Jump to content
Search In
  • More options...
Find results that contain...
Find results in...
Artur7

Zegar MAJAK za głośno tyka?

Recommended Posts

Witam, 

Chciałbym zacząć wątek odnośnie głośnego chodzenia, to znaczy tykania, zegarów, bo nie wiem czy to ze mną jest coś "nie tak", czy po prostu niektóre zegary tykają za głośno, no i może ktoś ma jakieś pomysły, albo rozwiązania, aby coś z tym zrobić, poza oczywiście zaprzestaniem nakręcenia zegara 😄

Kupiłem sobie jakiś czas temu taki stary zegar kominkowy Majak kryształ, który zawsze chciałem mieć, no i teraz mam. Egzemplarz doskonale zachowany, pięknie się na półce w pokoju prezentuje, i chodzi tydzień na jednym nakręceniu bez problemu. Za to mam z nim inny "problem". Wydaje mi się, że trochę za głośno tyka. Nie wiem czy to tylko ten mój egzemplarz, czy może te wszystkie stare Majaki tak mają, ale nie za bardzo mam porownanie. Pamiętam z dzieciństwa, że stare zegary budziki tak głośno tykały i babcia do której czasem jeździliśmy miała taki zegar, który tak głośno tykał, że nie mogłem zasnąć. 

Myślałem, że się jakoś z czasem przyzwyczję do tego mojego nowego-starego Majaka, ale chyba nie dam rady. W nocy, jak jest absolutna cisza, to słychać to tykanie najgłośniej i to prawie w całym mieszkaniu. Muszę przyznać, że mnie to trochę denerwuje. Podobno niektórych nawet uspokaja, ale u mnie jest raczej na odwrót. 

Czy ktoś może ma jakiś pomysł, albo rozwiązanie, aby tykanie starego zegara trochę wyciszyć? Czy też muszę się z tym pogodzić, albo po prostu zaprzestać go nakręcać i tylko sobie na niego patrzeć?

Będę wdzięczny za jakieś (rozsądne) propozycje i sugestie 😊

20250321_140831.jpg

Share this post


Link to post
Share on other sites

Witam,

"tykanie" zegara mechanicznego to wynik uderzenia zębów koła wychwytowego o powierzchnię palety wejściowej i wyjściowej. Przy zegarach z regulatorem balansowym częstotliwość uderzeń jest tak duża, że ten odgłos słychać jako "cykanie". Czyszczenie i konserwacja powinna trochę pomóc , ale cykanie  musi być. To jest właśnie ta "dusza" zegara mechanicznego.

Pozdrawiam

Share this post


Link to post
Share on other sites

Kiedyś się zastanawiałem , czemu zegar robi Tik Tak. Zakładając,że równo jest ustawiona wejście i wyjście, opad na palety, Tik robi na wejście , Tak na wyjście . Zakładając idealne ustawienie, to co powoduje różnicę w dźwięku?  Zakładam,że zależy to od drgań i przenoszenie dźwięku poprzez części metalowe na cały mechanizm. Pozostawiam skrzynię, bo i bez niej słychać różnicę. Pozdrawiam.P

Share this post


Link to post
Share on other sites
19 hours ago, ATO said:

Czyszczenie i konserwacja powinna trochę pomóc , ale cykanie  musi być. To jest właśnie ta "dusza" zegara mechanicznego.

Pozdrawiam

 

Dzięki za odpowiedź. 

Ja doskonale rozumiem tę "duszę" starych zegarów, że tykanie musi być, i skąd się bierze. Jednak niekoniecznie pasuje mi, że zegar tyka tak głośno, i zapewniam, że to jest (przynajmniej w moim odczuciu) dość głośne tykanie. Jeszcze w ciągu dnia to jakoś "ginie" wśród innych dźwięków i hałasów otoczenia, ale w nocy przy absolutnej ciszy, to to tykanie słychać w całym mieszkaniu. Być może jakieś mały przegląd i czyszczenie mogłoby trochę tę głośność zredukować, tak jak sugerujesz, więc się zastanowię. Pozdrawiam.

