Jump to content
Search In
  • More options...
Find results that contain...
Find results in...

piku

Użytkownik
  • Content Count

    226
  • Joined

  • Last visited

Community Reputation

1498 Guru zegarmistrzostwa

About piku

  • Birthday February 8

Informacje o profilu

  • Płeć
    Mężczyzna

Recent Profile Visitors

1924 profile views
  1. Zdrada! Jak mozna porzucic Longinesa! Myslalem,ze tylko ja mam taki chytry plan Gratulacje!
  2. Zegarek piękny, ale - jak powyżej wspomniano - 39 mm byłoby w sam raz. Al;e niestety, nie znajdzie się na mojej liście życzeń. Chociaż bardzo bym chciał 🙂
  3. Nie do końca zgadzam się z Waszymi opiniami nt. Huxleya. Trzeba pamiętać, że od dzieła Orwella dzieli tę książkę ponad 15 lat. Nie muszę pisać co się wtedy wydarzyło. Jak na tamte czasy "Nowy wspaniały świat" to jak dla mnie dzieło wybitne. Jasne, ma słabsze momenty, ale jako wizja przyszłości i krytyka totalitaryzmu (a na początku lat 30. mało co o stalinizmie wiedziano na zachodzie, a autorytety jak np. G. B. Shaw, dały się nabierać na propagandowe maskarady) ma swoją wartość. Czasami do poduszki puszczam sobie :BNW" na słuchawkach, żeby sobie odświeżyć . A "1984". Ok, ale na mnie nie zrobiło aż takiego wrażenia.
  4. Jesli Android, to mozna sprobowac poszukac Galaxy s23. Sprawdzona konstrukcja, no i ekran 6,1'. Podstawowy minus to cena, bo przekracza budzet. PS. Od dwoch lat tj.od premiery uzywam wiekszego brata (s23+) i zlego slowa na niego nie powiem.
  5. Gratuluję nowości na koniec roku. Super. Wszystkie fajne i macie czym się pochwalić👍 To teraz czekamy na nowości 2025 r. 🙂
  6. Dzień dobry, Dzisiaj mija dokładnie 10 lat, gdy zarejestrowałem się na forum. Mam nadzieję, że nikogo nie obraziłem, ani nie zwyzywałem na forum 😉Ale ja raczej człowiek spokojny, nieagresywny, tylko czasem wybuchowy 😁. W sumie forum śledzę z mniejszą lub większą intensywnością mniej więcej od 2009 r. Ale jakoś ciężko mi się było zebrać i zarejestrować. W końcu się udało. A z aktywnością było różnie (w tym dziale chyba wpisywałem się najczęściej 😉 ). Pozdrawiam wszystkich serdecznie - @piku PS. Trzymam kciuki za nasze forum. Szanujmy je. Przeżyłem kilka upadków forów internetowych, więc oby nasze trwało w najlepszej kondycji jak najdłużej. Dodam, że uwielbiam oglądać zdjęcia zegarków i czytać ciekawe wpisy na forum, ale nie znoszę mediów społecznościowych.
  7. piku

    Perfumy

    Prezentowo. Ode mnie dla taty i chrzesniaka
  8. Jaka mina. Wie, że nabroił i będzie kara 🤣
  9. @SPS Super! Gratulavje. Niech sluzy jak najlepiej! @rafalmosty Wiedziales A jak nie, to gratuluje celnego strzalu.
  10. Inżynier? Nieważne jaki, ale jest czego gratulować 😎
  11. @loco50 "Demon zniszczenia" ? A tak ładnie mu z oczu patrzy. Taki biały. Na zdjęciu wygląda prawie jak aniołek. Ale jak za dużo sierci zostawia, to zawsze można wymienić na inny model, np. taki jak ma Szanowny Prezes. Tamten kot sierści raczej nie zostawia 😎 Yorki Yorkami, ale gdzie Zenon? Zabrakło dla niego miejsca w kojcu?
  12. Miałem wczoraj tego "ogórka" w dłoniach 🙂 Kolega w pracy nabył i się pochwalił. Sam zegarek bardzo delikatny, ale mam trochę spaczoną perspektywę przez przyzwyczajenie do masywniejszego Longinesa. Tak na oko nie dałbym mu 40 mm średnicy. I mimo wszystko wydawał mi się cieńszy niż te 11 mm. Mechanizm z tyłu całkiem fajnie się prezentował. Koronka niewielka i niespecjalnie dobrze mi się nią kręciło - tutaj mogłaby być większa. No i ten pasek... sztywny niczym pal Azji. Może się wyrobi. Wygląd zegarka może się podobać. No i nie można odmówić mu oryginalności. Wskazówka sekundnika moim zdaniem nieco zbyt delikatna (ale nie mam sokolego wzroku). Kolega trochę narzekał na nakręcanie, że krótko trzyma. Ja z przyzwyczajenia wyciągnąłem koronkę i zacząłem kręcić... no i przestawiłem czas Tak to jest gdy się człowiek przyzwyczaja do zakręcanej koronki. Potem nie chciałem za mocno go dokręcać. Zobaczymy jak zda relację ile mu trzymał ;-). Jutro w robocie będziemy się widzieć, więc może założy smoka (choć szansa jest mniej więcej jak 1 do 10).
  13. Może jak wróci do pełni formy, to wróci mu odwaga. @TomcioMiki Mieliśmy kiedyś kanarki akurat jeden po drugim), które były u nas długo. I ostatnie dwa-trzy lata życia już nie latały, tylko chodziły w klatce. A u moich rodziców niestety we wrześniu Stefan poległ. Jeszcze w sierpniu latał i wyglądał, jakby nic mu nie dolegało. A nagle z dnia na dzień przestał latać, stał się osowiały i coś mu robiło się za okiem (jakby rak?). Pojechałem do nich na niedzielę i byłem w szoku w jakim był stanie. Potem siostra miała go zabrać do weterynarza, a on już leżał nieżywy. Dosłownie w kilka dni go rozłożyło...
×
×
  • Create New...

Important Information

We have placed cookies on your device to help make this website better. You can adjust your cookie settings, otherwise we'll assume you're okay to continue.