Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
News will be here
Gość

Pogadajmy o samochodach :-)

Rekomendowane odpowiedzi

Coraz bardziej się nakręcam na Grande Punto....ale tak trochę się waham bo auto ma już od premiery 6 lat a o następcy nic nie słychać....wkurzył bym się gdybym kupił nówkę w salonie a za pare misięcy wypuścili by nowy model :D . Grande mimo że ma już tyle lat to wciąż stylistycznie jest na czasie!...ba patrząc na takie nowe potwory jak Nissan Micra można powiedzieć że wciąż wyprzedza epokę! :D

 

Ależ spójrz na tę szklankę jakby była w połowie pełna - w ciągu tych lat firma miała czas na usunięcie wad wieku dziecięcego... A skoro Fiat, pomimo ostrej konkurencji w segmencie, wciąż spokojnie produkuje GP (no i Evo nieszczęsne), to świadczy o jakości produktu...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

marcomartin, jak już uparłeś się na małe auto z salonu, to chociaż weź najmocniejszą wersję, co byś się nie męczył w trasie i nie zaparzał kawy będąc na lewym pasie podczas wyprzedzania ciężarówki :D

P.S. Jak przedmówca wspomniał o wadach wieku dziecięcego - wg mnie lepiej takie auta brać (te z końca produkcji) niż z początku produkcji. Wiem z autopsji prywatnej i zawodowej :D

Edytowane przez Kangie

Dobry zegarek nie jest zły!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Po wielu testach, czasami bardzo "bolesnych" dla portfela mam coś takiego:

 

1.jpg

 

2.jpg

 

Jak narazie jestem bardzo zadowolony.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

marcomartin, jak już uparłeś się na małe auto z salonu, to chociaż weź najmocniejszą wersję, co byś się nie męczył w trasie i nie zaparzał kawy będąc na lewym pasie podczas wyprzedzania ciężarówki :D

P.S. Jak przedmóca wspomniał o wadach wieku dziecięcego - wg mnie lepiej takie auta brać (te z końca produkcji) niż z początku produkcji. Wiem z autopsji prywatnej i zawodowej :D

 

Kasa misiu kasa :) ....Jak bym miał kasę na lepszą wersję Punto to i znalazła by się kasa na Bravo.

Jeżdźę w 90 procentach sam....w 90% po mieście. Zgadzam się że lepiej mocny silnik ale to kosztuje a nie wykorzystywał bym jego możliwośći zbyt często.

 

Myślę o białym 2-drzwiowym najtańszym Grande Punto z salonu. Kosztuyje zdaje się 33tys....ale mam nadzieję że da się utargować 29tys.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Marco kup sobie nowe Bravo.....fajne autko.....kolega ma i powiem Ci ze super wyglada a jazdzi jeszcze lepiej :) jez nie wspomne o tym ze niemcy swego czasu kupowali mase tych aut chociaz konkurencja w strefie compact nie spi :D

 

Ja słyszałem znowu że Bravo to klapa Fiata....nie dlatego że to kiepskie auto ale dlatego że nie sprzedawało się tak dobrze jak Fiat oczekiwał....i ponoć nie zajeło na rynku kompaktów znaczącej pozycji. Kolejna generacja kompaktu Fiata ma więc zerwać kompletnie z obecnym wizerunkiem....ma to być auto minivanowate....takie jakie teraz są trendy. Zapewne ucierpi stylistyka :D

Edytowane przez marcomartin

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Marco- zagadaj z Maro66, kupił ostatnio właśnie Grande Punto zdaje mi się.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Po wielu testach, czasami bardzo "bolesnych" dla portfela mam coś takiego:

 

Jak narazie jestem bardzo zadowolony.

 

400,500 czy 600 ?

Edytowane przez Lawnowerman

 

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Zgadzam się że lepiej mocny silnik ale to kosztuje a nie wykorzystywał bym jego możliwośći zbyt często.