Share this post


Link to post
Share on other sites
17 hours ago, kumite said:

Kiedyś się zastanawiałem , czemu zegar robi Tik Tak. Zakładając,że równo jest ustawiona wejście i wyjście, opad na palety, Tik robi na wejście , Tak na wyjście . Zakładając idealne ustawienie, to co powoduje różnicę w dźwięku?  Zakładam,że zależy to od drgań i przenoszenie dźwięku poprzez części metalowe na cały mechanizm. Pozostawiam skrzynię, bo i bez niej słychać różnicę. Pozdrawiam.P

 

Nigdy się na tym specjalnie nie zastanawiałem, ale wydaje mi się, że nie ma większej różnicy w dźwiękach tykania. Jak się tak dobrze wsłuchuję, to te dźwięki są praktycznie takie same, i to chyba jest bardziej kwestia "psychologiczna" i słyszymy to co CHCEMY słyszeć. To znaczy, mamy gdzieś zakodowane, że zegary robią "tik-tak", ale w rzeczywistości przecież zegary nie "mówią" tik-tak. To chyba bardziej kwestia pewnej autosugestii 😉

Jeśli już chodzi o samą głośność, to tak, wydaje mi się że tykanie jest przenoszone z palet na cały mechanzm zegara i te dźwięki są potęgowane na zasadzie drgań rezonansów. Pewnie można by to było jakoś próbować wytłumić, ale kto by się chciał w to bawić 🤷‍♂️

Share this post


Link to post
Share on other sites

To zapytanie relaksacyjne, ale różnica jest, może w wychwytach szwajcarskich , balansowych , zegarkach mniej słychać, lub w ogóle. Jako pasjonat zegarów dużych rozważałem to zjawisko. Pozdrawiam.P

Share this post


Link to post
Share on other sites
8 minutes ago, kumite said:

To zapytanie relaksacyjne, ale różnica jest, może w wychwytach szwajcarskich , balansowych , zegarkach mniej słychać, lub w ogóle. Jako pasjonat zegarów dużych rozważałem to zjawisko. Pozdrawiam.P

 

To ciekawa kwestia, ale ja tę różnicę rzadko kiedy słyszałem. Nawet lubiłem takie dyskretne tykanie zegarów, również tych na rękę. Oczywiście te na rękę tykały bardzo cichutko, więc żaden problem. Ale ten Majak, który mam, to naprawdę jest głośny i chyba w końcu przestanę go nakręcać, haha! 

Załączam nagranie jeśli masz ochotę przesłuchać tykania mojego zegara. Ciekaw jestem, czy uda Ci się usłyszeć jakieś różnice w dźwiękach 😉

Tykanie_majaka.m4a

Share this post


Link to post
Share on other sites

normalnie zdrowo tyka ,

jak to przeszkadza  to zlikwidować zegar 

te urządzenia muszą tykać .

Share this post


Link to post
Share on other sites

Elegancko tyka. Tutaj takiej różnicy nie ma jak w tych np z wychwytem grahama. Miłego cykania. Pozdrawiam.P

Share this post


Link to post
Share on other sites

Zbyt głośno tyka?? wymontuj mechanizm ( sprzedaj) i zamontuj kwarca hahahaha :)

 


Pozdrawiam Mirek

Share this post


Link to post
Share on other sites
22 minutes ago, yaro 65 said:

normalnie zdrowo tyka ,

jak to przeszkadza  to zlikwidować zegar 

te urządzenia muszą tykać .

 

Tak, nie mówiłem że tyka "niezdrowo", tylko za głośno 😉

A "zlikwidować" to żadna porada. Prosiłem o jakieś "rozsądne", a nie "ekstremalne" 😂

Pozdrawiam 

13 minutes ago, kumite said:

Elegancko tyka. Tutaj takiej różnicy nie ma jak w tych np z wychwytem grahama. Miłego cykania. Pozdrawiam.P

 

Dziękuję. Może się jednak przyzwyczaję 🙏

11 minutes ago, mkl1 said:

Zbyt głośno tyka?? wymontuj mechanizm ( sprzedaj) i zamontuj kwarca hahahaha :)

 

 

No zastanawiam się też nad taką opcją, haha! 😉

Share this post


Link to post
Share on other sites
Posted (edited)

Sorry, po co komu zegar jak przeszkadza mu cykanie? Ja uwielbiam się wsłuchiwać w chód zegara czy zegarków, nieraz pod poduszkę ląduje roskopf i mnie usypia. A odpowiadając Tobie, to na noc chowaj go do szafki prędzej czy później wypadnie Ci z rąk i już nie będzie tykał👹

Edited by graver

Share this post


Link to post
Share on other sites
23 minutes ago, graver said:

Sorry, po co komu zegar jak przeszkadza mu cykanie? Ja uwielbiam się wsłuchiwać w chód zegara czy zegarków, nieraz pod poduszkę ląduje roskopf i mnie usypia. A odpowiadając Tobie, to na noc chowaj go do szafki prędzej czy później wypadnie Ci z rąk i już nie będzie tykał👹

 

Dzięki, że zadałeś sobie trud, aby coś tu napisać. Nie mogę tego tak całkiem nie doceniać 😉

A jeśli chodzi o cykanie, to wyobraź sobie (jeśli możesz), że nie wszystkich to może uspakajać, a niektórych nawet może denerwować. Każdy z nas jest inny i ma inną wrażliwość, tolerancję na dźwięki, czy cokolwiek innego. Zanim więc zaczniesz osądzać innych, zastanów się, czy ty sam chciałbyś być oceniany z jakiegokolwiek powodu. 

A odpowiadając na TWOJE pytanie "po co komu zegar", to wyobraź sobie, ze może po to, aby pokazywał godzinę (bez głośnego cykania, a są i takie! haha), no i może też żeby ładnie się prezentował. 

Nie oczekuję już żadnej riposty od ciebie, bo domyślam się że poza "wkładaniem zegara do szafy", lub "upuszczaniem na podłogę" nie masz ciekawszych propozycji 😄

 

 

Share this post


Link to post
Share on other sites

Prawidłowe bicie serca u człowieka mówią między 60,a 100 uderzeń. Zawsze lubiłem zegary sekundowe, 60  sekund na minutę. Zrównaj się  z takim zegarem, a będziesz zdrów. Rytm takiego zegara uspokaja i serce próbuje się z nim zrównać. Zdrowego tykania, cykania , szkoda się napinać. Pozdrawiam.P

Share this post


Link to post
Share on other sites
1 minute ago, kumite said:

Prawidłowe bicie serca u człowieka mówią między 60,a 100 uderzeń. Zawsze lubiłem zegary sekundowe, 60  sekund na minutę. Zrównaj się  z takim zegarem, a będziesz zdrów. Rytm takiego zegara uspokaja i serce próbuje się z nim zrównać. Zdrowego tykania, cykania , szkoda się napinać. Pozdrawiam.P

 

Bardzo dziękuję za radę i oczywiście rozważę, ale nie o tym był ten wątek 😉

Share this post


Link to post
Share on other sites
42 minuty temu, Artur7 napisał(-a):

A jeśli chodzi o cykanie, to wyobraź sobie (jeśli możesz), że nie wszystkich to może uspakajać, a niektórych nawet może denerwować. Każdy z nas jest inny i ma inną wrażliwość, tolerancję na dźwięki, czy cokolwiek innego

 Dla mnie spoko... Jak naprawiam np. budziki to je na noc wkładam do szafki, a duże tykające (te hałasujące np. z kotwicą tzw. hakową) to poprostu zatrzymuję do rana......

Niestety niektóre MUSZĄ chodzic, bo to potrzebne do regulacji.. jak jej dokonam to zatrzymyję i często zwalniam sprężynę..

 

 

Co innego "świergot" kilku kieszonek :) to lubię i mi nie przeszkadza..

 

 


Pozdrawiam Mirek

Share this post


Link to post
Share on other sites
2 minutes ago, mkl1 said:

 Dla mnie spoko... Jak naprawiam np. budziki to je na noc wkładam do szafki, a duże tykające (te hałasujące np. z kotwicą tzw. hakową) to poprostu zatrzymuję do rana......

 

 

No rozumiem, taka praca zegarmistrza, no i to po prostu trzeba lubić. 

Ja raczej nie będę zegara do szafy wkładał, bo tak jak sugerował kolega powyżej, mogłoby się ewentualnie skończyć na upuszczeniu i wielkim BUM! Hahaha! 

Najprawdopodobniej po prostu przestanę go nakręcać i będzie tylko zwykłą dekoracją na półce. Myślałem, że się jakoś przyzwyczaję do tego tykania, ale ono jest NAPRAWDĘ głośne. Trochę mnie dziwi, że niektórym tak trudno zrozumieć, że komuś może to przeszkadzać. No ale cóż, chyba jednak będę sobie musiał sam z tym poradzić 😊

Pozdrawiam 

Share this post


Link to post
Share on other sites

Wiesz, cykanie jest głośne , bo Majak ma dużą puszkę rezonansową.. Możesz spróbować przyłożyć jakieś wyciszenie np "plaster gąbki"...

Wkońcu to jest 8-dniowiec, więc raz natydziń odchylisz gąbkę, lub inaczej nakrecisz go ponownie.. ( jak się sprawdzi - wytniesz dwa otworki ( na klucz i pokrętło ) i będzie OK..


Pozdrawiam Mirek

Share this post


Link to post
Share on other sites
1 minute ago, mkl1 said:

Wiesz, cykanie jest głośne , bo Majak ma dużą puszkę rezonansową.. Możesz spróbować przyłożyć jakieś wyciszenie np "plaster gąbki"...

Wkońcu to jest 8-dniowiec, więc raz natydziń odchylisz gąbkę, lub inaczej nakrecisz go ponownie.. ( jak się sprawdzi - wytniesz dwa otworki ( na klucz i pokrętło ) i będzie OK..

 

Mogę spróbować. Dzięki za poradę 👍😊

Share this post


Link to post
Share on other sites
Posted (edited)

Artur7 nie napinaj się ja żartowałem, a tak na serio to może jak napisał Mkl1, a jakby nakładać coś na noc na ten zegar, jakiś pojemnik można go wykleić znaczy pojemnik filcem samoprzylepnym od środka  i będzie cisza przydało by się jeszcze by stał na czymś miękkim deseczka wyklejona filcem- Nie żartuję teraz! Być może że wystarczy postawić go na jakimś filcu bo jak stoi na półce ona jeszcze podbija głos zegara.

Edited by graver

Share this post


Link to post
Share on other sites

Tak jak koledzy wyżej proponują. Możesz także zrobić, jakieś nocne nakrycie z warstwą tłumiącą. Oczywiście, jeśli on stoi w takim miejscu, że nakładanie i zdejmowanie nakrycia, nie stwarza zagrożenia. 

Ja mam zegary wiszące. Kilka z nich chodzi, bije godziny, a nawet kwadranse i śpi się smacznie. Ale jest jeden, co tyka ciut głośniej. Nooo i on jest zatrzymany, gdyż co kilka dni, chyba przez niego, nie mogłem zasnąć. Nooo, on najgłośniej tykał.. 

Więc, jeśli chcesz, by chodził i pokazywał czas, to zrób mu nocne nakrycie tłumiące tykanie. 

Share this post


Link to post
Share on other sites
13 hours ago, PM1122 said:

Tak jak koledzy wyżej proponują. Możesz także zrobić, jakieś nocne nakrycie z warstwą tłumiącą. Oczywiście, jeśli on stoi w takim miejscu, że nakładanie i zdejmowanie nakrycia, nie stwarza zagrożenia. 

Ja mam zegary wiszące. Kilka z nich chodzi, bije godziny, a nawet kwadranse i śpi się smacznie. Ale jest jeden, co tyka ciut głośniej. Nooo i on jest zatrzymany, gdyż co kilka dni, chyba przez niego, nie mogłem zasnąć. Nooo, on najgłośniej tykał.. 

Więc, jeśli chcesz, by chodził i pokazywał czas, to zrób mu nocne nakrycie tłumiące tykanie. 

 

Dziękuję za odpowiedź. Rozważę taką opcję, ale to musi być pewnie coś w rodzaju wykonanego na miarę "pokrowca" z jakiegoś filca albo pianki, który będzie również dobrze przylegał do powierzchni półki, bo tykanie jest jednak głośne i rozchodzi się na wszystkie strony. Zobaczę co z tego wyjdzie. Pozdrawiam 

Share this post


Link to post
Share on other sites

Tak jak pisałem spróbuj na początek podłożyć jakąś serwetkę albo pod nóżki filc powinien ciszej chodzić a tak rezonans rozchodzi się po półce, może jakiś więsrzy słoik szklany i obciąć dopasowując do zegara. Jeśli masz dremel musiał byś kupić tarczkę z posypką widiową i na wodę do okoła delikatnie prowadząc odpadnie górna część słoja, albo gotowca kupić.

