mkl1 6154 #26 Napisano 20 Lipca Ceny nie dla mnie, by inwestować do 6-tki. Wolę poszukać zacisków.. Większa to np. 8-ka, 10 tka... łatwiej o szpeje.. 0 Pozdrawiam Mirek Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Andrzej Wachowicz 291 #27 Napisano 20 Lipca Nie rozumiemy sie. Pytalem co sprawdziles? Chodzi mi o kompatybilnosc. Czy to samo loze? Boley robil taka sama tokarke ale z zaciskami 8mm, a wiec suport krzyzowy pasowalby do 6,5 mm jak i do 8mm. Vector prawdopodobnie tez, ale tego ja nie sprawdzilem. Wazne jest loze i wrzeciennik. Takze tokarka 8 mm nie musi byc wieksza od 6,5 mm. Tokarki 8 mm sa najpopularniejsze. Moja tokarka ma nastepujace parametry: 1. zaciski 8 mm. 2. wysokosc osi wrzeciona do gornej plaszczyzny loza 50 mm. 3. dlugosc loza 260 mm, ale odleglosc miedzy zaciskami wrzeciona i konika 125 mm. 4. odleglosc pomiedzy osia wrzeciona a gorna plaszczyzna suportu 10 mm. Jak dla mnie suport jest wazniejszy niz zaciski przeciez masz uchwyt trojszczekowy. Zaciski 8 mm latwiej dostac niz zaciski 6,5 mm. Koszt jednego zacisku w tej chwili to okolo 25€. Jeszcze w ubieglym roku mozna bylo kupic po 10€. Podaj parametry swojej tokarki: punkt 2 i 3. pozdrawiam 0 Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
mkl1 6154 #28 Napisano 20 Lipca (edytowane) 2)45 3) 120 i 110mm ps Właśnie toczę dla kolegi uchwyt szubienicy do sprężynki w linkowcu... Edytowane 20 Lipca przez mkl1 0 Pozdrawiam Mirek Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Andrzej Wachowicz 291 #29 Napisano 20 Lipca 45 mm rozumiem. 120 110 mm nie rozumiem. Chodzi mi o calkowita dlugosc loza a potem efektywna dlugosc loza przeciez wrzeciennik i konik zajmuja miejsce na lozu. U mnie jest to 260mm i 125mm. Powodzenia w robocie. 0 Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
mkl1 6154 #30 Napisano 20 Lipca (edytowane) pomyłka 220 mm i 110mm pomiędzy wrzecionem a konikiem ustawionym na końcu łoża.... OK ? Mam jeszcze Lorcha 6-tkę. ale nie są zamienne. Lorch idzie na sprzedaż... ps. Dlatego pisałem, że potrzebuje ( może kupię kiedys) "większą" i powszechniejszą... Edytowane 20 Lipca przez mkl1 0 Pozdrawiam Mirek Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Andrzej Wachowicz 291 #31 Napisano 20 Lipca No teraz wszystko mi pasuje. Zauwaz, ze moja tokarka Reform jesli chodzi o parametry wcale nie jest duzo wieksza! A o jakiej konkretnie tokarce myslisz? Pokaz zdjecia tej tokarki Lorcha do sprzedania. 0 Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
mkl1 6154 #32 Napisano 20 Lipca 1 Pozdrawiam Mirek Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Andrzej Wachowicz 291 #33 Napisano 20 Lipca No tak :uboga, zaciski nietypowe bo Lorch 6 5,05x0,7 mm Wcale sie nie dziwie, ze chcesz ja sprzedac - tylko pytanie kto ja kupi i za ile. Jezeli znalazlby sie kupiec to sprzedac i nie zalowac pieniedzy. 0 Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Kieszonkowe 736 #34 Napisano 20 Lipca Witaj Andrzeju, pełno tu specjalistów którzy tylko naprawiają zegary natomiast nie mają czasu odpowiedzieć Ci na zadane pytania. Więc po kolei: Parę lat temu poradziłem jednemu z młodych zegarmistrzów (który zawsze był biedny ) patent starych polskich zegarmistrzów którzy za komuny nie mieli dostępu do dobrych zachodnich materiałów i używali do toczenia osi prętów ze starych parasoli. Kolega zapomniał nawet podziękować a patent z parasolami rozpowszechnił się w internecie. Problem polega tylko na tym że to muszą być pręty ze starych (połowa ubiegłego wieku) parasoli, że pręty te mają tylko jedną średnicę i że po tym jak to zdradziłem to parasole wymiotło ze śmietników . Oraz trzeba je odpowiednio przygotować -odpuścić - pokazywałem to na ostatnich warsztatach organizowanych przez Czasika w Mysłowicach (ba nawet ich uczestnicy otrzymali ode mnie tabelkę ułatwiającą ta robotę) i na Patku w Lublinie. Zasada jet dość prosta trzeba stal ogrzać do odpowiedniej temperatury a następnie ochłodzić. Najlepiej robić to w odpowiednich rynienkach wypełnionych wiórkami mosiężnymi (i tu też uwaga nie każde wiórki są dobre - trzeba je odpowiednio przygotować) dlatego kiedyś można było kupić to w internecie za nawet spore pieniądze. Wiórki zapewniają równomierne dostarczenie temperatury. Ja swoją stal robię w piecu którego używam do robienia tarcz i szkiełek - a tam mam możliwość ustawienia