Hmmm, jakby to ugryźć, dżentelmeni o kasie nie rozmawiają :):D Możliwości wykorzystasz nawet nieświadomie, bo większy mocny silnik będzie zdecydowanie lepiej jechał w dolnym i średnim zakresie obrotów, a mocy maksymalnej nigdy za dużo. Dozbieraj kasy, albo kup kilkuletnie dobre auto.

 

Myślę o białym 2-drzwiowym najtańszym Grande Punto z salonu. Kosztuyje zdaje się 33tys....ale mam nadzieję że da się utargować 29tys.

Przemyśl sprawę, żebyś później nie żałował. Najtańsze wersje z najmniejszymi silnikami bym sobie darował, ale to Twoja decyzja, którą raczej w tym zacnym i kulturalnym gronie uszanujemy :D


Dobry zegarek nie jest zły!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Hmmm, jakby to ugryźć, dżentelmeni o kasie nie rozmawiają :):D Możliwości wykorzystasz nawet nieświadomie, bo większy mocny silnik będzie zdecydowanie lepiej jechał w dolnym i średnim zakresie obrotów, a mocy maksymalnej nigdy za dużo. Dozbieraj kasy, albo kup kilkuletnie dobre auto.

 

 

Przemyśl sprawę, żebyś później nie żałował. Najtańsze wersje z najmniejszymi silnikami bym sobie darował, ale to Twoja decyzja, którą raczej w tym zacnym i kulturalnym gronie uszanujemy :D

 

Opinie o silniku 1.2 fiatowskim są dobre....jest lepszy od skodowo-volkswagenowego 1.2 3 cylindrowca i lepszy od japońskich bo jest 8 zaworowy i ma moment dostępny niżej niż 16v .

 

1.4 oczywiście jest mocniejszy i elastyczniejszy ale nie jest dostępny w grande punto 3d :)...więc problem z głowy. w grande 3d jest tylko jeden silnik. auto białe bo bez klimy...z resztą podoba mi sie ten kolor ostatnio. kupie fajne felgi alu z czerwonymi akcentami i autko bedzie fajnie wygladac :).

Edytowane przez marcomartin

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Skoro jeździsz po mieście głównie, to zrezygnuj ze wszystkiego, ale nie z klimy.

Edytowane przez Adi

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja słyszałem znowu że Bravo to klapa Fiata....nie dlatego że to kiepskie auto ale dlatego że nie sprzedawało się tak dobrze jak Fiat oczekiwał....i ponoć nie zajeło na rynku kompaktów znaczącej pozycji. Kolejna generacja kompaktu Fiata ma więc zerwać kompletnie z obecnym wizerunkiem....ma to być auto minivanowate....takie jakie teraz są trendy. Zapewne ucierpi stylistyka :)

 

 

a ja pamietam ze jak bylo to wielkie bym z kryzysem to w wiadomosciach motoryzacyjnych caly czas trabili ze niemcy kupuja tyskie Pandy i nawet nie wiem skad sa ....ale kupowali Bravo :D ....mniejsza o to......zakladac moze i zakladali wieksza sprzedaz ale jak to ostatecznie wyszlo to chyba tylko oni wiedza :)

 

a to o czym piszesz ze klapa to moze Ci sie pomylilo ze Stilo :)

 

bylem ostatnio zrobic zbieznosc w moim aucie w serwisie fiata i pytalem takiego znajomego to powiedzial mi ze to nowe Bravo to fajne i dopracowane autko.....mowil ze jezeli tylko mam kase to w ciemno mozna brac :)

 

o grande punto coraz bardziej mysle pod katem tego 1.3 multijet......ale jeszcze mam troche czasu :D

Edytowane przez dasiek7

" tylko Seiko " Damian

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jak do 90% miasta i jazdy samemu to nie lepeij pande?? - jeszcze tansze jest a w miescie sobie radzi lepiej niz grande ;]


  

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja wiem, że auta bez klimy nigdy nie wezmę. Może nie mieć siedzeń, ale klima być musi :D

Natomiast fakt jest też taki, że na bardzo krótkich odcinkach nim klima schłodzi, to można się ugotować, dlatego lepiej z otwartymi szybami kawałek przejechać.

Panda jest dużo mniej wygodna od Grande moim zdaniem.

To fiatowskie 1.2 to nie jest z Opla zapożyczone? Bo właśnie teraz nie pamiętam, czy teraz nie było tak, że Fiat ma 1.2 z Opla, a Opel 1.3 cdti z Fiata, na wymianę.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja wiem, że auta bez klimy nigdy nie wezmę. Może nie mieć siedzeń, ale klima być musi :D

Natomiast fakt jest też taki, że na bardzo krótkich odcinkach nim klima schłodzi, to można się ugotować, dlatego lepiej z otwartymi szybami kawałek przejechać.

Panda jest dużo mniej wygodna od Grande moim zdaniem.

To fiatowskie 1.2 to nie jest z Opla zapożyczone? Bo właśnie teraz nie pamiętam, czy teraz nie było tak, że Fiat ma 1.2 z Opla, a Opel 1.3 cdti z Fiata, na wymianę.

 

Opel miał 1.2 16v a w fiacie jest 8v

 

Panda jest przede wszystkim brzydka :D ....tzn jak wchodziła na rynek to była znośna...ale trochę czasu minęło. Ja nie ukrywam że patrzę także na wygląd a Grande mi się podobało od początku kiedy je wprowadzili i wciąż mi się podoba :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Kasa misiu kasa :D ....Jak bym miał kasę na lepszą wersję Punto to i znalazła by się kasa na Bravo.

Jeżdźę w 90 procentach sam....w 90% po mieście. Zgadzam się że lepiej mocny silnik ale to kosztuje a nie wykorzystywał bym jego możliwośći zbyt często.

 

Myślę o białym 2-drzwiowym najtańszym Grande Punto z salonu. Kosztuyje zdaje się 33tys....ale mam nadzieję że da się utargować 29tys.

 

Panowie Koledzy,

przepraszam, że tak zaocznie w imieniu Marcina...

 

Widać wyraźnie, że ma jasno sprecyzowane oczekiwania: samochód nowy, niedrogi, bez nastawiania się na bajery wyposażeniowe i hiper osiągi. Owszem, z miłości do motoryzacji sam chętnie zasugerowałbym "Posłuchaj, a może zamiast tego Punto szarpnąłbyś się i kupiłbyś Maserati Quattroporte", ale po co?

Widać, że zna swe potrzeby, uszanujmy je i trzymajmy się tych kryteriów.

 

Średnio rozumiem przekonywanie do mocniejszej silnikowo używki, wyższego modelu (Bravo) itp.

 

Swoją drogą coś mi się wydaje, że większość ludzi ma dziś samochodowo poprzewracane w... głowach :D

 

Marcin potrzebuje, jakby to powiedział Clarkson, "esencji samochodu"/ "po prostu samochodu" ? jest świadomy kompromisów, które widocznie uznaje za tolerowalne ? np. nie uważa, aby nie można było w naszym klimacie przemieszczać się autem bez klimy (bo można), jednak nie potrzebuje w mieście mocniejszego silnika (błagam, każdy, kto jeździł podstawowym Punto wie, że to auto nie jest jakimś strasznym ślimakiem) albo większej i znacznie droższej karoserii z segmentu C...

 

Zawodowo, od 9 lat, zajmuję się m. in. testowaniem/ opisywaniem samochodów, tak więc pozwolę sobie uznać nieskromnie, że mam jakiś tam "motoryzacyjny przekrój" (podkreślam ? są oczywiście osoby, przy których moja wiedza z tej dziedziny jest małym pikusiem!).

Oczywiście, moje lobbowanie Grande Punto jest w znacznym stopniu subiektywne ("od zawsze" wyznaję religię włoskiej motoryzacji), jednak dokładając do tego nieco obiektywizmu ? w tej klasie, za te pieniądze i z tym wyglądem po prostu nie znam lepszego wyboru na rynku...

 

Z góry BARDZO przepraszam, jeśli ktokolwiek odebrał moją wypowiedź ad personam ? nie to było moim zamiarem... Nie chcę się wymądrzać, lecz pomny porad, jakich udzielali mi znajomi podczas moich zakupów samochodowych (robiąc mi z mózgu coraz większą galaretę), pozwolę sobie poprosić o odrobinę zdrowego rozsądku przy sugestiach zakupowych... Bo w ten sposób skołujemy Marcina tak, że przez 20 lat nie zdecyduje się na zakup :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mój wujek ma Grande Punto i 80 tyś i nic się nie dzieje .

Ja na twoim miejscu kupiłbym Punto bo to samochód jest z Europy czyli kupujesz Fiata wspierasz gospodarkę EU

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

origin - nie wiem jak masz na imię, wydajesz się być rozsądnym chłopem :D ...wiesz o co mi chodzi. Kupuję auto na jakie mnie stać, zawsze bardzo dbam o auta podobnie jak o zegarki...dlatego nie uśmiecha mi się kupowanie używanego..po jakimś paproku który oszczędzał na wszystkim czym się da...a naprawiał tylko jak auto stanęło na szosie. Takich aut używanych jest najwięcej bo zwykle jak ktoś szanuje to mu się nie psuje a jak się nie psuje to i nie ma wielkich potrzeb wymiany domowej floty. Oczywiście pomijam przypadki, że ktoś chce po prostu zamienić auto na większe itd....ale wtedy dobre auto rozchodzi się najczęściej wśród znajomych i rodziny. Taka jest prawda !. Kupowałem 3 używane auta i ile się nachodziłem to szkoda gadać!....zwyczajnie nie chce mi się bawić w diagnostę prawnika i psychologa w jednym żeby znaleźć dobre auto. Chciałem zaszaleć kupić sobie BMW COmpact ale w PL wszystkie podejrzanie tanie i picowane a w DE rozpiętości cenowe tak duże....że musi być coś na rzeczy. W dodatku zawieszenia cholernie drogie i nie lubiące polskich dróg. Origin powiedz mi czy Punciakiem z 1.2 aby ruszyć używałeś gazu ? Ja tak zawsze sprawdzam czy moment jest ok. Swoim polo z 1.4 bez problemu ruszę na sprzęgle, Fabią Combi z 1.2 już nie da rady :D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Origin powiedz mi czy Punciakiem z 1.2 aby ruszyć używałeś gazu ? Ja tak zawsze sprawdzam czy moment jest ok. Swoim polo z 1.4 bez problemu ruszę na sprzęgle, Fabią Combi z 1.2 już nie da rady :D

 

To może ja odpowiem :) Da rade ruszyć bez gazu, pod górę też nie trzeba za każdym razem z ręcznego ruszać. Auto w mieście spokojnie daje rade i dość mało pije. Na trasie jak są 2 osoby i normalny bagaż też ujdzie ale długodystansowy pożeracz autostradowych kilometrów to nie jest :D

Edytowane przez Forfiter

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Orgin ja również zgadzam się z Tobą.

Marcomartin, wiem o co Ci chodzi z Tym samochodem "do miasta". Mi osobiście Grande Punto się podoba, ale z zewnątrz, wewnątrz "źle" mi się siedziało, dlatego wybór padł na Fabię. Wiele lepiej było w Bravo czy w 500-tce, ale ten ostatni niestety jest drogi i jedyna wersja, która mi się podoba to Abarth. ( minus oczywiście cena). Doradzam wizytę w salonie i posiedzenie sobie w kilku autach, no że chyba to już robiłeś?

Co do Fabii mam kombi 1,4 samochodzik w miarę ok, silnik też w mieście i na autostradzie daje radę. Minus motoru to jazda na włączonej klimie, czasem samochód ciężko uciągnąć nawet gdy tankuję Pb 98.

 

Pozdrawiam


Robert

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

origin - nie wiem jak masz na imię, wydajesz się być rozsądnym chłopem :D ...wiesz o co mi chodzi. Kupuję auto na jakie mnie stać, zawsze bardzo dbam o auta podobnie jak o zegarki...dlatego nie uśmiecha mi się kupowanie używanego..po jakimś paproku który oszczędzał na wszystkim czym się da...a naprawiał tylko jak auto stanęło na szosie. Takich aut używanych jest najwięcej bo zwykle jak ktoś szanuje to mu się nie psuje a jak się nie psuje to i nie ma wielkich potrzeb wymiany domowej floty. Oczywiście pomijam przypadki, że ktoś chce po prostu zamienić auto na większe itd....ale wtedy dobre auto rozchodzi się najczęściej wśród znajomych i rodziny. Taka jest prawda !. Kupowałem 3 używane auta i ile się nachodziłem to szkoda gadać!....zwyczajnie nie chce mi się bawić w diagnostę prawnika i psychologa w jednym żeby znaleźć dobre auto. Chciałem zaszaleć kupić sobie BMW COmpact ale w PL wszystkie podejrzanie tanie i picowane a w DE rozpiętości cenowe tak duże....że musi być coś na rzeczy. W dodatku zawieszenia cholernie drogie i nie lubiące polskich dróg. Origin powiedz mi czy Punciakiem z 1.2 aby ruszyć używałeś gazu ? Ja tak zawsze sprawdzam czy moment jest ok. Swoim polo z 1.4 bez problemu ruszę na sprzęgle, Fabią Combi z 1.2 już nie da rady :)

 

Tak zupełnie przy okazji ? Michał, miło mi :)

 

Dokładnie rozumiem, o co Ci chodzi ? sam, będąc fanem aut, które nie są już produkowane od iluś tam lat, wiem, jak to jest szukać zadbanego egzemplarza, który nie będzie totalną skarbonką. Mojej Gtv szukałem ok. roku, oglądając w tym czasie mnóstwo "igiełek", 166-tki jeszcze dłużej... Tak więc rozumiem w 100 proc. to, że komuś nie chce się poświęcać czasu, pieniędzy i energii ? woli nabyć nowy samochód i od początku troszczyć się o niego, nie martwiąc się o zatajone "grzechy przeszłości" :D

 

Co do meritum ? Punto 1.2 (69 KM) jeździłem przez nieco ponad 2 tyg. (testówka z Fiata). Oprócz tego, przez ponad tydzień, 1.3 (75 KM) i powiem szczerze, że jeśli miałbym kupować ten samochód, nie dopłacałbym do innego silnika...

Oczywiście ? jeśli przy 1.2 chce się ruszać żwawo i tak przemieszczać, trzeba ów silnik kręcić ? cudów nie ma.

Natomiast jeśli zamierzamy po prostu rozsądnie ać z punktu A do B, naprawdę można ruszać bez podkręcania obrotów na maksa... :)

 

PS

To, co piszę to znów silenie się na obiektywizm ?sam akurat nie potrafię powstrzymać się od kręcenia silnika wysoko, ale to już taka słabość do włoskich "szlifierek" V6, człowiek przyzwyczaił się, że prawdziwa zabawa zaczyna się dopiero od niemal 4 tys. obr. :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Orgin ja również zgadzam się z Tobą.

Marcomartin, wiem o co Ci chodzi z Tym samochodem "do miasta". Mi osobiście Grande Punto się podoba, ale z zewnątrz, wewnątrz "źle" mi się siedziało, dlatego wybór padł na Fabię. Wiele lepiej było w Bravo czy w 500-tce, ale ten ostatni niestety jest drogi i jedyna wersja, która mi się podoba to Abarth. ( minus oczywiście cena). Doradzam wizytę w salonie i posiedzenie sobie w kilku autach, no że chyba to już robiłeś?

Co do Fabii mam kombi 1,4 samochodzik w miarę ok, silnik też w mieście i na autostradzie daje radę. Minus motoru to jazda na włączonej klimie, czasem samochód ciężko uciągnąć nawet gdy tankuję Pb 98.

 

Pozdrawiam

 

No i właśnie kolega poruszył najważniejszy z wątków ? można co prawda sugerować się opiniami testerów, innych użytkowników itp. Jednak (to truizm, lecz niewielu ludzi naprawdę tak postępuje) nic nie zastąpi objeżdżenia iluś tam samochodów i wybrania tego, który najbardziej nam "leży". Dany model może nie mieć najlepszej opinii, a jednak czujemy, że ma to coś, co sprawi, że będzie się nam nim jeździło lepiej, niż konkurentami, lepiej się w nim będziemy czuć... A to jest naprawdę najważniejsze.

 

Co do Pb98 - żadne z testów, na które natrafiłem, nie wykazały w żadnym stopniu naprawdę istotnej różnicy w osiągach/ spalaniu, przy porównaniu z 95-tką. Sam przez jakiś czas w swoich samochodach eksperymantowałem z wyższą liczbą oktanów, ale dałem sobie spokój ? wydaje mi się, że w praktyce to szczwany zabieg marketingowy koncernów paliwowych :D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Benzyna o większej liczbie oktanowej ma mniejszą "moc chemiczną", zatem zalanie baku nPb98 nie spowoduje przyrostu mocy, a wręcz spowoduje jej lekki spadek. Silnik ciszej będzie pracował, ale mocy mu nie przybędzie. Zatem wg mnie jeśli auto przystosowane jest do spalania paliwa nPb95 (lub sporadycznie nPb91) zalewanie nPb98 nie ma sensu.

 

Tutaj dowód:

 

http://www.sendspace.pl/file/d73e10974e9597a2de00d6a

 

Ja tam motoryzacją interesuję się od dzieciaka, pracuję w branży, doskonalę się w technice jazdy i lubię się ścigać na torze :D Zresztą nie jest to tutaj ważne, bo każdy Polak zna się na:

 

- polityce

- budownictwie

- piłce nożnej

- i samochodach :D

 

marcomartin, Twój wybór. Jeśli Ci się podoba to bierz to auto. Kupujesz sobie, a nie sąsiadowi, czy kolegom. Tylko sobie. Ja w zeszłym roku kupiłem po raz pierwszy w życiu auto używane (za ponad 40kPLN) i nie żałuję. Gdy pomyślę co bym miał za to z salonu, to mną trzęsie. Da się kupić solidną niezajechaną furę, która jeszcze długo posłuży.

 

Ja jestem trochę skrzywiony. Maluteńkie silniki nie dla mnie. Przerabiam zawieszenia, doloty, wydechy. Świr jestem, zatem mnie nie słuchaj :)

 

Pozdrawiam!

Edytowane przez Kangie

Dobry zegarek nie jest zły!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Co do benzyny to sam już nie wiem. Interesuję się motoryzacją od "zawsze" wiele czytam, staram się w miarę możliwości sam próbować to co polecają a nie we wszystko wierzyć. Jednak co do Pb 98 po zalaniu nią mej skodziny przy włączonej klimie wydaję mi się ( a wręcz jestem przekonany),że poprawia się styl ruszania, na pierwszym biegu, nie dławi jej aż tak bardzo nie ma "dziury". W spalaniu nie wiem może jest różnicy 50-80km

Miałem tu na myśli bardziej "elastyczność" ( szczególnie przy ruszaniu i w zakresie ok 1500-2000obr/min niż przybór mocy.

Ale w przeciwności do kolegów ja jestem laik...

Pozdrawiam


Robert

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Maks 3, ja też się nie znam, ale se popiszę, bo ma forumie każdy pisze jak umie :D

 

Tutaj dość mądry tekst na temat benzyn "Modyfikacja paliwa":

 

http://skoda.autokacik.pl/pages/tuning/tun_teoria.htm

 

 

 

Jaką masz Skodzinę? Ja też mam jedną i lubię fury tej marki.

Edytowane przez Kangie

Dobry zegarek nie jest zły!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Heh he wiadomo że pisać każdy może. ( wcześniejszy tekst nie miał nikogo obrażać...)

Skodę mam Fabię II kombi z 2008r a kupioną 2009r motor 1,4

W sumie jestem zadowolony, poza tym że motor słaby (a lubię "szybką" jazdę) i czasem mam wrażenie że zawieszenie hmm jest zbyt delikatne na nasze drogi. Poza tym ok.


Robert

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


  • Ostatnio przeglądający   1 użytkownik

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.