Share this post


Link to post
Share on other sites
4 hours ago, graver said:

Tak jak pisałem spróbuj na początek podłożyć jakąś serwetkę albo pod nóżki filc powinien ciszej chodzić a tak rezonans rozchodzi się po półce, może jakiś więsrzy słoik szklany i obciąć dopasowując do zegara. Jeśli masz dremel musiał byś kupić tarczkę z posypką widiową i na wodę do okoła delikatnie prowadząc odpadnie górna część słoja, albo gotowca kupić.

 

Podkładanie miękkich materiałów nic nie daje, bo to mechanizm wewnętrzny zegara generuje cały rezonans tykania. Sprawdzałem. Ale ten pomysł "ze słoikiem" wydaje mi się całkiem niezły. To lepsze niż nakładanie na noc jakiegoś "pokrowca", i tak co dzień zdejmowanie i nakładanie z powrotem. Pewnie by mi się to znudziło. A taki przyjrzysty klosz pokazywałby zegar i może by to nawet nieźle wyglądało. Może też są jakieś fajne gablotki oszklone do zdobycia. Rozejrze się za czymś takim, więc dzięki za pomysł. Nie wpadło mi to do głowy 😊

Share this post


Link to post
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.
Note: Your post will require moderator approval before it will be visible.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


  • Recently Browsing   0 members

    No registered users viewing this page.

  • Similar Content

    • By Rokers
      Pytanie dla znawców tematu. Popularna rosyjska kukułka Majak - mam dwie, na pierwszy rzut oka różnią się kolorem, ale po przyjrzeniu się - różnią się także innymi detalami. Przednia ebonitowa płyta w obu jest różna, napisy na tarczy są różne, boczne klapki w jednej są plastikowe uchylane na gwoździu, a w drugiej metalowe na zawiasach, zamykane drucianą zawleczką. Zapomniałem dodać zdjęcia, ale sama figurka ptaka też jest w obu różna. Ustawiłem je tak samo na kolejnych zdjęciach żeby się nie myliło, po prawej ciemniejsza obudowa wyprofilowana nawet na bocznych krawędziach, po lewej jaśniejsza (na bocznej krawędzi płaska). Pomocy... skąd różnice ? Któryś jest starszy ? Który jest bardziej wyjątkowy (rzadziej spotykany). Miałem kłopot z wstawieniem zdjęć - może administrator mi pomoże.
       
      https://drive.google.com/file/d/1I-qu3DYBSWVdzhSJp3qLkiVSfbpM89kl/view?usp=sharing
       
      https://drive.google.com/file/d/13MPMXVVh3LkfyUCHcmzCX1QTMuqOcwvU/view?usp=sharing
       
      https://drive.google.com/file/d/1ehNLIvY-gBVx1nlJ_W0WzmVHHMqt_SgZ/view?usp=sharing
       
      https://drive.google.com/file/d/1zcs7Vev8MMId-KUVKTZY7bQmGkRy0OGJ/view?usp=sharing
       
      Poniżej jeszcze logo na tarczy - tego ciemniejszego (jaśniejszy tego logo nie posiada).
      https://drive.google.com/file/d/1zNUNDatN83cbyvPeM0mqSfT54_oN5txv/view?usp=sharing
    • Guest
      By Guest
    • Guest
      By Guest
      chodzik o naciągu sprężynowym z regulatorem chodu przystawka balansowa.
    • By cdk
      Witam!
      Od razu przeproszę - miałem dylemat czy wstawić temat tu czy do zegarów, ale z racji tego że podmiot radziecki i rozmiarowo niewielki, wstawiłem tutaj. Jeśli to błąd to proszę uprzejmie o przeniesienie.
       
      W związku z przeprowadzką pozbywam się większości kolekcji - potrzebne pieniądze i miejsce. Wystawiłem zegar majak na Catawiki. Aukcjoner sprawdził ofertę i odpisał: "Can you add measurements please. Also any details for the movement , how long does it run when fully wound ?". Wymiary znam Czy mógłby ktoś napisać coś na temat mechanizmu? Na tylnej części obudowy jest napis: "GOCT 3309-65".


×
×
  • Create New...

Important Information

We have placed cookies on your device to help make this website better. You can adjust your cookie settings, otherwise we'll assume you're okay to continue.