temperatury od 0 do 1200 stopni z dokładnością co 1 stopień. Ale i tak najczęściej korzystam ze starych zapasów tamponstali. Czasami można ją kupić na aukcjach też jeśli jest to ze starych zapasów to trochę kosztuje. Najlepiej szukać takiej w oryginalnych pudełkach bo luzem można kupić taniej ale często jest to współczesna stal od "chińczyka" a tu z jakością różnie bywa. to moje skromne zapasy tamponstali jak widać średnice różne od średnic parasola od 0,2 do 5 mm Patent z wykorzystaniem starych osi z zegarów z demobilu jest dobry (jak myślisz po co starzy zegarmistrze zbierali ten cały złom ) Jedyne co to trzeba wiedzieć co do czego zastosować no i mieć trochę tego złomu / szrotu To tyle na temat tamponstali i odpuszczania. Na najbliższych warsztatach (jeśli będą) możę zrobimy naukę toczenia i robienia własnych śrubek A tam też taka odpuszcona stal się przyda . Co do noży to nie wiem czy pamiętasz ale jak Cię ostatnio zabrałem do szalonegoamatora to ci właśnie pokazywał noże zrobione z połamanych wierteł tak więc nie jest to żadna nowośc Jedyny problem to trzeba je odpowiednio zaostrzyć a nie pochechłać na szlifierce . Nie wiem czy pamiętasz Janusz wtedy pokazywał własnoręcznie zrobiony goniostat do ostrzenia. No i problem że są one dość krótkie więc do toczenia z ręki trzeba mieć jakiś uchwyt. Ja osobiście używam stalek HSS 3x3 i 2x2 albo noży stali chromowoniklowej azotowane (na czarno). Ważne żeby je też odpowiednio ukształtować ja podobnie jak Janusz używam do tego goniostatu który można ustawiać w 3 płaszczyznach. osadzam je w takich oprawkach też pojawiają się na aukcjach - ja ostatnio miałem kilka w Lublinie i szybko rozeszły się po Kolegach W oprawkach tych też dobrze się krępuje wspomniane wyżej wiertła. To noże mamy załatwione pozostało jeszcze polerowanie Polerowniki są różne z gradem poprzecznym i podłużnym począwszy od stalowych do osi zegarów, poprzez stalowe precyzyjne do zegarów mniejszych i zegarków na degusitach i szafirach skończywszy te do dokładnych prac z najmniejszymi czopami. Tu masz małe zdjęcia z poszczególnymi typami i tradycyjnie "to by było na tyle" - miłego końca weekendu jak byś coś jeszcze potrzebował to pisz / dzwoń dla Kolegów zawsze znajdę czas (ale to może dlatego że ja nie naprawiam tyle zegarów ) Roman 1 Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Andrzej Wachowicz 291 #35 Napisano 20 Lipca @Kieszonkowe Jak zwykle , krotko i na temat. dziekuje pozdrawiam 0 Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
mkl1 6154 #36 Napisano 20 Lipca I ze swej strony na tym kończę temat ZEGAR LIRA... 0 Pozdrawiam Mirek Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Andrzej Wachowicz 291 #37 Napisano 20 Lipca @mkl1 I w sumie masz racje bo zamiast rozmawiac o zegarze "Lira" to rozmowy toczyly sie wokol tokarek, a to nie ten dzial i temat. Moze otworzysz temat w dziale narzedzi zegarmistrzowskich na temat Twojej tokarki i oczekiwan odnosnie nowej tokarki 8 mm. Chetnie z Toba na ten temat porozmawiam. Juz dawno mialem ci to zaproponowac. A poki co dziekuje i pozdrawiam 0 Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
mkl1 6154 #38 Napisano 20 Lipca Jakoś nie mam wielkiej ochoty na otwieranie takiej dyskusjii. Tokarke jaka mam taką mam i juz Do moich prac wystarcza. Kół zębatych nie będę dorabiał sam, więc kombajn mi nie jest potrzebny... Może kiedyś okazyjnie znajdę lepszą???? 0 Pozdrawiam Mirek Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Andrzej Wachowicz 291 #39 Napisano 20 Lipca Rozumiem. Dziekuje za wymiane wiedzy w tym temacie i... do uslyszenia w innych tematach. pozdrawiam 0 Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
zadra 1816 #40 Napisano 22 Lipca Ciekawa ta dyskusja. I ja wyciągnąłem dla siebie kilka wniosków. Na koniec poprosiłbym tylko o kilka dodatkowych zdjęć mechanizmu(jeśli zostały) - mogą być z demontażu/montażu. Chodzi mi o ogólny wygląd płyt, bębnów sprężyn, przekładni, kotwicy (jest już jedno). Kol @mkl1 - jak zwykle świetna robota 0 Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
mkl1 6154 #41 Napisano 22 Lipca Zrobie , jak będę zamykał projekt i oddawał właścicielowi. Tak naprawdę to "zwykły" francuz z końca XIXw początku XXw. Taki jak Japy itp... Tylko wyróżnia go zmieniony układ kinematyczny 0 Pozdrawiam Mirek Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach