Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Zegarki i Pasja

zegarkiipasja.pl: Recenzja: Błonie Zodiak Smok Wawelski. Zegarek z naszej bajki

Rekomendowane odpowiedzi

Zastukano do drzwi. Proszę - zawołałem i wstałem z pewną niechęcią od biurka, ponieważ właśnie zaczynałem poprawiać swój ostatni tekst. - Dzień dobry – rzucił radośnie kurier, co zupełnie nie licowało z szarością świata za oknem. - Dobry – odpowiedziałem, choć zupełnie nie pojmowałem, co w nim dobrego. - Paczuszka zzz… Błonia - dokończył posłaniec spoglądając na etykietę – „Do zobaczenia!”. I już go nie było. Poł

Zobacz pełną treść

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
5 godzin temu, Zegarki i Pasja napisał(-a):

Zastukano do drzwi. Proszę - zawołałem i wstałem z pewną niechęcią od biurka, ponieważ właśnie zaczynałem poprawiać swój ostatni tekst. - Dzień dobry – rzucił radośnie kurier, co zupełnie nie licowało z szarością świata za oknem. - Dobry – odpowiedziałem, choć zupełnie nie pojmowałem, co w nim dobrego. - Paczuszka zzz… Błonia - dokończył posłaniec spoglądając na etykietę – „Do zobaczenia!”. I już go nie było. Poł

Zobacz pełną treść

Miło się czytało.

Dziękuję.

 

Moim zdaniem - świetny pomysł, aby odświeżyć polskość poprzez wspomnienie bohaterów bajek.

Sporo można poprzypominać od Bolka-Lolka, poprzez Reksia aż do Wróbla Ćwirka i co tam jeszcze pamięć przyniesie.

Jednak za takie wspomnienia słono sobie producent życzy moim zdaniem. Jak dla mnie cena zdrooowo przestrzelona (co nie znaczy, że nie znajdzie nabywców).

Bajki o których wspomniałem, jak i Przygody Baltazara Gąbki dostępne w oglądaniu dla wszystkich niestety nie będą jako zegarki dla wszystkich dostępne - dla mnie na pewno nie  - odwrotnie do wspomnianego zegarka z Myszką Miki..

 

Tak czy siak osobiście dobrze postrzegam sam pomysł i mam nadzieję, że sam zegarek powstał w Polsce a sam Smok Wawelski nie ma "skośnych oczu"..

Edytowane przez zadra

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

"Tam na błoniu błyszczy kwiecie - zanucił książę Krak patrząc na zegarek marki Błonie na swoim nadgarstku". Jakoś tak to było.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Godzinę temu, Sierżant Julian napisał(-a):

"Tam na błoniu błyszczy kwiecie - zanucił książę Krak patrząc na zegarek marki Błonie na swoim nadgarstku". Jakoś tak to było.

Tyle, że Pagaczewski pewnie myślał o krakowskich Błoniach 🙂

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Bardzo ciekawa, solidna recenzja, a i sam zegarek zaskakująco udany. Przyznam, że w mojej ocenie Snoopy psuje tarczę Speedmastera, projekty Genty pominę milczeniem, a tu po raz pierwszy rysunkowa postać na tarczy (i nie tylko :) ) zegarka mi się podoba.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
56 minut temu, Władek Meller napisał(-a):

Tyle, że Pagaczewski pewnie myślał o krakowskich Błoniach 🙂

 

Również tak sądzę, ale zegarek marki Błonie mu o nich przypominał.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Miałem wczoraj tego "ogórka" w dłoniach 🙂 Kolega w pracy nabył i się pochwalił.

 

Sam zegarek bardzo delikatny, ale mam trochę spaczoną perspektywę przez przyzwyczajenie do masywniejszego Longinesa. Tak na oko nie dałbym mu 40 mm średnicy.  I mimo wszystko wydawał mi się cieńszy niż te 11 mm. 

Mechanizm z tyłu całkiem fajnie się prezentował. Koronka niewielka i niespecjalnie dobrze mi się nią kręciło - tutaj mogłaby być większa. No i ten pasek... sztywny niczym pal Azji. Może się wyrobi. 

Wygląd zegarka może się podobać. No i nie można odmówić mu oryginalności. Wskazówka sekundnika moim zdaniem nieco zbyt delikatna (ale nie mam sokolego wzroku).  

 

Kolega trochę narzekał na nakręcanie, że krótko trzyma. Ja z przyzwyczajenia wyciągnąłem koronkę i zacząłem kręcić... no i przestawiłem czas :D Tak to jest gdy się człowiek przyzwyczaja do zakręcanej koronki. Potem nie chciałem za mocno go dokręcać. Zobaczymy jak zda relację ile mu trzymał ;-). Jutro w robocie będziemy się widzieć, więc może założy smoka (choć szansa jest mniej więcej jak 1 do 10). 

 

 

 

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.