 i 7 symfonię pod batutą wielkiego mistrza, a mam na myśli Carlosa Kleibera. Jest to album wydany nakładem Deutsche Grammophon zremasterowany przez japońską firmę Esoteric, co oznacza audiofilską jakość dźwięku. Najważniejsza jest jednak zawartość muzyczna, a tę moim zdaniem cechuje ponadprzeciętność i wykonanie tak, jak lubię. Chętnie sięgam po różne gatunki muzyczne, lecz jestem gościem wychowanym na metalu, dlatego zawsze poszukuję solidnego uderzenia niezależnie od tego czy słucham metalu czy muzyki klasycznej. Kleiber daje tę sposobność, gdyż nie lubił się za bardzo certolić i tonować nastroju ponad miarę. Zresztą sam był człowiekiem nieśmiałym i skromnym, ale bywał też temperamentny, kłótliwy, przepełniony różnymi lękami, co miało przełożenie na dzieła, jakie wychodziły spod jego batuty. Żywiołowość dyrygenta nie przysłaniała jednak rygorystycznego wykonania pod kątem strukturalnym tak więc nie ma tu mowy o tzw. radosnej twórczości. Jest żwawe tempo, ale też precyzja w kształtowaniu melodii i akcentowaniu fraz no i bezkompromisowa perfekcja. Inaczej być nie mogło w sytuacji, gdy Kleiber ogromną wagę przykładał do prób, których było wręcz nadmiarowo dużo zanim zdecydował się na publiczny występ z orkiestrą lub nagranie materiału na płytę. Wyraz tych cech można odnaleźć na albumie, którego dziś słucham w oczekiwaniu na noworoczny koncert. BTW, to mój ostatni wpis w 2024 r., więc życzę Wam szczęśliwego Nowego Roku.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Uwielbiam ten utwór mistrza w wykonaniu mistrza:

 

 


=> Joie de Vivre <=

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

u  mnie dzis Czajkowski - Symfonia Nr 4 F Karajan i Filharmonia Wiedeńska, na Spotify ale tez dobrze slychac

 

 


Są ludzie, którzy przez całe życie spogladają na zegarek, a mimo to zawsze się spóźniają. (A. Czechow)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mistrz i Mistrzyni:

 

 


=> Joie de Vivre <=

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
10 godzin temu, GostRado napisał(-a):

Mistrz i Mistrzyni:

 

 

 

bardzo lubie Morricone ale to nie jest muzyka klasyczna, jest inspirowana i zawiera elementy takiej muzyki ale stricte klasyczna nie jest


Są ludzie, którzy przez całe życie spogladają na zegarek, a mimo to zawsze się spóźniają. (A. Czechow)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
W dniu 7.09.2024 o 07:42, Martis napisał(-a):

To Tosca wystawiona na Bregenzer Festspiele. Przez dwa sezony jest tam wystawiana m.in. jedna opera, w tym i w przyszłym roku to „Wolny strzelec” Webera.

Same inscenizacje robią wrażenie, choćby biorąc pod uwagę otoczenie. Scena zbudowana jest na Jeziorze Bodeńskim. Nawet dla nielubiących opery, może to być fajne przeżycie.

image.thumb.jpeg.5739f8fef3aa59374403b50893d7eb20.jpeg

 

 

festiwal w Bergenz to cos niezwyklego, pamietam jak kilkanascie lat temu, chyba 2014r. ogladalem jeden z nich, Magiczny Flet Mozarta (niestety tylko w TV Kultura) i siedzialem jak oniemialy a aria Krolowej Nocy (Nadia Michael)... to bylo cos bajecznego (na filmie od 3:20)
 

 

 


Są ludzie, którzy przez całe życie spogladają na zegarek, a mimo to zawsze się spóźniają. (A. Czechow)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Trochę klasyki w piątkowy wieczór, nagranie z oryginalnej taśmy matki brzmi rewelacyjnie. 

IMG_3418.jpeg

IMG_3421.jpeg

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
5 godzin temu, Muzzy napisał(-a):

Trochę klasyki w piątkowy wieczór, nagranie z oryginalnej taśmy matki brzmi rewelacyjnie. 

IMG_3418.jpeg

IMG_3421.jpeg


Dwa pytania.

 

Pytanie nr. 1

Skąd masz taśmę matkę? Czy można kupić, gdzieś na aukcji? Taśma matka to jak rozumiem oryginał na którym nagrano materiał w studiu czy się mylę?

 

Pytanie nr. 2

Skąd masz taki magnetofon szpulowy, gdzie można taki kupić i ile kosztuje? Ja mam dwa polskie zwykłe. Jeden zepsuty, drugi działa, ale kiepska jakość odsłuchu na oryginalnym głośniku.


Przemek

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
W dniu 13.03.2025 o 08:22, GostRado napisał(-a):

Racja @neclocus

 

 

Swietne. Uświadom mnie co to był za koncert, z jakiej okazji 🤔🤔🤔

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
4 godziny temu, ladek22 napisał(-a):


Dwa pytania.

 

Pytanie nr. 1

Skąd masz taśmę matkę? Czy można kupić, gdzieś na aukcji? Taśma matka to jak rozumiem oryginał na którym nagrano materiał w studiu czy się mylę?

 

Pytanie nr. 2

Skąd masz taki magnetofon szpulowy, gdzie można taki kupić i ile kosztuje? Ja mam dwa polskie zwykłe. Jeden zepsuty, drugi działa, ale kiepska jakość odsłuchu na oryginalnym głośniku.

 

Można kupić nagrania z taśmy matki np od Analogue Production , Horch House, Tape Project, STS itd

 

Ta kupilem swoja tutaj:

https://store.acousticsounds.com/d/118823/Leibowitz_Royal_Philharmonic_Orchestra-Moussorgsky_The_Power_Of_The_Orchestra-14_Inch_-_15_IPS_Tape

 

Magnetofon to Studer a807. Ceny sa różne , wszytsko zależy od jego stanu i czy był serwisowany, ale takie widełki to 20-30k. To profesjonalny sprzęt ktory byl używany w studiach nagraniowych i stacjach radiowych.

piszac ze sluchales na oryginalnym glosniku masz na mysli ten wbudowany w magnetofonie? on sluzy tylko do podsluchu taśmy, a sygnal wyprowadzany jest na glowne glosniki w systemie. 

 

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
4 godziny temu, TomcioMiki napisał(-a):

Swietne. Uświadom mnie co to był za koncert, z jakiej okazji 🤔🤔🤔

 

Screenshot_20250315_094609_Samsung Internet.jpg


=> Joie de Vivre <=

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
19 minut temu, GostRado napisał(-a):

 

Screenshot_20250315_094609_Samsung Internet.jpg

Ok 🤗 🤗 🤗 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wg mnie najpiękniejsza aria (mam CD i niezmierzoną ilość razy słuchałem i słucham bez znudzenia), w wykonaniu Dessay, która "bezkońca" powtarza motyw "Se pietà" zmieniając artykulację w obliczu doznanej osobistej tragedii. Tutaj ciekawa scenografia z opery:

 

 

Wersja "studyjna":

 

 

 

 


=> Joie de Vivre <=

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Napisano (edytowane)

Nieziemski walc:

 

 

Edytowane przez GostRado

=> Joie de Vivre <=

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

 

Utwor otwiera sciezke dzwiekowa filmu 'Wszystkie poranki swiata' rez. Alain Corneau,
film to rozkosz dla oczu i uszu, kto lubi barokowa muzyke i obrazy flamandzkich mistrzow
powinien obejrzec, Jordi Savall w gratisie


Są ludzie, którzy przez całe życie spogladają na zegarek, a mimo to zawsze się spóźniają. (A. Czechow)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Visconti & Mahler => mistrzowie:

 

 

 


=> Joie de Vivre <=

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

 


Przemek

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.